4442198139

To jest zupełnie coś innego.

To iest program wzajemnej pomocy.

Każdy, kto do tego programu się przyłącza, dobrowolnie z własnych pieniędzy wysyła tylko jednej osobie 30 zł jako swoją pierwszą darowiznę. Następne darowizny wysyła się z pieniędzy, które się otrzyma od innych uczestników programu.

Czy podarować komuś te 30 zł to jest dla Ciebie dużo? Z pewnością nie, ale jest to kluczowy moment dla zrozumienia i zaakceptowania idei programu Darczyńcy i sensu bycia Darczyńcą.

Do tego programu powinni przyłączać się tylko ci, którzy potrafią przekazać komuś darowiznę z potrzeby serca - bezinteresownie -nie oczekując za swoją pomoc żadnych korzyści.

Rzucając mały kamyk każdy z nas może uruchomić potężną lawinę ale przekazując taki dar nie powinniśmy uzależniać naszego zadowolenia z aktu darowizny od spodziewanych efektów.

Darowizna jako akt bezinteresownej pomocy wyklucza możliwość poniesienia straty!

Ale jeśli ktoś otrzyma od innych uczestników programu wiele takich trzydziestozlotowych kwot np. 10 albo 100, to już jest pokaźna suma, która może być wybawieniem w wielu trudnych sytuacjach życiowych. W dodatku pieniądze te, otrzymywane w formie darowizn, zwolnione są od podatku (do 4902 zl od jednej obcej osoby na 5 lat) i takiego dochodu nie trzeba nawet zgłaszać do Urzędu Skarbowego.