turo Bersano. Nad instytutem roztoczył opiekę uniwersytet turyński. Zarząd u-konstytuował sto * początkiem bieżącego roku, a uroczysto inauguracja odbyła się da. 12 marca.
świat naukowy reprezentowali profesorowie uniwersytetu Luryńskiego oraz u-czeni, wydelegowani specjalnie na tę uroczystość, obecny również był generał, były komendant pułków’ polskich formowanych w Jtalji w czasie wielkiej wojny.
7- telegramów i z żywych głosów odczuwało się, że instytut nie jest tworem sztucznym, powołanym do życia ze względów politycznych, ale że wyrasta on spontanicznie z przeszłości, z islotnej potrzeby, że kryje w sobie pragnienia wielu Osób nietylko w samym Turynie, ale i w różnych "stronach Italji.
Wyjątkowo świetne przemówienie wygłosił prezes instytutu prof. A. Farinelli, członek akadcmji italskiej, wybitny historyk literatury porównawczej, który interesował się dotąd Polską przygodnie i zabrał się do lektury przekładów naszych romantyków dopiero w związku z objęciem stanowiska prezesa w instytucie im- A. Begeya. Mówił on na inauguracji o naszej kulturze i nasz.ym romantyzmie z entuzjazmem człowieka, który dopiero odkrył nowy, nieznany mu dotąd a wspaniały, tragiczny i heroiczny świat. Wyraził swój żal głęboki, że dopiero pod koniec życia danem mu było zbliżyć sic do tego świata i poznać cudotwórcze świniło, jakie płynie z dzieł polskiei
Przemówienie Farinelli‘ego, przyjęto burzą oklasków, miało charakter spontanicznego wybuchu zachwytu, ukorzenia się wielkiego uczonego przed najwięks2e-mi duchami naszej kultury. Już to przemówienie jest jednem z pierwszych cen nych sukcesów nowopowstałego tostytu-
(Conferen2a su Chopin in Ferraraj.
Prof. Artur Pompeati, z uniwersytetu padewskiego wygłosi! w Ferrarze odczyt na temat: ,.Dusza Szopena". Doskonały mówca i znany literat zanalizował utwory wielkiego muzyka polskiego, wskazując
na oddźwięki ojczyste, które przewijają się Jak nić n:-----
Sulla Croce Rossa polacca in Italia).
ostatnim numerze tygodnika „Cro-dzlal°?a 2naiduje się szereg informacyj o 2a * , ci Polskiego Czerwonego Krzy-. ' u których z uznaniem podnoszona
ralo.^clwS P:r< CS P' C K' w. dziedz',m
Autor artyLj * przeciwgazowe),
wyniki U 8 z uznaniem
Pr cy, również działał-
P. C. K
(La eritica Italiana sulla Commedia di KiedrzyńskiJ.
Krytyk najpoważniejszego organu porannego w Rzymie „Ił Mcssageio jak się wyraża o komedji St. KiedrzyńskiegO’ „Nie trzeba się niczemu dziwić”: — Ciekawa i głęboka obserwacja życia codziennego. zaprezentowana w pełni swej prostoty. odpowiadające] istotnej prawdzie, życia, ukazującego się w całej swej absurdalności i w swych kompromisach, stanowi właściwą cechę komedji. Ton u-śmiechnięty i lekki, jaki cechuje koraedju, porywa czytelnika i słuchacza swą niezaprzeczalną żywością, utrzymaną w artystycznym umiarze. Stefan Kiedrzyński komedjopisarz i powieściopisarz, należący do plejady nowoczesnych autorów polskich, niewątpliwie wybitnie utalentowany, nie jest dotąd znany w Italji, tak jak powinien być znany.
POLONICA W PRASIE ITALSKIEJ-
(La slampa italiana sulla Polonia).
W dzienniku ,,I1 Piccolo", ukazującym się w Rzymie, zamieszczono reprodukcję pastelu Mcleniewskicgo p. ł. „Katedra na Wawelu w śniegu”, który był wystawiony na drugiej Wystawie Obrazów Syndykatu arlystów-malarzy w Rzymie, Palazzo del-l Esposizione na via Nazionale.
W mediolańskim tygodniku „Ił Globo” ukazał się obszerny artykuł, napisany przez Andrea Dottina, poświęcony mias i om polskim i zawierający opis Warszawy, Krakowa. Lwowa. Poznania, Wilna oraz licznych miejscowości klimatycznych w Polsce.
Artykuł obfituje w liczne ilustracje.
W ostatnim numerze za styczeń—luty miesięcznika „Riyista di Letleralure Slave‘ , ukazującym się w Rzymie pod redakcją Ettore Lo Galo i będącym organem „Islituto per l‘Europa oricntale”, zamieszczono niezmiernie interesującą pra cę prof. Giova,TKiń Mayera, świetnego znawcy lileratury polskiej, p. t. „Charakter patrjclyczny i tendencje uniwersalne w literaturze polskiej”.
(Btbljoleki wyższych zakładów naukowych w Polsce).
In Lulta la Polonia esistono 19 biblio-iechc scicntifiche presso scuole superiori eon 2.562 000 volumi compJessivanlenłe.
La prima per riechezza nella raccolta di libri, e l UniversitA di Varsavia (fon-data nel 1817); la sue biblioteca conta 749.000 yolumi. 11 sccondo posto spelU airUniyersita Jagellonica in Cracoyia (fondata all’inizio dcl secoto XV), rac-colta che comprende 532.000 yolumi.
Al terzo posto sla i'(Jniversilń di Poznań (1919) eon 337000. volumi; segue poi l'Universita del Re Giovanni Casimiro in Leopoli (fondata nel 1785] e quel)a di Słefano Batory in Vilno (1864) che pos-siedono 328.000 volumi.
L'Universi*a caltolica di Lublino cons-la soltanto di 40.000 volumi- Gli allri Istiluli Scientilici hannu meno rieche b»-blioteche di ąuelle delle 5 Universita delto Siato.
Piu importante e la biblioteca della Scuola Superiore Commerciale di Yarsa-via, che conta 71.000 volumi. La Scuola dJngegneria di Leopoli conta 63 000 vo-iurai, quclla di Varsavia 51.000. La Scuola Superiore d'Economia rurale possied.* 16.000 yolumi, la Scuola di Scienze PoJi-tiche di Varsavia cor^a 3.150 yolumi e la Libera Univcrsita Polacca 11.000 Yolumi.
(Kinemalografja w Polsce).
Secondo i piu recenti dat) stalistici csisuqo in Polonia 631 cinematogral: (eon un tolale di 203.000 posli), di tronie a 720 cinemalografi della Cecoslo-vacchia, a 3.000 deila Francia, a 3.500 della Gran Bretagna, a 4.000 della Rus sia e a 4.000 della Germania
Dalia statistioa cinenaatograftca deJle singole citta polaccbe risulta che Var-savia e la terza in Polonia per Ll nu-mero dei cinemalografi, e la prima per quelto dei posti
lł maggior numero di cinematografi posstede Łódź (60); seguono Po/nar. (59), Varsavia (57), Leopoli (50), Cracoyia (44). Wilno (17), ecc. Guanto ai numero dei posli Varsavia me ha 31.800; seguono Łódź eon 20-000, Pozaań eon 19.000, Leopoli eon 16.400, Cracoyia eon 14,500. Wilno che conta circa 200.000 abitanti, ha appena 5.000 posti.
Per quanto cancerne la ^freąu^nzn dei cinematografi polacchi, nel 1928 (ultimi dati) essa si pre&ento come segue: i cinemalografi di Varsavia haooo yenduto in quell'anno 12.608.000 bigliet-ti, cifra che in rapporto eon la popola-zione della capitalc (circa 1.200 00C abi-tanti) da una proporzlone approssima* tiva di 10 biglieLti all nnnn per abitan-te; qutndi in media ciascun abilante va quasi una volta al mese a] cinemalo-
A Łódź nello stesso anno sono stati yenduli 6.192.000 biglietti; poiche Łódź ha circa 600.000 abitanti, vi e to stesso rapporto che in Varsavia, cioe di 10 biglietti allanno per abitante- Poznań ha venduto 2.114.000 biglietti; dato che la cittft conta 250.000 abitanti, risulta che la loro frcąuenza nei cinematografi u mitiore che in Varsavia e in Łódź. A Leopoli sono stati yendułi 1.801.000 biglietti nel 1928; su 240.000 abitanli, risultano per ogm abitante circa 8 bi-glietli, ctoe piu o meno come a Poznań. A Cracoyia si sono venduti 1.755000 bi-glielti, ció che da. eon 205.000 abitanti, 8VS biglietti alTąnno Jper abitante A Katowice sono stati venduti 1.100 000 biglietti e poiche la sua popolazione i di 124.000 ne deriva una proporzlone di