do roli wodza. W jego rękach skupiała się władza i dowodzenie nad podległymi mu na czas wojny siłami. Dlatego też cechy te były mu niezbędne do sprawnego dowodzenia wojskami. Na nim jako strategu spoczywał obowiązek układania planów wojny, a także bezpośrednie dowodzenie walką na czele podległych mu sil w polu. Mistrzostwo we władaniu bronią, męstwo oraz inne przymioty były niezbędne, gdyż z punktu widzenia dowodzenia było to przewodzenie w walce. Często doprowadzał do walki, wydając komendę do ataku, a w czasie jej trwania walczył w pierwszym szeregu z przeciwnikiem, dając przykład pozostałym, ale nie mając już większego wpływu na kierowanie przebiegiem starcia.
Wynikające z funkcji wodza zadania dowodzenia realizowane były osobiście przez niego. Zadania te w ówczesnym czasie były niezwykle ograniczone, można nawet stwierdzić, że wręcz skromne. Zaliczyć do nich można między innymi podjęcie decyzji o walce, uszykowanie do niej podległych wojowników poprzez utworzenie odpowiedniego ugrupowania bojowego, w którego centrum zwykle znajdowało się miejsce wodza, oraz jego osobisty udział w walce.
Wyniki analizy zagadnień dowodzenia wskazują, że we wczesnym okresie formowania się dowodzenia, gdy do walki angażowane były niewielkie siły, uzbrojone w stosunkowo prymitywną broń oraz posiadające w miarę jednorodny skład (piechota, kawaleria), stojący na czele wojowników wódz sprawował funkcję do-wódcy-żolnierza. Przebieg przyszłej wojny formułował on w swoim umyśle, planując i organizując bitwę. Niezbędne do potrzeb dowodzenia informacje zdobywał, organizując służby wywiadowcze, wysyłał szpiegów i zwiadowców, często osobiście obserwował przeciwnika i oceniał sytuację, podejmując stosowne decyzje. W czasie bitwy, dowodząc, stawiał na bieżąco rozkazy i zadania, ustnie lub poprzez podawanie ustalonych sygnałów wzrokowych bądź dźwiękowych (dymy, proporce, chorągwie, ogniska, bębny, piszczałki, rogi, trąby itp.). Często też poprzez osobisty przykład wskazywał cel ataku1 lub obserwował i bezpośrednio kierował przebiegiem walki. W tych warunkach funkcję dowodzenia mógł sprawować jeden człowiek, a w całości działania wojsk wyróżnić można trzy etapy: koncentrację w wyznaczonym rejonie, przemieszczenie do wybranego miejsca bitwy oraz bitwę generalną2.
W miarę rozwoju ilościowego, ale i jakościowego sil zbrojnych, przejawiającego się w coraz bardziej rozbudowanej strukturze organizacyjnej i powstaniu nowych rodzajów wojsk, dowodzenie stawało się coraz trudniejsze. Jeden wódz nie jest już w stanie dowodzić i jednocześnie brać udział w bitw ie.
W starożytności, w pierwszym tysiącleciu p.n.e., istniały państwa, królestwa, których armie liczyły dziesiątki tysięcy żołnierzy. Egipt, Persja, Asyria, Chiny, a później antyczna Grecja i starożytny Rzym dysponowały silami zbrojnymi, które wymagały sprawnego dowodzenia. Wraz ze wzrostem liczebności armii powiększały się i różnicowały zadania dowodzenia; rozbudowujące się struktury organizacyjne przyczyniały się do pojawienia się wielu poziomów dowodzenia. Dowo-
J. Orzechowski, Dowodzenie i szłaby, MON, Warszawa, 1974, s. 47.
Z. Gołąb. S. Kołcz, Współczesne dowodzenie wojskami, MON, Warszawa 1974, s. 14.