526
Zjazdy
Ch. P.
na sprawę stałego obumierania i odnowy komórek tkanek ludzkich, widzimy w zasadzie to samo zjawisko: w ustroju zdrowym powstają stale ciała trujące (azotemia, polipeptydemia itd.); jednak organizm utrzymuje równowagę, ponieważ stale i automatycznie działa mechanizm obronny. Jeżeli jednak wskutek nagłej destrukcji powstaje brutalne przeładowanie organizmu jadami, następuje odczyn wf postaci choroby ogólnej.
Mourgue-Molines: Obecny stan leczenia rozległych oparzeń skóry.
Drugą część programowego tematu o oparzeniach, mianowicie leczenie oparzeń zreferował obszernie Mourgue-Molines z Montpellier.
Referent zastrzega się, że mówi wyłącznie o leczeniu rozległych świeżych oparzeń skóry, wywołanych przez czynnik termiczny, tj. o oparzeniach, które zajmują conajmniej czwartą część ciała, gdzie życie chorych wisi na włosku w ciągu pierwszych 4 dni po wypadku. Oczywiście, czynniki takie, jak stopień oparzenia, warunki wessania produktów toksycznych, zasób sił obronnych, który zmienia się z wiekiem itp. wpływają również na przebieg choroby. Tak więc oparzenia piątej lub szóstej części powierzchni ciała mogą być już bardzo niebezpieczne u małych dzieci. W referacie swym autor nie zajmuje się leczeniem późnych okresów oparzenia, nie omawia zatem walki z zakażeniem, leczenia oparzonej powierzchni ciała pokrytej ziarniną itp.
Wiemy dzisiaj, że leczenie oparzenia jest nie tylko leczeniem miejscowym, lecz w pierwszym rzędzie leczeniem toksemii, której towarzyszy zespół objawów chorobowych, trzeba więc w leczeniu oparzeń pamiętać w pierwszym rzędzie o leczeniu ogólnym. Jeżeli natomiast chodzi o leczenie miejscowe, winno ono zmierzać do stosowania takich środków, które uniemożliwiają produkcję jadów w miejscu oparzonym. Referent omawia najpierw leczenie ogólne, następnie leczenie miejscowe.
Leczenie ogólne doraźne. Najlepszym środkiem doraźnego złagodzenia bólów jest iniekcja morfiny w połączeniu ze środkiem pobudzającym. Musimy pamiętać oczywiście, że stosowanie morfiny u dzieci jest niebezpieczne. Niektórzy polecają w przypadkach oparzeń u dzieci narkozę chloroformową.
Drugi punkt w doraźnym leczeniu oparzeń to ogrzanie chorego. Nie należy więc rozbierać chorego niepotrzebnie; do transportu należy okryć ciepło chorego i w tym stanie dostarczyć do szpitala. Zdejmowanie ubrania w celu nakładania opatrunków jest raczej szkodliwe. Po przybyciu do szpitala należy odrazu umieścić chorego w ciepłej ogrzanej sali; w szpitalach amerykańskich istnieją specjalne ciepłe pokoje dla chorych w stanie wstrząsu. W zwykłym pokoju należy umieścić chorego pod budką elektryczną.
W dalszym ciągu pomoc doraźna powinna zmierzać do podniesienia ciśnienia tętniczego, podobnie jak w przypadkach wstrząsu. Natychmiastowego podawania adrenaliny unikamy, wykazano bowiem doświadczalnie, że hipergli-kemia powstaje natychmiast po oparzeniu, jeszcze w okresie wstrząsu, wskutek nadczynności nadnerczy. Z tego względu lepiej nie podawać adrenaliny w ciągu pierwszych godzin po oparzeniu. Podawanie adrenaliny jest wskazane nieco później, po wyczerpaniu się nadnerczy. Doskonałym środkiem, który podnosi ciśnienie, jest efedryna; oczywiście należy natychmiast rozpocząć wstrzykiwanie rozczynu fizjologicznego soli kuchennej, aczkolwiek działanie soli fizjologicznej ma znaczenie decydujące dla przebiegu dopiero w późniejszym okresie, gdy obraz zatrucia jest w pełni.
Zwalczanie toksemii. Zagęszczenie krwi i utratę płynu tkankowego należy zwalczać iniekcjami rozczynu fizjologicznego soli; ponieważ podawanie wielkich ilości soli drogą podskórną jest niedogodne, szczególnie u oparzonych, należy podawać sól fizjologiczną drogą dożylną, metodą kropelkową. W przypadkach, gdzie chory znosi dobrze bez wymiotów napoje, neleży podawać doustnie po kilka litrów płynów na dobę, najlepiej herbaty z dodatkiem dwuwęglanu sodowego celem zwalczania kwasicy. Można również stosować kroplówkę doodbytniczą. Wobec spadku działalności serca unikamy szybkiego podawania dużej ilości soli fizjologicznej drogą dożylną.
Spadek chlorków we krwi, hiperpolipeptydem-ię, azotemię i kwasicę zwalczamy wstrzykiwa-niami dożylnymi hipertonicznego rozczynu soli kuchennej, którą należy wstrzykiwać 4 — 5 razy; dziennie po 20 cm3. W przypadkach, gdzie zależy nam na oszczędzaniu nerek, wstrzykujemy naprzemian rozczyn soli i cukru gronowego. Kwasicę zwalczamy podawaniem napojów alkalicznych, a w przypadkach z silnie wyrażoną kwasica uciekamy się nawet do wstrzykiwań rozczynu fizjologicznego dwuwęglanu sodu.
Przetaczanie krwi. Najdzielniejszym środkiem