4597125024

4597125024



Dokcoroty honoris causa ap

17


nych dziedzin humanistyki. Uznano ją nawet za zabieg metodologiczny prowadzący do wyzwolenia zjawisk artystycznych od sztywnych ram politycznych, do których je wpisywano w minionym okresie historii, Profesora Tadeusza Chrzanowskiego zaliczono zaś do grona pionierów, którzy umieli się temu skutecznie przeciwstawić.

Wysiłkom badawczym Profesora towarzyszyła intensywna praca naukowo-dydaktyczna. Wykłada! w kraju, a także w Stanach Zjednoczonych i we Włoszech. W macierzystej uczelni lubelskiej i na Uniwersytecie Jagiellońskim wypromował przeszło stu magistrów i kilkudziesięciu doktorów. Uczestniczył w kilkunastu przewodach awansowych, recenzując prace doktorskie, wnioski habilitacyjne i profesorskie.

Wielostronne zainteresowania intelektualne, wykraczające poza uprawianą dyscyplinę nauki i pragnienie doskonalenia formy wypowiedzi towarzyszyły Profesorowi Tadeuszowi Chrzanowskiemu od czasów studenckich. Miody, dwudziestoletni student, został w 1946 roku współzałożycielem pierwszego w powojennej Polsce niezależnego klubu dyskusyjnego Logofagów, przez który w cotygodniowych spotkaniach w ciągu około dwóch lat jego działalności przewinęła się plejada wielkich nazwisk ze świata kultury, nauki, sztuki i literatury. Rychło więc przyszła refleksja literacka, której wyrazem była własna twórczość na niwie poetyckiej. Ma więc w swoim literackim dorobku między innymi trzy samodzielne tomiki wierszy, kilkadziesiąt innych rozsianych w czasopismach („Tygodnik Powszechny”, „Twórczość”, „Życie Literackie" i inne) i znaczący udział w kilku antologiach. Uzyska! także akceptację jako tłumacz, uczestnicząc w przekładzie dwóch tomów antologii poezji francuskojęzycznej oraz w kil kunastu przekładach z języka niemieckiego, francuskiego, włoskiego i hiszpańskiego arii operowych, ballad i pieśni. Mistrz słowa i obrazu - jak zauważa prof. Jan Ostrowski - chociaż literatura nie stanowiła głównego nurtu jego zainteresowań, łącząc błyskotliwą inteligencję z bezwzględną uczciwością stał się Tadeusz Chrzanowski prawdziwym autorytetem w środowisku literackim i odgrywał znaczącą rolę w działalności reprezentujących to środowisko stowarzyszeniach: Związku Literatów Polskich, Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i w polskim oddziale Pen Clubu.

Więź ideowa ze środowiskiem „Tygodnika Powszechnego”, przyjaźń z redaktorem Jerzym Turowi-czem, stały się zachętą do wykorzystania tej i innych czasopiśmicnniczych trybun do publikowania prac mniejszego formatu, reagowania na wydarzenia życia kulturalnego, przeciwstawiania się niekompetencji, pseudoideowemu fundamentalizmowi, par-tyjniactwm i nietolerancji. Nie stawiał redakcjom szczególnych wymagań doktrynalnych, o ile składane do druku teksty publikowane były bez zniekształceń. Najwyżej liczył się bowiem dostęp do możliwie szerokiego kręgu czytelników. Na pierwszym miejscu znalazł się naturalnie „Tygodnik Powszechny", pod względem ilości publikowanych tekstów przewyższający wszystkie pozostałe czasopisma razem wzięte, ale nie brak w tym wykazie i takich tytułów prasowych, jak „Twórczość”, „Życie Literackie”, „Polityka”, „Aura”, paryska „Kultura”, ale i „Biuletyn Historii Sztuki", „Znak”, „Ziemia”, uniwersyteckie zeszyty naukowe i wiele innych. Ta część dorobku najlepiej dowodzi jak bystry, dociekliwy i wszechstronny obserw ator polskiej intelektualnej codzienności go tworzyd. W bibliografii zebranej na jubileusz 75-lecia Profesora zarejestrowano ponad 500 tego rodzaju tekstów. Więcej niż jedna trzecia z nich dotyczy historii sztuki konsekwentnie rozumianej jako zintegrowana część polskiej kultury materialnej i umysłowej. Pozostałe to komentarze i miniese-je o wystawach artystycznych, noty biograficzne wybitnych ludzi kultury, felietony, recenzje i artykuły recenzyjne nowości wydawniczych, reportaże, teksty religioznawcze, ekologiczne, krajoznawcze i turystyczne. Bogactwo cennych spostrzeżeń, uwag i nieprzeciętnej erudycji.

U schyłku pracy naukowo-dydaktycznej otworzyło się przed Profesorem nowe pole działania, na którym mógł nawiązać do pierwszego okresu swojej pracy' zawodowej i wykorzystać doświadczenia zdobyte w ówczesnych krakowskich Pracowniach Konserwacji Zabytków. Od pewnego czasu był człon-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Doktoraty Honoris causa AP mitów, symboli, motywów i wątków zapisujących naszą świadomość zbiorową -
Doktoraty Honoris causa ap Bo nie dotyczy to naśladowania, lecz rozpoznania tego, co za sprawą histo
Doktoraty Honoris causa ap się to w zapusty, Kraków - stolica duchowa Polski. Nie jest bowiem uczony
Doktoraty Honoris causa ap Fot. Marian Pasternak rającym postać kompletnego opracowania, obejmująceg
Doktoraty honoris causa ap kiem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, a w maju 1991 r. powie
Z życia Warszawskiego Uniwersytetu MedycznegoProfesor Jerzy BuzekDoktorem Honoris Causa Warszawskieg
skanuj0028 (17) nych baz danych. Szczegółowy program i organizacja la kiego szkolenia nu»ga być opra
Profesor Dan Shechtman Doktorem Honoris Causa AGH - 3 września 2013 tekst s. 7-8
Wydarzenia Biuletyn AGH nr 68-69Tytuł Doktora Honoris Causa dla Prof. Dana Shechtmana Dan Shechtman
Z życia Warszawskiego Uniwersytetu MedycznegoProfesor Jerzy BuzekDoktorem Honoris Causa Warszawskieg
72 Alina Naruszewicz-Duchlińska nych dziedzin życia przedstawiane są w sposób bardziej neutralny, ch
15. Tytuł doktora honoris causa nadaje Senat w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością

więcej podobnych podstron