czytelników. W mojej opinii, nie istnieją immanentne wskaźniki autobiograficzności przekazu; istnieje natomiast określony sposób jego interpretacji jako autobiografii. Oznacza to, że żaden tekst nie jest autobiografią, dopóki nie zostanie przeczytany w specyficzny sposób. Teorie, o których mowa, pozwalają dokonać rzeczy niebagatelnej, a mianowicie sprecyzować specyfikę takiego czytania - czytania, które dalej nazywam tradycyjną interpretacją autobiograficzną. Wynika z nich (z owych teorii), że odbiorca klasyfikuje utwór jako autobiografię, jeżeli jest w stanie dokonać jego lektury z założeniem referencjalności oraz odpowiedniości Ja tekstowego i Ja autorskiego. Zarejestrowanie efektu korespondencji języka i rzeczywistości, a w szczególności podmiotu tekstu i autora (nawet, gdy nie zostanie rozpoznane jako efekt) jawi się zatem jako determinanta autobiograficznej interpretacji danej wypowiedzi.
Takie spostrzeżenie pozwala dookreślić konceptualne warunki możliwości owej interpretacji: po pierwsze - dualistyczną i referencjalną teorię języka, po drugie - wizję ekspre-sywnego, poznającego siebie podmiotu. Wiadomo, że oba wymienione warunki mają charakter historyczny, to znaczy, iż prezentują tylko pewne podejście do związku słowa i rzeczy oraz do problemu podmiotu, które ukształtowało się w kulturze Zachodu i którego proces umacniania, a następnie aplikowania przemocą można prześledzić. Pierwszy warunek - refe-rencjalna, dualistyczna koncepcja języka - to, zdaniem Josefa Mitterera" oraz rzeszy współczesnych antropologów i filozofów języka1 2 - rezultat przezwyciężenia ograniczeń kultury synkretycznej, którą charakteryzowało „sklejenie języka ze światem”. Według niektórych badaczy, dualistyczne ujęcie referencji utrwaliło się późno: Tzvetan Todorov na przykład dowodzi, że miało to miejsce na progu nowożytności3, a Michel Foucault stoi na stanowisku, iż dopiero w XVII wieku, kiedy „trójkowy” system znaków, obowiązujący w świecie zachodnim od czasów stoicyzmu, przeobraził się w układ binarny, zdefiniowany przez logików z Port-Royal jako związek elementu znaczonego i znaczącego4. Drugi warunek interpretacji autobiograficznej - wizja ekspresywnego, poznającego siebie Ja - mógł się ukształtować
XXI
Por. J. Mitlerer, Tamta strona filozofii. Przeciwko dualistycznej zasadzie poznania, przcl. M. Łukasiewicz, Warszawa 1996 oraz Ucieczka z dowolności, przel. A. Zeidler-Janiszewska, Warszawa 2004.
Por. m.in. E. Gellner, Plough, Sword and Book. The Structure of Humań History, London 1988, a wśród prac polskojęzycznych: A. Pallibicki, Przedteoretyczne postaci historyzmu. Warszawa 1984, J. Kmita, Magiczne źródło kulluiy, „Odra" 1984, nr 4; M. Buchowski, W. Burszta, Status języka ir świadomości magicznej, „Etnografia Polska", t. XXX. 1986, nr 1; A.P. Kowalski, Myślenie przedfilozoficzne. Studia z filozofii kultury i historii idei, Poznań 2001, E. Bińczyk, Obraz, który nas zniewala. Współczesne ujęcia języka wobec esencjali-zmu i problemu referencji, Kraków 2007.
Por. T. Todorov, Podbój Ameryki. Problem Innego, przel. J. Wojcieszak, Warszawa 1996.
Por. M. Foucault, Słowa i rzeczy. Archeologia nauk humanistycznych, przel. T. Komendant, Gdańsk 2006, s. 50 i n. Trójkowa organizacja znaku, przekonuje Foucault. była dużo bardziej złożona, odwoływała się bowiem do formalnej dziedziny oznak, treści, jaką one wskazują oraz podobieństwa między oznaką a oznaczaną rzeczą (tzw, „koniunktury", ro róyxovov). Ponieważ jednak odwzorowanie określa zarówno formę, jak i treść znaków wszystkie te trzy elementy zlewają się w jedną figurę.