w książce Pamflety, dokumentując w ten sposób rangę pisarskich dokonań pokolenia przedwojennego. Bo taki sens miała konkluzja artykułu: „Bunt jest w pewnej mierze i do pewnego stopnia Reymonta przedśmiertnym... Przedwiośniem" (s. 275).
Był zatem tom Pamflety upomnieniem się o literatów/literatu-rę jego młodości, ale stanowił też zespół zabiegów autopromocyj-nych, tak charakterystycznych dla aktywności pisarskiej Nowa-czyńskiego. Wywiad z samym sobą (coś podobnego wymyślił Irzykowski, tyle że wcześniej) podważał reguły standardowych wywiadów, w których „wywiadowca” miał mierne zwykle kompetencje. „Pamflecista”, uzasadniając decyzję publikacji w „Wiadomościach Literackich”, powołuje się na Kasprowicza, Żeromskiego. Reymonta, którzy w tym piśmie młodych także drukowali swe wypowiedzi. Jest bowiem pamflecistą, ale o korzeniach (i dwudziestopięcioletnim stażu), które znaczyły nazwiska Grabbego, Hebbla, Ibsena, Strindberga88. Zabiega Nowaczyriski o należną uwagę dla jego dramatów historycznych, przypomina chmurną młodość, poucza niekompetentnych krytyków, ale natura ciągnie go do polityki, do zwady politycznej. I taki ostatecznie jest główny cel tego wywiadu: dezawuować Piłsudskiego, podnosić zasługi Narodowej Demokracji. Nie od rzeczy będzie raz jeszcze przypomnieć, że aktualne w dwudziestoleciu walki polityczne miały też korzenie sprzed Wielkiej Wojny...
Artur Górski z kolei oczekiwał od literatury, by ta kluczowa dla każdego narodu i każdego społeczeństwa działalność przenikała „przez jego sferę materialną i sięgała w moralną”89. I w wysoce patetycznym stylu przywoływał w tomie zatytułowanym Glosy o ludziach i ideach (1930) tych pisarzy, którzy misję wypełniają: Wyspiański, Kasprowicz, Daniłowski, Grossek-Korycka. Ale nade wszystko wypełniają wielcy polscy romantycy, to ich przesłanie jest „wielkim zadaniem” wyzwolenia się od chaosu i zagrożenia ze strony niszczącej chrześcijaństwo Rosji Sowieckiej oraz groźnego rewizjonizmu niemieckiego; to zadanie, o którego spełnienie Górski wciąż apeluje90 i które nakreślił już w rozprawie Ku czemu Polska szła.
Książka Górskiego została opublikowana nie po to, by pielęgnować mit (a może wartości) pokolenia jego rówieśników: cele
88 Zob. A. Nowaczyriski: Pamflecista. (Wywiad). W: Idem: Pamflety..., s. 279.
89 A. Górski: Glosy o ludziach i ideach. Warszawa 1930, s. 7.
90 Por. A. Górski: Wyzwolenie słowa. W: Idem: Glosy o ludziach
i ideach..., s. 113—119.
138