Jak już wspomniano wcześniej, wprowadzenie zapisu liczb w kodzie BCD (zamiast zapisu naturalnego) wydłuża ten zapis. Użycie kodu BCD 5-bitowego zamiast 4-bitowego (np. kodu 2 z 5) powoduje dalsze wydłużenie tego zapisu. W technicznej realizacji przetwarzanie takiej informacji wymaga zwiększenia liczby sygnałów, a więc komplikuje urządzenie lub wydłuża czas przetwarzania. Jaki jest więc cel stosowania np. kodu 2 z 5?
Przyjmijmy, że naszym zadaniem jest przesłanie na pewną odległość informacji zakodowanej w postaci kodu 2 z 5. Zatem wysyłamy słowa 5-bitowe o postaci jak w tabl. 1.1. Wiemy, że proces transmisji jest szczególnie narażony na wpływ czynników zakłócających. Mimo, że dwustanowe sygnały są dość odporne na zakłócenia (była o tym mowa w p. 1.1), to może się zdarzyć, że jakiś nadany bit
0 wartości 1 zostanie odebrany jako bit o wartości 0 (lub na odwrót). Otrzymane wówczas na wejściu urządzenia, odbierającego przesyłaną informację, słowo binarne będzie miało jedną jedynkę lub trzy jedynki. Jeżeli urządzenie odbiorcze wyposażymy w układ kontrolujący liczbę jedynek w odbieranym słowie, to każdą taką sytuację natychmiast zidentyfikujemy. Układ sterujący procesem transmisji może w takiej sytuacji ponowić przesyłanie informacji albo zatrzymać przesyłanie i zasygnalizować wystąpienie błędu (zakłócenia). W pierwszym przypadku (powtórzenia transmisji) użytkownik nawet nie zauważy, że wystąpiło zakłócenie
1 zinterpretuje to jako „odporność” na zakłócenia.
Można sobie wyobrazić, że w nadanym słowie 5-bitowym w wyniku zakłócenia jeden bit zmieni wartość z 0 na 1, drugi zaś z 1 na 0 i tak „zdeformowana” informacja dotrze do układu odbiorczego. Układ kontrolujący odbieraną informację nic wówczas „nie zauważy”. Rzeczywiście, taki podwójny błąd może w praktyce wystąpić i nie zostać zauważony. Ale prawdopodobieństwo, że dwa impulsy zakłócające (i to o przeciwnych kierunkach oddziaływania) wystąpią w tym samym czasie jest dużo, dużo mniejsze. Próg „odporności” na zakłócenia informacji kodowanej przy użyciu kodu 2 z 5 jest więc bardzo wysoki.
Kod mający cechę sobie właściwą, która może być identyfikowana, jest nazywany kodem z zabezpieczeniem lub kodem detekcyjnym. Kod taki jest kodem o zwiększonej odporności na zakłócenia. Chociaż, jak już wyjaśniono, „odporność” nie jest tu adekwatnym określeniem, bowiem kod daje się zakłócać jak każdy inny — ale istnieje możliwość detekcji zakłócenia. Istnieją także kody rzeczywiście odporne na zakłócenia. Konstrukcja takiego kodu pozwala na odtworzenie pierwotnej informacji w urządzeniu odbierającym nawet wówczas, gdy wystąpił błąd (zakłócenie), np. kod Hamminga.
Odporność na zakłócenia kodu 2 z 5 (czy generalnie kodu ze stałym indeksem) jest jego cechą „wrodzoną”, to znaczy już sama zasada konstrukcji kodu sprawia, że ma on cechę charakterystyczną, która może być identyfikowana i sprawdzana. Wiele kodów nie ma jednak takiej odporności na zakłócenia. Najprostszą metodą zwiększenia odporności kodu na zakłócenia jest dodanie tak zwanego bitu parzystości. Na przykład: kod naturalny BCD uzupełniony o bit parzystości będzie miał następującą postać:
22