Monika Małyszko
Państw stanowi też okazję do przejmowania za długi przedsiębiorstw, głównie związanych z wydobyciem ropy i gazu lub ich transportem.
Poza dostawami surowców kraje Wspólnoty Niepodległych Państw są uzależnione od rosyjskich sieci rurociągów. Federacja Rosyjska jest monopolistą w dziedzinie transportu węglowodorów wydobywanych przez kraje Wspólnoty Niepodległych Państw; ma zapewnioną wyłączność na ich tranzyt ze strony Azerbejdżanu, Kazachstanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu. Pozwala to Rosji na kontrolę przemysłów naftowego i gazowego w tych krajach. Jest to korzystne dla Gazpromu, który może w ten sposób uzupełniać niedobory gazu w celu realizacji kontraktów zagranicznych. Poza tym przynosi spore wpływy. Co więcej, Rosja stara się torpedować wszystkie próby budowy rurociągów ją omijających.
Na terenie Wspólnoty Niepodległych Państw większość rurociągów to spadek po ZSRR, Rosji przypadła tylko część tej infrastruktury. Ważne terminale bałtyckie i trasy tranzytowe np. przez Ukrainę, znalazły się poza granicami FR, co konieczność współpracy z krajami byłego ZSRR, na terytorium których znalazły się rurociągi. W latach 2002-2003 zawarto szereg porozumień m.in. z Kazachstanem i Uzbekistanem, co pozwala Rosji na kontrolę rurociągów na tych terenach. Jednocześnie Rosja stara się uniezależnić od państw bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii. W krajach tych nadal utrzymuje dominującą pozycję w ich sektorach energetycznych, ale stara się zmienić trasy eksportu, tak je ominąć.
Najskuteczniejsze metody kontroli sieci tranzytowej stosuje Gazprom. Do niedawna do łagodniejszych metod nacisku można było zaliczyć odcinanie dostaw gazu czy też powodowanie zadłużania się lokalnych spółek, a następnie przejmowanie ich za długi. Obecnie gaz odcina się jedynie dłużnikom. W pozostałych przypadkach tok działania Gazpromu jest prawie zawsze taki sam: najpierw tworzy się spółkę z miejscowym operatorem gazociągów, następnie spółka ta staje się monopolistą.
Kolejny etap to działania formalne (zmiany zapisów w statusie spółek itp.) i nieformalne (powiązania osobiste, działanie lobby gazowego) i Gazprom przejmuje większościowy pakiet spółki, uzyskując nad nią kontrolę.
Przykładem uzależnienia od rosyjskiej sieci tranzytowej może być Kazachstan. Kraj ten jest niemal całkowicie zależny od sektora naftowego - jego udział w PKB stanowi około 20%, a eksport ropy i gazu stanowi ponad 50% całego eksportu. Zgodnie z założeniami rządowego programu rozwoju poziom produkcji ropy naftowej ma w ciągu kilku najbliższych lat podwoić się. Zwiększy to uzależnienie gospodarki kazachskiej od ropy.
Problem uzależnienia od Rosji leży jednak gdzie indziej. Złoża są oddalone od rynków międzynarodowych, a infrastruktura przestarzała.
56