Tematem badań Stephena Hales’a (1677-1761), uważanego za ojca fizjologii roślin, była funkcja wody w życiu roślin i jej transport. Jako specjalista w zakresie dynamiki płynów (wprowadził pojęcie nadciśnienia tętniczego) badał on również „migrację wody w roślinach” oraz rolę transpiracji i parcia korzeniowego w tym procesie. W roku 1727 opisał dokładnie zjawisko parcia korzeniowego opartego jego zdaniem na osmozie.
W piśmiennictwie znajdujemy wzmiankę, że terminu fizjologia roślin użył po raz pierwszy Alexander F. W. von Humboldt (1769-1859) w roku 1798. W liście z Ameryki Południowej Humboldt pisał: „Moim głównym celem jest fizyka świata, struktura świata, analiza powietrza, fizjologia roślin (die Pflanzenphysiologie) i zwierząt, a następnie ogólne stosunki istot organicznych i przyrody nieożywionej”.
Przełomowym odkryciem w powstającej dyscyplinie o życiu roślin była praca Jana Ingena Housza (1730-1799), który wyjaśnił, że rośliny na świetle asymilują CO2. W tym procesie rośliny wydzielają do atmosfery tlen, czyli „oczyszczają powietrze”.
W XVni wieku angielski badacz, lekarz John Brown (1735-1788) stwierdził, że cechą charakterystyczną wszystkich żywych organizmów jest pobudliwość czyli zdolność do reagowania na warunki zewnętrzne.
Pierwsze informacje na temat fizjologii roślin w języku polskim znalazły się w publikacjach wybitnego polskiego botanika księdza Krzysztofa Kluka (1739-1796). Napisał on dzieło pt. „Roślin potrzebnych, pożytecznych, wygodnych, osobliwie krajowych albo które w kraju użyteczne być mogą, utrzymanie, rozmnażanie i zażycie”. Było to pierwsze w Polsce opracowanie o morfologii, anatomii i fizjologii roślin, omawiające również zagadnienie aklimatyzacji roślin.
Kluk napisał też podręcznik „Botanika dla szkół narodowych” i wiele innych, wielokrotnie wznawianych publikacji. W swoich pracach kładł duży nacisk na rolnictwo „racjonalne, a nie tradycyjne”, stając się pionierem oświaty rolniczej w Polsce. Niegdyś popularne było na wsi przysłowie: „Ten nie może być dobrym gospodarzem, kto dziel księdza Kluka nie ma u siebie”.
W tym samym czasie wybitnym botanikiem był pijar, ksiądz Stanisław Bonifacy Jundziłł (1761-1847). W Wilnie, w szkole zakonu pijarów prowadził wykłady z logiki i metafizyki, a następnie wykładał historię naturalną. Na Uniwersytecie Wileńskim zajmował stanowisko profesora historii naturalnej i botaniki. Ksiądz Jundziłł jest autorem podręcznika w języku polskim pt. „O właściwościach i życiu roślin”. Jest to podręcznik botaniki stosowanej i fizjologii roślin.
Na szczególną uwagę zasługuje przedstawiciel Wszechnicy Wileńskiej Jędrzej Śniadecki (1768-1838). Studiował i pracował poza granicami Polski. W Padwie uzyskał doktorat z medycyny i filozofii. Po powrocie do kraju kierował katedrą chemii w Wilnie oraz kliniką chorób wewnętrznych. Napisał dzieło „Teoria jestestw organicznych”, w którym postulował, że „wszystkie żywe jestestwa potrzebują wody, powierza, światła i pokarmów”.
Według Śniadeckiego „życie polega na ciągłym wzajemnym oddziaływaniu zewnętrznych i wewnętrznych warunków na organizm”.
6