Rajmund Mydeł
Europejskiej w 2004 roku. Jedną z głównych determinant ożywienia ekonomicznego wzrostu oraz przebudowy struktur gospodarczych okazał się ogromny napływ zagranicznego kapitału, głównie w ramach inwestycji bezpośrednich (BIZ), które polegają na organizacji od podstaw nowych firm-przedsiębiorstw (inwestycje typu greenfield) lub przejmowaniu krajowych przedsiębiorstw. Podkreślić należy, że wyjątkowa atrakcyjność Polski dla zagranicznych inwestorów wynika nade wszystko z wielkości rynku, względnie niskich kosztów siły roboczej legitymującej się relatywnie wysokimi kwalifikacjami oraz z wysoce optymistycznych prognoz wzrostu gospodarczego kraju, wynikających między innymi z konieczności modernizacji i rozwoju różnych dziedzin gospodarki, wspartej ogromnymi środkami finansowymi z budżetu Unii Europejskiej.
Według danych Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, począwszy od 1989 do 2006 roku napłynęło do Polski łącznie 106,9 mld dolarów BIZ. Znamienny jest w tym względzie fakt ich wysokiego wzrostu w dwóch ostatnich latach, który osiągnął w 2006 roku kulminację rzędu 14,7 mld dolarów. Dowodem powyższego trendu napływu BIZ do Polski mogą być lata 2002-2006, kiedy to wartość BIZ wynosiła, odpowiednio: w 2002 - 6,06 mld dolarów; 2003 - 6,42 mld dolarów; 2004 - 7,86 mld dolarów; 2005 - 7,70 mld dolarów, natomiast w 2006 roku wzrosły do poziomu 14,7 mld dolarów. Znaczącym, a jednocześnie nad wyraz pozytywnym elementem napływających BIZ okazuje się systematyczny wzrost wśród nich strukturalnego udziału inwestycji typu greenfield (z około 30% w 2001 do ponad 70% w 2006 roku), które poza napływem nowych technologii i unowocześnieniem struktur gospodarczych, w tym głównie przemysłu, tworzą coraz częściej nowe miejsca pracy. Wzrost rynku pracy dokonuje się w tym przypadku zarówno przez budowę od podstaw nowych zakładów czy zakładanie nowych firm, jak też zwiększanie liczby miejsc pracy w przedsiębiorstwach funkcjonujących w ich otoczeniu.
Polska zajmuje także bardzo wysoką pozycję w globalnym procesie tzw. Business Process Offshoring, polegającym na przenoszeniu pewnej kategorii działalności usługowej przez międzynarodowe koncerny do krajów charakteryzujących się wysoką jakością świadczonych usług przy równocześnie względnie niskich kosztach pracy. Przenoszenie produkcji usług za granicę, zwane powszechnie offshoringiem, wyraża się w świadczeniu usług finansowych, księgowych, informatycznych czy tworzeniu centrów badawczo-rozwojowych przez wielkie światowe-międzynarodowe koncerny. I tak, na przykład swoje centra usługowe utworzyły w Polsce takie międzynarodowe koncerny, jak General Electric, IBM czy Philips, a firmy takie, jak Siemens, Samsung, Motorola czy Hewlett-Packard uruchomiły i rozwijają u nas centra badawczo-rozwojowe oraz przetwarzania danych, zatrudniając nierzadko setki rodzimych inżynierów, informatyków itp.
194