16 Zofia Adamczykowa
Adolf Dygasiński, Piotr Chmielowski1) — wkroczyła w nowe stulecie jako pełnoprawna literatura piękna.
Linię rozwojową literatury dla dzieci i młodzieży określiła w sposób syntetyczny znakomita znawczyni tej literatury Krystyna Kuliczkowska, posługując się zwrotem „od dydaktyzmu do artyzmu”2. Ten skrót myślowy stanowi jednakże znaczne uproszczenie zjawiska i wymaga komentarza. Nie oznacza bowiem, że najstarsza literatura dla dzieci pozbawiona była zupełnie elementów literackości, podobnie jak nie sposób mniemać, iż autorzy współczesnych nam tekstów dziecięcych rezygnują z kategorii dydaktyzmu, która stanowi przecież immanentny składnik każdego dobrego tekstu dla dzieci. Zwracał na to uwagę inny badacz literatury dla młodych — Jerzy Cieślikow-ski3. Rzecz nie w tym bowiem, czy literatura dla dzieci powinna być dydaktyczna, ale w jaki sposób kategoria ta funkcjonuje w tekście oraz jak kształtuje się relacja między dydaktyzmem a artyzmem (kwestię tę podjął też Edward Balcerzan4).
Warto przypomnieć, że Krystyna Kuliczkowska była zwolenniczką równouprawnienia literatury dziecięcej z ogólną. Pisała: „Wydaje się, że i tutaj, jak w każdym innym dziale literatury, będą utwory artystycznie słabe, lecz w jakimś stopniu pożyteczne, będą i błahe, często rozrywkowe, będą także arcydzieła, które przetrwają pokolenia. Proces od dydaktyzmu do artyzmu nie rozwija się równomiernie, mamy tu raczej do czynienia z ciągłą oscylacją [...] pojawia się co pewien czas książka wybitna, o takich walorach artystycznych, że w tym wypadku przestaje być istotny przyimek »dla« dzieci. Utwór przebija szablon dydaktyczno-moralizatorski i staje się cząstką ogólnonarodowego dorobku w dziedzinie literatury pięknej”. Tyra samym opowiedziała się badaczka przeciw mitowi „specyfiki” tej literatury, który — jej zdaniem — „jest zjawiskiem szkodliwym, sprzyjającym wyobcowaniu tych zagadnień z konkretnego kontekstu życia społecznego”5.
Recenzje książek i wypowiedzi o literaturze dla dzieci pojawiały się już wcześniej, np.: K. Brodziński: Pamiątka po dobrej matce przez młodą Polkę. „Pamiętnik Warszawski” 1819, T. 15; L. S i em i e ń s k i: O sposobach nauczania i o książkach dla dzieci. „Czas” 1852, nr 225 227, 237 238; H. F eld man o wski: O literaturze dla młodzieży. „Tygodnik Poznański” 1862, nr 51.
1 Zwrot ten stanowi tytuł pierwszego rozdziału monografii: K. Kuliczkowska: Wielcy pisarze...
J. Cieślikowski jest autorem cennych publikacji: Wielka zabawa. Folklor dziecięcy wyobraźnia dziecka wiersze dla dzieci. Wrocław 1967; Literatura i podkultura dziecięca.
Wrocław 1975. Podstawy metodologiczne badań nad literaturą dla dzieci i młodzieży sformułował w szkicach zamieszczonych w: Literatura osobna. Wybór R. Waksmund. Warszawa 1995.
Por.: E. Balcerzan: Odbiorca w poezji dla dzieci. W: Poezja i dziecko. Red. H. Skr o-biszewska. Poznań 1973, s. 11—39. Przedruk m.in. w: Literatura i podkultura dzieci i młodzieży. Antologia opracowań. Red. J. Cieślikowski i R. Waksmund. Wrocław 1983, s. 174 197.
K. Kuliczkowska: Wielcy pisarze..., s. 7.