334 ARTYKUŁY
przepadek również urządzeń poligraficznych, których odbiorcą miała być instytucja lub organizacja niezależna bezpośrednio od aparatu władzy, a więc mogąca działać na jego szkodę. Socjalistyczne państwo w celu utrzymania i umacniania swej władzy nad obywatelami musiało mieć całkowity nadzór nie tylko nad rozpowszechnianiem publikacji, lecz przede wszystkim nad ich produkcją. Aby zniechęcić do przywożenia dokumentów szkodliwych dla PRL, urzędy celne zostały uzbrojone w możliwość orzekania przepadku także innych towarów przewożonych w tej samej przesyłce.
Nim jednak biblioteka, dla której owe szkodliwe publikacje były przeznaczone, skorzystała z ust. 5 omawianego art. 13, czyli nim decyzje urzędu celnego zaskarżyła do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), odwoływała się najpierw do GUC. Taką kolejność nakazywał Kodeks postępowania administracyjnego: „Właściwy do rozpatrzenia odwołania jest organ administracji państwowej wyższego stopnia, chyba że ustawa przewiduje inny organ odwoławczy” [4, art. 127 par. 2). Urząd Celny Pocztowy w piśmie przesłanym do biblioteki zawiadamiał: „Od niniejszej decyzji stronie przysługuje odwołanie do Głównego Urzędu Ceł za pośrednictwem tutejszego Urzędu w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji”.
Biblioteki korzystały z tej możliwości i kierowały odwołanie do GUC, powołując się na ustawę o kontroli publikacji i widowisk [ 1, art. 16 ust. 3; 2] oraz zarządzenie dotyczące bibliotek, które mogą sprowadzać objęte zakazem rozpowszechniania publikacje zagraniczne [7]. Władze biblioteki, chcąc zapewne uspokoić GUC, iż te publikacje nie trafią do rąk osób niepowołanych, przypominały również o istnieniu odpowiedniego zarządzenia z dn. 20.04.1984 r. ministrów: MKiS, MNSzWiT oraz Sekretarza PAN dotyczącego przechowywania i udostępniania publikacji zagranicznych objętych zakazem rozpowszechniania [8]. Na mocy tego zarządzenia biblioteki wskazane w załączniku do poprzedniego zarządzenia [7] upoważnione były do przechowywania dla celów wyłącznie naukowych publikacji nie przeznaczonych do rozpowszechniania. Powołując się na wymienione przepisy prawne, dyrekcja biblioteki orzeczenie przepadku publikacji przez urząd celny uznawała za nieuzasadnione i domagała się niezwłocznego przesłania zatrzymanych materiałów. GUC dysponował wtedy trzema możliwościami określonymi w Kodeksie postępowania administracyjnego:
„Organ odwoławczy wydaje decyzję, w której:
1) utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję albo
2) uchyla zaskarżoną decyzję w całości albo w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy bądź uchylając tę decyzję — umarza postępowanie pierwszej instancji, albo
3) umarza postępowanie odwoławcze” [4, art. 138 par. 1).