jak wyleczyłem dziecko z dysleksji0008

Może więc była to jedna z tysiąca jej postaci, a może coś innego? To w tej chwili nie jest jednak aż tak istotne. Ważne jest natomiast, że Jose Silva bardzo, ale to bardzo chciał swym pociechom podać pomocną dłoń.

Zaczął eksperymentować. Zauważył, że dzieci znacznie lepiej zapamiętują zadany w szkole materiał, gdy nauka odbywa się w stanie rozluźnienia - w czasie zabawy. Zaobserwował także, że dzieci czynią dużo szybsze postępy, gdy uczą się tuż przed zaśnięciem. Co prawda wynikał z tego dość mały pożytek, bo czegóż można się nauczyć w ciągu kilku minut, zanim się zaśnie? W tym krótkim czasie nie opanuje się nawet ani jednej trzeciej zadanej lekcji i... koniec: już się smacznie zasypia. Następnego dnia w szkole znów obrywa się pałę. „Ale pałę w pewnym sensie o jedną trzecią mniejszą” — myślał Silva. Fakt ten go zaniepokoił, ale i ucieszył.

Dał mu wiele do myślenia.

Uchwycił się go jak tonący brzytwy. Zaczął zastanawiać się, co zrobić, by specyficzny stan pracy mózgu, jaki osiąga się w czasie zabawy, tuż przed zaśnięciem lub zaraz po przebudzeniu się, jak najdłużej sztucznie utrzymać. Wiedział, że gdyby mu się to udało, jego dzieci najprawdopodobniej przestałyby mieć kłopoty z nauką i nadal mogłyby chodzić no normalnej szkoły. Czyżby rozwiązanie znajdowało się nie dalej niż na wyciągnięcie ręki?

- Silva zaczął mierzyć częstotliwość fal mózgowych w stanie rozluźnienia - opowiadał Andrzej. -1 okazało się, że jest to częstotliwość znacznie niższa od tej, jaką mózg posługuje się przez większą część dnia³. Jest to częstotliwość alfa. Potwierdził także to, co już poprzednio zaobserwował - że na tym poziomie częstotliwości znacznie poprawia się jakość pracy umysłu. Ni stąd, ni zowąd do głowy zaczynają wtedy przychodzić odkrywcze, twórcze pomysły i w pewnym sensie jest to stan, w którym wszyscy po trosze jesteśmy Einsteinami. Nasze myślenie — myślenie wzmocnione wyobraźnią i intuicją - zyskuje wtedy cechy genial-

⁵ W stanie alfa częstotliwość fal mózgowych wynosi od 14 do 7 cykli na sekunę.

Biblioteka Zdrowego Człowieka

ności. Dzieje się tak dlatego, że prawa i lewa półkula mózgowa laczynają ze sobą znacznie lepiej współpracować niż dotychczas. f — Ale to wszystko było wiadomo już na długo przed Silvą... -■fcuważyłem.

— Rzeczywiście — przyznał Andrzej. — I wcale nie to stanowi jego największe odkrycie. Jose opracował jednak wiele prostych procedur, które umożliwiają nam wchodzenie w stan alfa właściwie w każdej chwili i na dowolnie długo. Poprzednio stan alfa przychodził, a za chwilę znikał i nie mieliśmy na to wpływu. Był tyąskim korytarzykiem łączącym jawę ze snem. Począwszy od prac Silvy jest już inaczej. Posługując się opracowaną przezeń metodą relaksacyjną, ów korytarz, przedsionek zamienił się w najprawdziwszy salon i - co najważniejsze - w pracownię! Dzięki temu zyskujemy bardzo ważne narzędzie wzmagające naszą koncentrację i kreatywność. Narzędzie, którym możemy posłużyć się zawsze i wszędzie.

I „Poprawia się współpraca prawej i lewej półkuli mózgowej”. To stwierdzenie przykuło moją uwagę. Oczywicie, znów [pomyślałem o Dominiku i jego dysleksji. Bo według jednej z teo-

poznałem Andrzeja Wójcikiewicza, znakomitego trenera metody Silny

J a k wyleczyłem dziecko z dysleksji