Marcin Lasoń
cji Iraku. Czyniliśmy to, by pokazać, że „Jesteśmy partnerem lojalnym i przewidywalnym1” i rozumiemy zasadę, iż „Przyjaciół i sojuszników w potrzebie pozostawiać nie wolno2” Ponadto Aleksander Kwaśniewski uzasadniał: „Jestem głęboko przekonany, że świat demokratyczny może skutecznie przeciwdziałać tym zagrożeniom [niekonwencjonalne zagrożenia bezpieczeństwa współczesnego świata - ML] - powinniśmy być w tym działaniu zjednoczeni. Polska i Europa potrzebują Ameryki. Ameryka potrzebuje Europy i Polski. My jesteśmy w tej części Europy ważnym państwem, z tego wynikają również nasze obowiązki - wobec nowych zagrożeń musimy zachowywać się rzetelnie, odpowiedzialnie i solidarnie. Takie są, w największym skrócie, motywy naszego zaangażowania wojskowego w Iraku3” Podkreślano przy tym wielki atut i jednocześnie zobowiązanie, jakim były doświadczenia Wojska Polskiego zdobyte podczas wielu operacji pokojowych ONZ. Prezydent Kwaśniewski powiedział: „Żołnierze! Ta misja jest kolejnym, choć zapewne najtrudniejszym etapem, już liczącym 50 lat tradycji udziału polskich żołnierzy w misjach pokojowych, potwierdza zaufanie do Polski, szacunek, jakim darzeni jesteśmy przez partnerów. Potwierdza również nasze przygotowanie i doświadczenie, które będziemy dziś wykorzystywać po raz kolejny. Powierzenie samodzielnego administrowania w wydzielonym Sektorze Centralno-Południowym jest zadaniem ważnym, niezwykle trudnym i bez precedensu w naszej historii4”
Dokonując syntetycznej oceny prezentowanych w literaturze stanowisk wobec polskiego zaangażowania w wojnę i proces stabilizacji Iraku, można przyjąć, że Polska zdecydowała się poprzeć USA i przyjąć ich punkt widzenia ze względu na chęć5:
• uczestnictwa w procesie krzewienia wolności i demokracji i ofiarowanie tych wartości Irakijczykom (motyw idealistyczny zakładający, że Irakijczycy oczekują na wyzwoliciela spod rządów dyktatora i pragną, by nastąpiła po nim era wolności i demokracji),
• umocnienia sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, zarówno z pobudek historycznych, jak i nadziei, że umocni to pozycję Polski w Europie, w szczególności w stosunku do takich krajów, jak Rosja i Niemcy (motyw realistyczny, bowiem poprzez sojusz z USA Polska chce równoważyć państwa dominujące w Europie
120
A. Kwaśniewski, Uroczystość pożegnania polskich żołnierzy z udziałem Prezydenta RP w Szczecinie z 31 VII2003 roku, www.prezydent.pl.
s Ibidem.
Ibidem.
Uroczystość pożegnania polskich żołnierzy z udziałem Prezydenta RP w Świętoszowie z 31 VII2003 roku, www.prezydent.pl.
J. Czaputowicz, Zaangażowanie a polska polityka europejska, „Polska w Europie” 2004, nr 3 (47), s. 20-21.