średnich*. Strome, poszarpane, grzbiety, ostre turnie, cale bogactwo kształtów śmiałych i dzikich, właściwe wysoko-górskim obszarom, to dzieło lodowców. Kształty te, dzięki którym Tatry do typu gór wysokich należą, zyskały one dopiero przez zlodowacenie; zanim to nastąpiło, miały one wygląd cechujący góry średnie. Z tej dawnej rzeźby w głębi Tatr nie pozostało ani śladu, lody przeobraziły ją tam zupełnie. Ale bliżej brzegu gór, gdzie lodowce siągnęły jedynie wąskimi językami, sunącymi dnem dolin, śmiałe te i strome formy ograniczają się do samych tylko wcięć dolinnych, w które lodowiec się wcisnął i na swój sposób je przeobraził. Ponad temi dolinami i mięazy nimi leżące obszary, których zlodowacenie już nie ogarnęło, wznoszą się w postaci kopulastych, łagodnych grzbietów, których spokojne kształty w niczem nie przypominają zmienionej przez lodowce rzeźby górskiego wnętrza. Taki właśnie wygląd ma niżej wzniesiony, zachodni obszar Tatr.
Ale powstałe w czasie zlodowacenia Tatr formy są dziś przeżytkami. Proces, który je stworzył, przerwany został zmianą klimatu i przebrzmiał. One same przestały się odtąd dalej rozwijać. Późniejszy rozwój krajobrazu poszedł odmiennym torem. Nowe siły zawładnęły obszarem dawnego zlodowacenia, siły, które dzisiaj pracują nad wyrównaniem powierzchni. Nowym kształtom wytwarzanym przez nie ustępować stopniowo muszą zatrzymane w rozwoju i martwe lodowcowe formy. Obecne procesy starają się je przekształcić lub zniszczyć. W coraz łagodniejszy skłon pochylają się, zwolna wietrzejąc, podcięte zbocza lodowcowych żłobów. Ich zbyt szerokiem dnem dążące strumienie żłobią tu nowe koryta. Rozsypują się w morze piargów przestrome stoki grzbietów i cofają wstecz. W kotłach skalnych gromadzą się stożki nasypów, zaścielają ich dno i zasypują kamienne loża jezior. Nurt potoków burzy morenowe wały i rozmywa lodowcowe osady.
Niszczeje zwolna dzieło dawnych lodowców i z czasem zniknie zupełnie. Niwelujące działanie płynących wód i bezustanne wietrzenie i spłukiwanie powierzchni skalnej zgładzi kiedyś ostrza grzbietów i turni. Tatry stracą cechy gór wysokich, nabiorą wyglądu średnich, i obniżać się będą dalej.
Rezultat byłby zresztą ten sam, gdyby zlodowacenie nie zostało przerwane i trwało nadal. Każdy bowiem rozwój kraj-
90