PftM 109
Dopiero kiedy Świetlik widział, że Pan Premier jest pewny na swym stanowisku dopiero udawał i to nie szczerze przyjaciela Gen.Sikorskiego.
Otoczył się jednak szeregiem ludzi z obozu sanacyjnego i ludzi, którzy służą obcym interesom jak Choinko, Lessel i im podobni.
Polonia w Detroit zdobyła się na publiczne napiętnowanie pułk.Matuszewskiego i wydawcy dziennika Polskiego Franciszka Januszewskiego,ale widzę, że Świetlik nic sobie z ataków Świetlika nie robi. Czeka widocznie aż mój Okręg wystąpi przeciwko Matuszewski emu a później napisze rai list registrowany, żo wychodzimy po za ramy naszej organizacji, że to zarząd jest od tego i tak w koło Macieju. &arci nic nie robią i innym nie pozwalają lub szkodzą.
Wczoraj krótko przed udaniem się do konsulatu otrzymałem telefon od reddaktora działu spraw zagranicznych z zapytaniem czy wiem, że pułk.Matuszewski wysłał do Departamentu Stanu dokument w którym poniża Gen. Sikorski ego tłumacząc, iż nVs fil reprezentuje On sentymentów Narodu i że Naród w Polsce jest V całkowicie przeciwko Niemu za to, że rzekomo sprzedał Polskę Rosji przez zawarcie traktatu Polski z Rosją, ździwiło mnie niezmiernie, że AMERYKANIE i to jeszcze z pism o potwierdzenie tych wiadomości telefonują, co szkodzi nam w całej akcji polityczno narodowej.
Tak ks.Starzyński,naczelny redaktor Dziennika Chicagoski ego, tak ks.prał.Syski jak i cały szereg osób cywilnych jak Zygmunt Stefanowicz,naczelny od Narodu,pisma organizacyjnego Zjednoczenia P.R.K.,prosili ranie często aby przesłać do czynników urzędowych na terenie Wielkiej Brytanji aby Rząd Polski pswHfc zaprowadził wreszcie cenzurę u siebie, albowiem wystąpienia różnych partji jak i osób pokroju Nowakowski ego Zygmunta demoralizują Polonię Amerykańską. Toć ich artykuły i wystąpienia kilka pism sanacyjnych przedrokowywuje i to paraliżuje naszą działalność. Sanacyjni zaś niedobitki powiadają następnie, że jednak musi być coś w tym prawdy, kiedy nawet lXząd ich na tym polu powstrzymać nie może.
List zacząłem pisać zaraz po południu, lecz przerwałem pisanie albowiem musiałem przemawiać o godzinie 3:30 po południu na Jadwigowie, gdzie zebrano z górą 367 dolarów na fundusz ratunkowy.
Powróciwszy zabieram się do ukończenia listu.
Jeśli bowiem Y/ielka Brytania ma u siebie cenzurę czemu Rząd Polski nie może to samo zrobić, albowiem to zachęcą naszych sanatorów i przyjaoiół Matuszewskiego do gorszych i liczniejszych wystąpień.
I pisma i liderzy nasi są zdania, że gdyby na terenie Stanów Zjednoczonych taki ambasador CiechanovYski potępił publicznie w prasie ujadania Matuszewskiego to sprawa cała weźmie zupełnie inny obrót. On miast ucichnąć coraz głośnie szkaluje na ^en.Sikorski ego i Rząd. To samo trzeba powiedzieć o b.konsulu generalnym Drze Waćławie Gawrońskim. Od czasu wybuchu wojny światowej został postawiony w stan spoczynku czy też na urlopie /płatnym/. Człowiek ten nie tylko że nie siedzi cicho, ale ryje pod Rządem Jedności Narodowej, pomaga KNAP?'owi, zbierają się u niego różne wrogie rządowi elementy i za to wszystko otrzymuje od rządu pensje.
Toć Folonia zaczyna coraz głośniej/ o tem mówić. Czyż nie można go usadzić odbierając mu pensje. Czyż można wogóle tolerować człowieka, płacić mu pensje, który rząd krytykuje i w prasie na
rząd ton napada?...
Polonia widząc to staje się coraz bardziej obojętną.Jeśli Rząd Polski nie zaprowadzi u siebie cenzury dla różnych fakcji i
ludzi