We wrześniu 1925 r. Senat Politechniki Lwowskiej powołał dr. inż. Stanisława Fryzego w charakterze profesora nadzwyczajnego na Katedrę Elektrotechniki Ogólnej Politechniki Lwowskiej. Prof. Paweł Nowacki, ówczesny student drugiego roku Politechniki Lwowskiej, słuchacz pierwszych wykładów dr Fryzego, już jako profesora i kierownika Katedry, powiedział: „wykłady prof. Fryzego były przygotowane wzorowo, wszelkie sformułowania były niezwykle poprawne, a definicje bardzo precyzyjne. Równocześnie wykład byt poprowadzony z niezwykłym temperamentem i często okraszany dowcipnymi przykładami ujęcia przedmiotu, nacechowany było głębokim przygotowaniem, gruntownym opanowaniem tematyki i oryginalnością interpretacji. Każde zjawisko było najpierw opisane, następnie zilustrowane odpowiednią demonstracją, po tym Profesor objaśniał zjawisko plastycznie i zrozumiale, i wreszcie ujmował je w odpowiednie wzory matematyczne".
Zasadom tym Profesor był wierny przez całe życie zawodowe. Również na naszym Wydziale Elektrycznym wykłady byty porywające, jasne, dobitne, wszechstronne i dzień po dniu coraz obficiej okraszane demonstracjami, eksperymentami i tym nieopuszczającym Go nigdy poczuciem humoru, życzliwością i miłością do słuchaczy. Nic dziwnego, że na sali wykładowej byli zawsze wszyscy studenci danego roku, a nawet studenci z innych wydziałów. W latach 1950 - 1956 starostowie grup mieli obowiązek sprawdzania obecności na wykładach. Na elektrotechnice nie mieli z tym roboty. My, studenci byliśmy dumni, że mamy takiego Profesora, który nauczał nas, jak kochać swój zawód inżyniera elektryka.
Aby ocalić od zapomnienia niepowtarzalny klimat wykładów, egzaminów i spotkań z Profesorem, Koto Elektryków Stowarzyszenia Wychowanków Politechniki Śląskiej, w roku 1996, na podstawie materiałów nadesłanych praż Koleżanki i Kolegów z różnych semestrów, opracowało i wydało publikację pt. „PROFESOR FRYZĘ I INNI - Cl, KTÓRZY ZROBILI Z NAS ELEKTRYKÓW" - anegdoty i wspomnienia z tamtych lat.
Książka cieszyła się powodzeniem nie tylko na Śląsku, ale w całym kraju. W 2005 r. wyszło jej III wydanie.
W 100. rocznicę urodzin Profesora, w 1985 r. wychowankowie - kierownictwo Dziekanatu, Oddział Gliwicki Stowarzyszenia Elektryków Polskich i Stowarzyszenie Wychowanków zorganizowali obchody, w których wzięło udział kilkuset wychowanków.
Wspomnieć można, że to wychowankowie odprowadzili Profesora na Cmentarz Lipowy w Gliwicach, miejsce ostatecznego spoczynku. Tradycją stało się także podczas kolejnych Zjazdów Koła Elektryków składanie wiązanek kwiatów na grobie Profesora. Wychowankowie ze Stowarzyszenia Wychowanków i SEP doprowadzili do nadania Zespołowi Szkół Łączności w Gliwicach imienia Profesora Stanisława Fryzego.
Grupa wychowanków przy grobie Profesora
9