7648594982

K ATO LI O KIE UROCZYSTOŚCI ZA AT LA N T V C K i E, 101

jeść w niebezpieczeństwie, wszyscy katolicy powstaliby, jako

jeden maź, w jej obronie. Obok religii, uznajemy doniosłość wychowania w ukształceniu istoty człowieka. Zaczem oświa-dczany się za szkolnictwem, opartem na religijnych zasadach, Rodzinne życie jest korzeniem ogólnego dobra: upatrujemy też

w mormomzmie i

skłonności do rozwodów poważną groźbę dla cywilizacyi i poniżenie niewieściej godności. Nie wystarcza katolikom unikać złych towarzystw, należy jeszcze szukać dobrych i takowe na religijnej podstawie organizować, a więc konferencye ks. Wincentego i inne stowarzyszenia, zajmujące się wdowami i sierotami, ubogimi i chorymi. Spór między pracą, a kapitałem inną z sobą niesie groźbę. Wraz z Kościołem, potępiamy nihilizm, socyalizm i komunizm, a jednocześnie i chciwość kapitalizmu. Pośrednictwo Kościoła jest tu koniecznemu Naród ^ / wzmacnia poparciem, udzielonem pracy. Nie pochwalamy używania małoletnich w fabrykach, i ślubujemy popierać usiłowania duchowieństwa w rozwiązywaniu licznych socyalnych i ekonomicznych zagadnień. Protestujemy przeciw wszelkim zmianom administracyjnym, któreby pozbawiły Indyan chrześcijańskiej nauki. Polecamy Murzynów troskliwości i opiece ogółu. Powinniśmy zawiązać przymierze z innowiercami, celem święcenia niedzieli^. Dalsze rezolucye dotyczą rozszerzania wstrzemięźliwości, oraz popierania katolickiej prasy, „nie wszystkie atoli pisma, wydawane przez katolików. nazwać można katolickie mi dziennikami ^u. Reforma muzyki kościelnej , ubezpieczenie katolickiej opieki i posługi dla szpitali i więzień, protest przeciwko uciemiężeniu Stolicy św.: oto pokrótce treść tych wszechstronnych rezolucyj. Pierwszy kongres katolicki odroczył swe najbliższe zgromadzenie do roku 1892.

Były w owych dniach chwile niezapomniane i wyjątkowe, których darmoby szukać przy innych wiecach, zamkniętych w utarte formy starego świata. I tak jednego dnia zebranie ujrzało wchodzących dwóch indyńskich wodzów, w pełnym stroju: haftowanych bogato, a zarzuconych na ramionach kocach, oraz jaskrawem ubraniu głowy różnobarwnemi piórami.