Praca pedagogiczna Profesora Zdzisława Dąbrowskiego jest od 60 lat, czyli od ukończenia Liceum Pedagogicznego w 1950 roku we Wrocławiu i podjęcia pierwszej pracy w Domu Dziecka, związana z pedagogiką opiekuńczą. Jego doświadczenia w zakresie praktyki pedagogicznej są niezwykle bogate. Od początku pracy zawodowej poznawał różne placówki opiekuńczo-wychowawcze. Czynił to na wielu poziomach i z różnych perspektyw: jako wychowawca, opiekun, kierownik, wizytator, wykładowca wielu kursów dokształcających dla pedagogów--opiekunów, uczestnik prac Sekcji Opieki w Kuratorium. Jego droga do nauki biegła od wszechstronnej praktyki pedagogicznej, bacznego obserwowania rzeczywistości opiekuńczej i analizowania funkcjonowania różnych instytucji opiekuńczo-wychowawczych. Również jego kariera naukowa była ściśle związana z pedagogiką opiekuńczą lub - jak ją sam Profesor Dąbrowski często określał -pedagogiką opieki. Jego prace naukowe wykazują niezwykłą konsekwencję merytoryczną, której istotą jest wiązanie teorii opieki z różnorodną praktyką. Był on świadkiem powstawania i kształtowania się pedagogiki opiekuńczej po drugiej wojnie światowej oraz aktywnym uczestnikiem działalności naukowego środowiska pedagogiki opiekuńczej od lat 60. do 80. Najważniejszym jego wkładem do pedagogiki opiekuńczej jest autorska i oryginalna teoria opieki. Profesor Dąbrowski należy do nielicznego grona pedagogów, którzy ośmielili się konstruować i rozwijać własną teorię. Takie pojmowanie pracy naukowej wymaga nie tylko zdolności konstruowania pojęć, definicji, praw, spójnych logicznie i merytorycznie poprawnych struktur teoretycznych, ale także, co trzeba z całą mocą podkreślić, nie lada odwagi. Słabość współczesnej pedagogiki, niestety, w dużej mierze wynika z braku nowych, odświeżających teorii, pobudzających do naukowej refleksji, ożywiających dyskusję oraz inspirujących konstruktywną krytykę, która mogłaby sprzyjać rozwojowi dyscypliny. Można mieć jedynie nadzieję, że przeminie moda na poststrukturalistyczną ideologię negującą teorie, co będzie stanowiło impuls do tworzenia potrzebnych praktyce pedagogicznej teoretycznych rozwiązań. Sam Profesor Dąbrowski często powtarzał znaną maksymę Abrahama Kapłana: „Nie manie bardziej praktycznego niż dobra teoria”. Wielokrotnie pod-