44 Mirosława Grabowska, Bożena Ratajczak-OIszewska
i sformułowania własnej. Wiele odpowiedzi wymagało wartościowania w skali od 1 do 5 punktów.
W badaniu wzięły udział same kobiety, co dobitnie wskazuje na ugruntowane sfeminizowanie zawodu. Przeważały (57%) panie w przedziale wiekowym od 35 do 45 lat, czyli osoby w pełni sił twórczych i aktywne zawodowo, z perspektywą dość odległej emerytury - 99% ankietowanych to nauczyciele pracujący obecnie w szkołach. Najwięcej z nich (30%) posiadało kwalifikacje w zakresie nauczania początkowego, w dalszej kolejności: filologii polskiej (23%), historii oraz pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej (10%). Pozostałe reprezentowały następujące dziedziny: filologia rosyjska, przyroda, ochrona środowiska, zarządzanie i marketing, teologia, matematyka. 10% ankietowanych już legitymowało się podwójnymi kwalifikacjami zawodowymi. Ponieważ 99% respondentek pracuje w zawodzie nauczyciela, uzasadnione było pytanie o posiadany stopień awansu zawodowego. Przeważali nauczyciele mianowani (50%), w dalszej kolejności dyplomowani i kontraktowi (po 18%) oraz nauczyciele stażyści (14%), w tym 73% ankietowanych już pracowało w bibliotekach: z tego 78% w bibliotekach szkolnych, 4% w bibliotekach pedagogicznych, 8% w publicznych, a pozostałe osoby miały zamiar w najbliższym czasie podjąć pracę w bibliotekach szkolnych. Stąd, w większości, motyw podjęcia takich właśnie studiów sprowadza się do wymaganej ustawowo konieczności uzupełnienia kwalifikacji (90%). Jedynie 10% wskazało jako powód kształcenia się „chęć pracy w bibliotece lub innej instytucji związanej z książką”.
Sondaż został przeprowadzony pod koniec drugiego semestru studiów, kiedy to słuchaczki powinny już posiadać pewną wiedzę bibliotekoznawczą, zwłaszcza w zakresie wprowadzonego już programu nauczania. Zdaniem respondentek, współczesna biblioteka jest instytucją, która gromadzi przede wszystkim książki i czasopisma (100%), nowe nośniki (90%), w tym najczęściej wymieniano dokumenty elektroniczne. Kolejne pytanie dotyczyło zakresu treściowego gromadzonych w bibliotekach zbiorów. Rozkład odpowiedzi przedstawiał się tutaj następująco:
- za najważniejsze w zbiorach uznano: księgozbiór specjalistyczny, zgodny z typem i profilem biblioteki (90% respondentek), księgozbiór ogólnoinformacyjny (73%), literaturę piękną (70%);
- jako ważne w zbiorach uznano: nowości i bestsellery (80% wskazań), książki reprezentujące wszystkie dziedziny wiedzy (60%);
- za mniej ważne respondentki uznały różnego rodzaju poradniki (50%).
Zapytane o hierarchię ważności poszczególnych elementów warsztatu informacyjnego biblioteki, słuchaczki z podanych możliwości jako absolutnie niezbędne uznały: dostęp do Internetu (100%), aktualny księgozbiór podręczny (90%), katalogi komputerowe (80%). W dalszej kolejności jako ważne wskazano: tradycyjne katalogi kartkowe, katalogi innych bibliotek dostępne przez Internet. Za najmniej przydatne uznano kartoteki zagadnieniowe zarówno zautomatyzowane, jak i tradycyjne. Pociesza fakt, iż najmniej wskazań otrzymało przewrotnie zamieszczone stwierdzenie, że „w bibliotece wystarczy znajomość zbiorów przez bibliotekarza”. Rozkład odpowiedzi jest logiczny i dowodzi utrwalonej świadomości, iż korzysta-