- a -
235 III
liwyoh podstaw narodowej egzystencji, wolności i niepodległości, stwierdzająo, że Rząu nie Dżezie szczędził starań ala osiągnięcia trwałego porozumienia z Rosją, Roosevelt oćpowie-aziai listem z 23.XII. wyrażając podziw całego narodu amerykańskiego dla bohaterskiej walki Rarouu Polskiego oraz zapewnił, ze to właśnie SKłania go do stałych wysiłków ala aopomożenia Narodowi Polskiemu w budowie przyszłości na jaknajsilniejszych podstawach. Jeanooześnie powołał się na oswiadozenie Stettiniu-sa z 18.XII.
Wizyta Gen, ae Gaulle w Moskwie. Podpisano francusko-sowieoki uićłaa sojuszniozy na lat 20. ^JFtykuł VII zastrzega - zgodnie z wyraźónyą wooeo rządu franouskiego aezyderatem Rząau R.P, -utrzymanie w mocy dawniej zaoiągniętych soDowiązań wobec stron trzecich / a więc i sojuszu polsko-francuskiego/.
Strona sowiecka ooieouia poprzeć żądania Francji oparcia zaohoaniej granicy Niemiec na jnrBenie oraz wyłączenia Zagłębia Ruhry z niemieckiego ooszaru gospodarczego.
amoasaaor R.P. w Paryżu przeprowadził rozmowę z Gen. de Gaulle po jego powrocie. De Gaulle oświadczył, ze nie wziął na sieoie w sprawie granicy polsko-sowieckiej żadnych zooowiązań, ani nie duu Rosji żadnych zapewnień, które mogłyby oyć interpretowane na naszą niekorzyść.
Jednocześnie formalnie i kategorycznie stwierdził, ze jako jedyne legalne przedstawicielstwo interesów polskich uznaje Rząa R.P. i ze nie uznał Komitetu Luoelskiego za reprezentację Polski, zaś delegat Francji w Lublinie jest delegatem na polskich ziemiach wyzwolonych od Niemców, nie zaś delegatem przy P.K.W.N., tak samo delegat P.K.W.N. w Paryżu nie jest delegatem przy rządzie francuskim.
Wydany w Paryżu półurzęuowy komunikat o ustanowieniu z końoem grudnia przedstawiciela francuskiego w Lublinie stwierdził, ze ma on za zadanie repatriację z terenów polskich jeńców Francuzów z armii niemieckiej. Niemniej uważając, że krok ten powzięty bez uprzedniego konsultowania Rząau R.P. stoi w sprzeczności z ukłauumi polsko-francuskimi / sojusz z 1921 r. i protokół z 1941 r./ Minister Tarnówki wyraził 'wobec francuskiego Charge a V£faires zastrzeżenia Rząau R.P. - zaś Ambasador Morawski wobec francuskiego Ministra Spraw Zagranic-znych.
Zmiana nazwy Komitetu Lubelskiego, na rząd prowizoryczny 'ZT7ZTT aała okazję ao przeprowadzenia ozystki w jego szeregach. Odpadli: Wasilewska, Drooner, Sommerstein, Berling, a przeatym Witos, których nazwiska miały udowadniać, jakooy Komitet nie oył organizację tylko koraunistyozną. Na miejsce usuniętych wprowadzono o oficjalnych przedstawicieli P.P.R. nie lioząo zamaskowanych pod innymi firmami. Jako rzekomi przedstawiciele innych ugrupowań weszli również nowi, nieznani iuazie. Tak