postęp. Te czynniki muszą tkwić w projektach architektonicznych, gdyż inaczej o prawdziwych oszczędnościach nic ma mowy. Nastąpi bowiem skreślanie drogich pozycji, a nie nastąpi prawdziwa walka o ekonomię budowlaną.
Jednym z najtrudniejszych problemów tej wystawy jest zagadnienie, w jaki sposób pokazać cala wspaniałość dzisiejszych metod budowy, całą wspaniałość organizacji dzisiejszej budowy, całą wspaniałość, leżącą w możliwościach budownictwa szybkościowego, potokowego i t.d.
Stąd konieczność, żeby słowa takie, jak: prefabrykaty, typizacja, mechanizacja, — wiele nowych słów, określających postęp w budo-
Prof. BOHDAN URBANOWICZ wnictwie, żeby te słowa nie stały się dopiero racjonalizatorskim wynalazkiem ludzi pracujących na samej budowie, ale żeby musiały się znaleźć w samych projektach, w samym sposobie myślenia nad architekturą.
Nasz pokaz jest pokazem pierwszych prac Planu Sześcioletniego i mówi o budynkach, z których większość jest rozpoczęta, albo w budowie. Pokaz ten jest pierwszym krokiem architektonicznym Planu Sześcioletniego i z tego powodu nasz pokaz powinien wyraźnie mówić, jakie będzie budownictwo i dawać gwarancję zrealizowania Planu Sześcioletniego. Pokaz ten gwarancję da wtedy, kiedy wykaże w swoich projektach możliwości budowania taniej, szybciej i lepiej.
Mówię jako plastyk, uwikłany, podobnie jak Koledzy w swej praktyce — w analogiczne trudności, wątpliwości i błędy. Mówię w gronie architektów, w świadomości, że jedynie łączne i integralne rozwiązanie problemów całości sztuk plastycznych, to jest architektury, rzeźby i malarstwa, synteza tych trzech elementów plastyki, pojęta nie jako zsumowanie, ale jako nowa rzeczywistość sztuki, we wzajemnym związku i przenikaniu wytworzy nowe wartości kulturalne.
Wystawę należy rozpatrywać w zestawieniu z ostatnim pokazem projektów architektonicznych Warszawy, bo tylko wówczas ocenimy stopień jej postępu i rozwoju
Wystawa jest pokazem projektów monumentalnych tzn. pokazem projektów budynków, wyróżniających się szczególnie doniosłą ich treścią, funkcją i odpowiadającą im formą, również budynków będących punktami planowej organizacji architektonicznej i urbanistycznej ideologicznej treści i formy socjalistycznego miasta.
Wystawa daje nam pełne podstawy do oceny plastycznej projektów — ich architektonicznej bryły, elewacji i detalu.
Należy na wstępie podkreślić, iż sposób podania większości projektów jest uderzająco ścisły i prawdziwy w stosunku do dotychczasowej praktyki. Zniknęły z wystawy szkicowe, impresyjne, fałszujące rzeczywitość rysunki i perspektywy. Jasność, dokładność, opracowanych fragmentów, znaczna ilość makiet i modeli ułatwia wartościowanie projektów, nabiera zaś podstawowego znaczenia, przede wszystkiem dla warsztatu twórcy. Brak na wystawie sytuacji projektowanych budynków, danych materiałowych, konstrukcji i kalkulacji. Nie jest sprawą przypadku brak urbanistyki; w okresie przewartościowywania dotychczasowych założeń urbanistyki, architekt uwikłany często w zębate linie jej polityki, chce swój projekt podać ocenie w tych elementach — za które może być odpwiedzial-ny. Ta erupcja projektów poza ramy sytuacyjne, była może w dzisiej-
Łódź. Dom Kultury Związku Zawodowego Włókniarzy. Autorzy architekci: T. Mclchinkicwicz,
T. Mann.
Łódź. Pływalnia. Autor arch. A. Gałązka.