WSPÓŁPRACOWNICY „ARCHKIONU" W LATACH 1927-1939 13
decydującej o niepodzielności zespołu archiwalnego. Na łamach „Archeionu” pisał również o problemach metodycznych, które wystąpiły przy opracowywaniu zespołu akt kancelarii Wojennego Generał-Gubernatora Warszawskiego z lat 1831-1862 (t. 13, s. 83-101).
Jako jeden z grona bliskich współpracowników czasopisma K. Konarski zamieścił też informacje o kształceniu archiwistów. Podejmował próby zorganizowania studiów
0 kierunku zawodowym. Zabiegi, czynione wspólnie z Wydziałem Archiwów Państwowych, nie dały odpowiednich rezultatów. W Archiwum Akt Dawnych uruchomił jednak szkolenie w zakresie podnoszenia kwalifikacji i wymiany doświadczeń, o czym pisał na łamach „Archeionu” w dwóch informacjach zatytułowanych: Kursy Archiwalne (1925/26 i 1926/27), t. 2 (s. 184—193) oraz Dziesięciolecie Kursów Archiwalnych, t. 13 (s. 183-186).
Na łamach „Archeionu” pojawiało się często nazwisko Józefa Siemieńskiego. Dyrektor Archiwum Głównego Akt Dawnych, od sierpnia 1920 r., był współpracownikiem redakcji, dzielił się swoim doświadczeniem i uwagami w zakresie funkcjonowania archiwów polskich. Podczas podróży zagranicznych poznawał działalność innych służb archiwalnych oraz informował o tym środowisko polskich archiwistów.
Najwięcej uwagi poświęcił kwestiom aktualnego słownictwa archiwalnego. Brak odpowiedniej pomocy, umożliwiającej stosowanie jednolitych określeń w pracy zawodowej, zmuszał pracowników archiwów do korzystania z obcej literatury. Problemom terminologii J. Siemieński poświęcił kilka artykułów, m.in. Roztrząsania terminologiczne, proponując równocześnie wstępne definicje dla archiwum i archiwaliów, wykazów i skorowidzów (t. 2, s. 208-211; t. 3, s. 12-22; t. 4, s. 45-53, t. 5, s. 59-64). Dla „archiwum” proponował określenie: urząd wiary publicznej, zarchiwizowane akta, zespół akt. Podjęcie wówczas problematyki terminologicznej wzbudziło zainteresowanie ze strony środowisk zagranicznych, w następstwie czego doszło do włączenia polskich archiwistów do prac nad międzynarodowym słownikiem archiwalnym1. Szczególnie interesujące rozważania zawarł w krótkim omówieniu zatytułowanym Nasze potrzeby (t. 1, s. 226-228), wskazując na główne kierunki działalności naukowej polskiej służby archiwalnej. Nie można pominąć jeszcze innego artykułu J. Siemieńskiego na temat Katalogowania archiwów po bibliotekarsku (t. 1, s. 125-134), w którym podzielił się własnym doświadczeniem, zdobytym w czasie porządkowania zespołów archiwalnych.
Do grona współpracowników redakcji dołączył wkrótce Tadeusz Manteuffel, od października 1921 r. pracownik Archiwum Oświecenia Publicznego. Żywo interesował się on teorią i praktyką archiwalną. Bezpośrednio opracowywał zespoły akt władz
1 instytucji oświatowych Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego. Korzystał z literatury zagranicznej, poznawał metodykę pracy archiwalnej. Wiele uwagi poświęcił przybliżeniu wiedzy na temat kancelarii i ocenie akt. Już w t. 1 „Archeionu”
Pisze o tym P. Bańkowski, Z dziejów międzynarodowego słownika terminologii archiwalnej, „Archeion”, t. 44, 1966, s. 248-258. Por. też: Z. Chmielewski, Polska myśl archiwalna w XIX i XX wieku, Warszawa-Szczecin 1994; S. Nawrocki, Rozwój polskiej myśli archiwalnej,, Archeion”, t. 98, 1997.