139
prezentowana w II części pracy wykazała w ograniczonym. choć wydaje sie wystarczającym. stopniu brak przemian strukturalnych w polskiej gospodarce w okresie narastania, wystąpienia i przezwyciężania kryzysu. Podobnie kształtuje sie sytuacja w pozostałych europejskich krajach socjalistycznych.
Powyższa zbieżność - choć wyraźna - jest jednak .zbieżnością dość powierzchowna. Występują bowiem istotne różnice. Polegają one. po pierwsze. na odmiennych relacjach miedzy procesami gospodarczymi a społecznymi zachodzącymi w obu tych grupach krajów. Zdecydowna większość krajów socjalistycznych (poza Rumunia) nie była zdolna do ograniczenia poziomu spożycia do poziomu zgodnego z realnymi możliwościami gospodarczymi. podczas gdy w krajach słabo rozwiniętych relacje te sa natychmiastowe i bezpośrednie, sprowadzając często poziom życia ludności poniżej biologicznej granicy przeżycia. Po wtóre, zakres ekonomicznej dominacji krajów wysoko rozwiniętych jest jakościowo różny. Kraje socjalistyczne nie sa przedmiotem eksploatacji neokolo-nialnej, sa także tylko w ograniczonym stopniu miejscem, do którego następuję transfer tradycyjnych, “brudnych" przemysłów i technologii. Maja również znacznie wieksze. niż kraje zacofane, możliwości rozwoju. Możliwości te sa bowiem o wiele łatwiejsze do uruchomienia w wyniku przebudowy systemu politycznego i ekonomicznego, nie wymagaj a zaś
rewolucyjnych przekształceń struktury klasowej i struktury władzy.
Jedna z tez niniejszej pracy jest stwierdzenie, że Polska stoi - podobnie jak i inne kraje socjalistyczne przed koniecznością “wyciągnięcia lekcji z kryzysu". Przywracanie struktur przedkryzysowych jest sprzeczne z nauka wypływająca z kryzysu. Poniższy podrozdział wskaże na przemiany strukturalne (analizowane przez pryzmat struktur regionalnych), które zaszły w wysoko rozwiniętych krajach kapitalistycznych. Według W. Stóhra (1987, s. 187) sam kryzys nie jest bowiem niczym innym, jak: