7349811440

M. Dietrich wszczął pewne kroki w tym zakresie. Od tego czasu Profesor zaczął się intensywnie interesować postacią prof. J. Czochralskiego. Jako hobbysta, przeprowadził szereg kwerend. Senator z uznaniem wyraził się o pracy obu komisji. Sam postawił sobie jako prywatny cel, żeby przywrócić nazwisko prof. J. Czochralskiego do obiegu społecznego. Korzystał w swojej kwerendzie również z dokumentów z archiwum PW. Następnie prof. J. Rachoń zacytował dwa fragmenty, które zostały opublikowane przez Politechnikę Warszawską we wspomnieniach jej pracowników. Kierownik warsztatów i odlewni Zakładu Badań Materiałowych, którym w latach 1940 kierował prof. J. Czochralski, a zarazem dowódca komórki AK, p. Ludwik Szenderowski, pisze, że: „ gdy pewnego razu do zakładu, gdzie akurat odlewano skorupy granatów, wpadło Gestapo z psami, Czochralski nie stracił zimnej krwi i wyjaśnił, że są to odlewy dla Kraftwerkparku. Wszystko odbyło się spokojnie i bez zdenerwowania, a gestapowcy opuścili teren odlewni. Potem Czochralski zaprosił mnie do gabinetu, uścisnął rękę i oświadczył: