ne jest z nim prawo potęgowe. Wyobraźmy sobie, że interesujemy się trzęsieniami ziemi i ich rozkładem. Bardzo często występują, nawet w Polsce, trzęsienia ziemi, ale bez ofiar, o niższej intensywności. Rzadziej, raz na kilkanaście lat, intensywne trzęsienia ziemi powodują, że giną setki czy tysiące ludzi. Okazuje się, że wszystkie pośrednie trzęsienia, ani silne ani słabe, układają się według krzywej wykładniczej, łączącej te dwie skrajne sytuacje. Podobne zjawisko ma miejsce, gdy rozważamy lawiny w górach czy też rozkład własno-ści/cech wśród ludzi. Skrajne sytuacje, to bycie milionerem i bycie biednym. Zgodnie z prawem Pareto 20% ludzi posiada 80% majątku1.
Ściślej mówiąc, SOC jest pewnym charakterystycznym stanem krytyczności, który jest tworzony przez samoorganizację w długim okresie przejściowym na granicy stabilności i chaosu. Możemy więc powiedzieć, że leży na granicy tego co przewidywalne i nieprzewidywalne.
Niech S oznacza wielkość lawiny - liczbę miejsc, które objęła. Z analiz numerycznych wynika, że, jeśli piasek dodajemy losowo, to układ wykazuje SOC. Atraktorem jest stan, w którym dodanie jednego ziarenka może spowodować lawinę o wielkości S, osiągającej nawet cały układ.
Niech D(S) oznacza liczbę lawin o wielkości S. Z analiz numerycznych dostajemy D(S) ~ <S-10, czyli równy szum. Podobnie dostajemy dla czasu życia lawin D(T) ~ ji—0.43 gak pokazał, że to zachowanie jest wewnętrzną własnością układu i nie zależy od warunków początkowych. Ponieważ SOC występuje w zasadzie wszędzie, może posłużyć do modelowania: rynków finansowych, ewolucji biologicznej, pożarów lasów, trzęsień ziemi, epidemii, sieci neuronowych, itd. [18].
Załóżmy, że Wszechświat jest jako całość układem tzn. jest zbudowany z elementów, które działają jako całość. Pojedyncze elementy tej układanki podlegają prawom, które nie „mówią”, jak mają oddziaływać między sobą. Oczywiście my tych wszystkich praw nie znamy, a nawet gdybyśmy taką wiedzę posiedli, byłaby ona trudna do wykorzystania z uwagi na stopień komplikacji rozwiązań. Żeby Wszechświat był traktowany jako układ, jego indywidualne elementy winny być nierozerwalną częścią całości i, niejako, working together. Przykładem takiej zasady byłaby zasada Macha, zgodnie z którą masa ciała byłaby jego własnością indukowaną przez resztę mas we Wszechświecie. Na pewno jest tak, że te same prawa przyrody rządzą Wszechświatem w skali układu planetarnego, jak i jego wielkoska-lową strukturą, tj. powszechny w kosmologii pogląd o jedności praw przyrody. Taki pogląd wyraża się w postaci zasady kopernikańskiej, która głosi, że prawa fizyki rządzące strukturą i ewolucją Wszechświata są niezależne od zajmowanej pozycji we Wszechświecie, jak
Od dawna wiemy, że w układach dynamicznych można zaobserwować struktury samopodobne przestrzennie, tj. fraktale. Tego typu zjawisko występuje nie tylko w przyrodzie, ale i w modelach zjawisk fizycznych procesów deterministycznych - układach dynamicznych. Równym szumem nazywa się sygnał lub proces, którego gęstość widmowa S(f) spełnia prawo potęgowe typu S(f) oc ya; a > 0. Z równym szumem mamy do czynienia w procesach naturalnych: trzęsieniach ziemi, lawinach, przepływie rzek, zmianach jasności gwiazd.