dające się zastosować do całego świata zwierzęcego, od jego najniższych przedstawicieli, aż do człowieka włącznie. Możemy, bez narażania się na zarzut antropomorfizowania, mówić o orientacji w otoczeniu każdego zwierzęcia, w którego zachowaniu się można zaobserwować zjawiska kierowania się takimi lub innymi czynnikami zewnętrznymi. Wyszczególniając rozmaite formy i składniki procesu orientacyjnego, możemy badać np. „widzenie” barw czy kształtów u pszczół, zajmować się warunkami, od których zależy „rozpoznawanie” uliczek labiryntu przez szczury za pomocą węchu, dotyku, wzroku itd. Mamy wówczas na myśli różne formy nerwowego odzwierciedlania wskaźników orientacyjnych za pośrednictwem posiadanych przez badanego osobnika narządów odbiorczych, a nie wypowiadamy się na temat tego, czy są to procesy świadomego odzwierciedlania. W podobny sposób można zajmować się orientacją w otoczeniu u małych dzieci, co do których trudno powiedzieć, w jakim stopniu rozwinęły się już u nich mechanizmy świadomego poznawania, a także zaburzeniami procesów orientacji w otoczeniu w różnych chorobach umysłowych, gdzie znów nie wiadomo, jak dalece choroba — być może — uszkodziła zdolność do uświadamiania sobie otoczenia. Innymi słowy, dopiero pojęcie orientacji w otoczeniu pozwala psychologowi prowadzić szeroko zakrojone badania genetyczno-porównawcze, rozwojowe i patopsychologiczne, tzn. umożliwia mu pracę w tych wszystkich dziedzinach, w których dotychczas spotykał się z największymi trudnościami natur)' metodologicznej.
I wreszcie, po trzecie, rozumiejąc procesy poznawcze jako orientację w otoczeniu, zaczynamy dostrzegać wiele nowych, ważnych zagadnień, które przy innym ich pojmowaniu nieraz uchodzą uwagi badacza, czyli jest to pojęcie płodne jako źródło nowych problemów i hipotez. Dla przykładu przytoczę tu dwie grupy takich zagadnień, mianowicie, po pierwsze — problemy dotyczące zależności procesów poznawczych od czynników emocjonalno-woluntarnych, oraz — po drugie, kwrestie związane z zależnością orientacji w otoczeniu od doświadczenia jednostki. Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to jest zrozumiałe, że wT badaniach nad poznawaniem z natury rzeczy
214