58 FRANCISZEK KRZYKAŁA
gospodarczej miasta oraz sporządzono plany urbanistyczne, określające wielkość, charakter i rolę, jaką ma spełniać Kostrzyn w aktywizacji społeczno-gospodarczej Ziemi Lubuskiej. Perspektywiczne plany rozbudowy miasta oparto na inwentaryzacji uzbrojenia sieci nadziemnej i podziemnej oraz na gospodarczej i społeczno-politycznej celowości odbudowy i rozbudowy tego rejonu. W konsekwencji ustalono odbudowę i rozbudowę Kostrzyna oraz wzrost ludności miasta do 15.000 według aktualnych założeń (1968 r.) Kostrzyn osiągnie w perspektywie wielkości około 25 tys. mieszkańców, a KFCiP podlegać będzie dalszej rozbudowie — przyp. Red., w oparciu o założoną dominantę zatrudnienia w Kostrzyńskiej Fabryce Celulozy i Papieru, która po rozbudowie ma zatrudniać około 1.500 osób, czyli 10% mieszkańców miasta.
Proces osadniczy był o tyle skomplikowany, bo tylko pewna nadwyżka migracyjna pozostawała w mieście i tylko ta, która znalazła tu odpowiednie warunki asymilacyjne i adaptacyjne.
Pomimo niesprzyjających warunków osadniczych, w tej liczbie ograniczenia swobody ruchu wprowadzone w pasie nadgranicznym, złagodzono dopiero w roku 1956, zachodzi konieczność naświetlenia okoliczności, w jakich odbywał się ten proces, z wskazaniem dominant uruchamiających czynniki miastotwórcze.
W pierwszym okresie osadnictwa czynnikiem miastotwórczym była potencjalna możliwość usunięcia skutków działań wojennych, odbudowy zniszczonego miasta i obiektów przemysłowych oraz perspektywa otrzymania dobrze płatnej pracy zarobkowej.
Z rozmów przeprowadzonych z pionierami osadnictwa można było wywnioskować, że tylko pewna, najbardziej aktywna część przybyszów, decydujących się na osiedlenie zdawała sobie sprawę z wyjątkowej sytuacji miasta i roli państwa w społeczno-gospodarczej i politycznej aktywizacji tego regionu. Ta część też osadników widziała w mniejszym lub większym stopniu własny udział w przyszłej odbudowie miasta i własny wkład w czynnym przekształceniu środowiska. Wielu z pozostałych osadników cechowała bierność lub czasem wręcz negatywna postawa wobec czynnego przekształcania środowiska. Swoją sytuację i przynależność do lokalnej społeczności traktowali przeważnie przejściowo i byli skłonni przenieść się w rejon bardziej dla nich odpowiadający, o ile zaistniałyby tam odpowiednie warunki pozwalające na urzeczywistnienie swoich dążeń i celów życiowych (np. dobry zarobek, wygodne i komfortowe mieszkanie, rodzina itp.). Oczywiście, w miarę rozwoju miasta i stabilizacji warunków socjalno-bytowych i w miarę wyjaśniania sytuacji na lokalnym rynku pracy zmieniły się oczekiwania, motywy, postawy i poglądy osadników, utożsamiając coraz wyraźniej swoje cele osobiste z celami i zamierzeniami społecznymi.
Rozpoczęto pracę nad przywróceniem sieci komunikacyjnej miasta, odbudowy mostów i portu rzecznego. Przy tych pracach zatrudniono w roku 1946 ponad 200 osób. Kierownictwo tych prac i część robotników kwalifikowanych rekrutowała się z ludzi przybyłych z Poznania, z ludzi przeważnie młodych, rozpoczynających swój start życiowy, jak również starszych wiekiem, zdecydowanych pozostać na tych ziemiach, w przypadku uzyskania mieszkania oraz znośnych warunków pracy i warunków bytowych.
Robotnicy niewykwalifikowani dojeżdżali z okolicznych wsi i gromad, traktując pracę w mieście jako dodatkową. Po zakończeniu prac tylko znikoma część pozostawała na stałe w Kostrzyniu, wchodząc z upływem czasu