392 Z ŻYCIA SBP
dzieć, że organizacja nasza utrzymuje się przede wszystkim z działalności wydawniczej. W latach 1997-1999 przychody z tego tytułu rocznie zbliżały się do poziomu 800 000 zł. Znaczący przyrost nastąpił w 2000 r., kiedy to uzyskano 963 758 zł (w stosunku do roku poprzedniego wzrost o 171 753 zł, czyli prawie o 22%).
Znaczącym składnikiem przychodów SBP są opłaty za reklamę, bazę danych o bibliotekach i środki uzyskane za pozostałą sprzedaż. Uzyskane kwoty utrzymywały się przez całą kadencję na zbliżonym poziomie (ponad 200
000 zł). Wyjątkiem był tu znowu 1999 r.(spadek poniżej 200 000 zł). W kolejnym roku nastąpił znaczny wzrost i powrót do poziomu z 1998 r., a nawet doszło do niewielkiego jego przekroczenia.
W zakresie wydatków najbardziej znacząca pozycja to koszty składu i druku publikacji wydawanych przez SBP przekraczające z reguły 300 000 zł rocznie. Nie biorąc pod uwagę nietypowego 1999 r., udało się jednak dzięki oszczędnościowej polityce uzyskać systematyczny, niewielki spadek tych kosztów (w 2000 r. — 308 821 zł wobec 327 444 zł w 1997 r.).
Z wydatkami na druk ściśle powiązane są wydatki na honoraria autorskie
1 inne płatności z bezosobowego funduszu płac. Także te udało się zmniejszyć, co jednak powoduje pewne zjawiska negatywne (SBP staje się niezbyt atrakcyjnym dla autorów wydawcą).
Nie można również zbytnio cieszyć się z „duszenia” płac, co wprawdzie powoduje ich umiarkowany wzrost (w 2000 r. o 18 000 zł w stosunku do 1999 r.), ale z drugiej strony doprowadziło do tego, że poziom wynagrodzeń w Biurze ZG odbiega mocno na niekorzyść od płac u innych pracodawców.
Oszczędnościowa polityka i surowa dyscyplina daje pewne efekty, ale pewne wydatki wzrastają, i to nieraz znacznie, niezależnie od zabiegów Stowarzyszenia (np. znaczący wzrost kosztu materiałów i energii czy transportu). Sporo kosztowała nas przeprowadzka Biura do nowego lokalu (25 572 zł w 2000 r.), ale znacznie spadły czynsze (19 731 zł w 2000 r. wobec 28 670 zł w 1999 r. czy 32 995 zł w 1998 r.).
Ogólnie biorąc w roku 2000 nastąpił wyraźny wzrost wydatków do 1 237 189 zł. Wobec poziomu z poprzednich lat, kiedy to nie przekraczano kwoty 1 100 000 zł, jest to znacząca zwyżka.
Stowarzyszenie coraz bardziej musi liczyć na siebie. W 1997 r. dofinansowania z różnych źródeł wynosiły 197 787 zł, w 1998 r. spadły do 178 927 zł, w 1999 r. wynosiły 124 623 zł i 128 860 zł w 2000 r. Jest to tendencja stała i nie można się spodziewać, aby się odwróciła mimo zabiegów SBP i pewnych sukcesów na tym polu. Szczególnie drastycznie tendencja ta jest widoczna na przykładzie dotacji dotąd uzyskiwanych od Ministerstwa Kultury (w 1997 jeszcze 127 500 zł a w 1999 jedynie 26 270 zł, nieco lepiej, bo 49 700 zł w 2000 r.).
Konsekwentna była w minionej kadencji Biblioteka Publiczna m. st. Warszawy, która dofinansowywała Bibliotekarza od 30 000 do 35 000 zł rocznie.
Wobec przedstawionej wyżej sytuacji SBP zmuszone zostało do przyjęcia nowych zasad finansowania organizowanych konferencji. Nie stać nas już na dofinansowywanie w dawnej skali. Zabiegamy o sponsorów, kosztami w coraz większym stopniu obciążamy uczestników, ograniczając finansową partycypa-