%
%
176
W CZASOPISMACH
Pozostałe trzy materiały to: omówienie programu Radia NRD, przyczynek językoznawczy przedstawiający zastosowanie jednostki frazeologicznej przy tworzeniu tytułów i językoznawcza polemika J. Horeckiego z O. Repką.
Numeru 4. nie omawiam, bo nie dotarł, niestety, do nas.
Danuta Krystyna Nowak
I półrocze 1982
Kiedy w 1970 roku — pisze James Miller (Policy Planning and Tech-nocratic Power: The Significance of OTP) — powstało OTP (Office of Telecommunications Policy), miało ono pomagać rządowi USA w realizowaniu polityki telekomunikacyjnej, dbać o wykorzystanie zdolności technicznych w tej dziedzinie, dostarczać analiz ekonomicznych itd. OTP, jak dowodzi historia jego działalności, zmierza w kierunku „technokratycznej racjonalizacji”. Polega ona na tym, że rząd wraz z elitami korporacji scentralizował planowanie polityki telekomunikacyjnej, co zmniejszyło znaczenie FCC (Federal Communications Commission) i Kongresu.
W numerze pierwszym znajdziemy również dwa artykuły na temat posunięć FCC wobec radia — Franka J. K a h n a „Radio: Regulating Format Diversity” oraz Dallasa W. S m y-the'a „Radio: Deregulation and the Relation of the Private and Public Sectors”.
Działalność tajnych rozgłośni jest przedmiotem aitykułu Lawrence’a Soleya „Radio: Clandestine Brcad-casting, 1948—1967”. Rozgłośnie te, zauwaza autor, pojawiają się szczególnie licznie w okresach kryzysów’ i przemian politycznych. I tak w latach 1948—1S50 najwięcej działało ich na Bliskim Wschodzie, w latach 1958—1960 w obszarze Morza Karaibskiego, a w latach 1965—1967 w południowo-wschodniej Azji.
New York Times i Manchester Guardian to „dwa różne okna na świat” stwierdza Gerald W. H o p-p 1 e w artykule „International News Coverage in Two Elitę Newspapers”. Autor badał serwis międzynarodowy tych pism w I półroczu 1979 roku. Manchester Guardian przynosi więcej niż New York Times informacji o krajach Europy zachodniej (z wyjątkiem Szwajcarii) i wschodniej (z wyjątkiem ZSRR), a także o Japonii. Więcej pisze również o byłych koloniach afrykańskich zarówno portugalskich jak i angielskich. New York Times natomiast koncentruje się bardziej na supermocarstwach.
Wspomnijmy jeszcze o artykule Jamesa Lu 11 a: „Popular Musie:
Resistance to New Wave”. Pisze on, że tzw. Nowa Fala w muzyce rockowej, która ma wiele unikatowych cech, napotyka na przeszkody, jak wszystkie nowe nurty w kulturze. Główne z nich to przemysł rozrywkowy, nastawiony na bezpieczny rynek, oraz publiczność, która jej nie akceptuje. Jak się okazało, nawet studenci są konserwatywni. Faworyzują zespoły popularne i uznane wiele lat temu, jak „The Beatles”, „Rolling Stones”, „Led Zeppelin” itp.
W drugim numerze George G e r-b n e r, Larry Gross, Michael Morga n i Nancy Signorielli („Charting the Mainstream: Televi-sioirs Ccntributions to Political Orientations”) przedstawiają wyniki badań wpływu telewizji na kształtowanie postaw i orientacji politycznych wobec mniejszości narodowych, praw obywatelskich, wolności słowa, budżetu rządowego i podatków. Analiza treści programów telewizyjnych wykazała, że są one mieszaniną różnych tendencji — od liberalnych po konserwatywne. Oglądanie tv zaciera tradycyjne różnice między odmiennymi stanowiskami politycznymi. Telewizja tworzy tzw. „komercjalny populizm” będący mieszaniną konserwatyzmu i poszaikowanego liberalizmu.
Pomiędzy 1968 a 1978 rokiem dokonano 3100 międzynarodowych aktów terrorystycznych, pisze M. Che-rif Bassiouni („Media Coverage of Terrorism: The Law and the Public”), z czego około 90% z nich w Ameryce Północnej i Południowej, Europie zachodniej i na Bliskim Wschodzie. Warto zaznaczyć, pisze