8796961045

lomitycznego” tzn. o podwyższonej zawartości MgO Przynosi to ewidentny efekt wyrażający się w ograniczeniu intensywności zużywania się wy mu rowki dolomitowej przez co uzyskuje się podwyższenie trwałości obmurza,

— rozpowszechnienie w piecach grzewczych — wgłębnych mas wysokoglinowych chemicznie wiązanych w miejsce prefabrykatów betonowych. Daje to wyraźny wzrost trwałości obmurza ścian pieców ze średniej około 150 dni do około 250 dni.

Autor tej rubryki już od kilku lat starał się nawiązać kontakt z Czytelnikami, a przede wyszystkim mistrzami pracującymi w przemyśle, do których rubryka jest adresowana.. W tym celu, korzystając z współpracy z Branżowym Ośrodkiem Szkolenia Zawodowego przy IMO publikował tematy związane ż profilem szkolenia na kursach specjalistycznych dla mistrzów ubiegających się o tytuł mistrza dyplomowanego. W ramach prowadzonych na kursach zajęć, przeprowadzał rozmowy z mistrzami, zbierał ich uwagi i pretensje, które przekazywał kompetentnym władzom Centrali Zjednoczenia łub też publikował w tej rubryce, starając się wyjaśnić niektóre problemy i w ten sposób poprawić pracę pierwszych oficerów produkcji. Posiadając bezpośredni kontakt z coraz to inną grupą szkolącą się w Ośrodku, starał się w miarę możliwości wyjść naprzeciw ich życzenion). Założeniem rubryki Kącik . Mistrza, było służenie najpilniejszym potrzebom tej grupy pracowników. Cykl publikowanych tematów powinien zamknąć pełny zakres wiedzy objętej programem szkolenia, a nawet go poszerzyć w odniesieniu do zagadnień bezpośrednio związanych z przemysłem. Nie odstępując od swoich zamiarów, autor pragnie dzisiaj nieco krytycznie ustosunkować się do problemów szkolenia mistrzów i nic tylko.

Autor szuka przeciwnika

Zgodnie z treścią Uchwały nr 21 Rady Ministrów ż dnia 13 stycznia 1976 r. w sprawie obowiązków i uprawnień mistrzów w zakładach pracy pracownik zatrudniony na stanowisku mistrza, posiadający co-najmniej średnie wykształcenie zawodowe po ukończeniu kursu wg programu ustalonego przez Ministerstwo Hutnictwa dla Studium dokształcania i doskonalenia kwalifikacji zawodowych mistrzów i st. mistrzów i wykonaniu pracy kontrolnej może ubiegać się przed Państwową Komisją Egzaminacyjną o nadanie tytułu mistrza dyplomowanego. Z tytułem tym związany jest ekwiwalent pieniężny w wysokości od 500 do 1000 zł miesięcznie.

Kogo przedsiębiorstwa kierują na szkolenie?

Fo pierwszym okresie ,strachu” i przetarciu drogi przez najodważniejszych, którzy z pewnością najbardziej zasługiwali na miano mistrza dyplomowanego, szkolenie przybrało charakter prawie, że masowy. I to nie tylko w przemyśle materiałów ogniotrwałych. Służby pracowmieze liczą i opracowują statystyki: iluż to już mamy mistrzów dyplomowanych.

BOSZ natomiast wypełnia, bez większego zmartwienia cały program szkolenia w ciągu roku prowadząc 3 do 4 kursów rocznie, w czterech etapach jednotygod-niowych.    ^ł

Napisałem, żc bez większego zmartwienia ale to nie jest pełna prawda, gdyż nawet na takie monotema-

Kącik mistrza

tyczne szkolenie nie można zapewnić kadry odpowiednich wykładowców. Stąd, bardzo często „wypadają” wykłady, są zastępstwa, lub też co uważam za najgorsze uniwersalni wykładowcy. Ci ostatni są ratunkiem dla BOSZ, ale zgubą dla słuchaczy. Kto potrafi słuchać z uwagą i zrozumieć wykładowcę prowadzącego zajęcia przez 6 lub 8 godzin dziennic i jeszcze przez kilka dni pod rząd. Jeśli coś tu przesadzam, to tylko dla usprawiedliwienia tytułu tego ustępu.

Ale to nic tylko ten problem. Innym, bardzs ważnym zagadnieniem jest. że wykładowcy, którzy przyjmują zlecenie na prowadzenie wykładów wg określonego programu nie potrafią zrealizować tego programu. Bynajmniej nie chodzi tu o brak umiejętności, lecz po prosty własny stosunek do programu i pogląd, że nie ten a tylko przez wykładowcę reprezentowany zakres wiedzy jest najistotniejszy. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to problem nowy i że nie dotyczy tylko szkolenia kursowego ale również szkół, uczelni i innych placówek oświatowych. Zawsze indywidualność odgrywała i odgrywa tu zasadniczą rolę. Rzecz w tym, aby to był wybór najtrafniejszy a sposób przedstawienia i wiedza na tyle rzetelna, by zachęciła słuchaczy do dalszego samokształcenia, lub aby przekazany fragment wiedzy pozwolił na jego praktyczne wykorzystanie. Autor zwracał się do niektórych z wykładowców z prośbą o opracowanie przez nich konspektu ich zajęć (wg obowiązującego programu), aby zamieścić je w tej rubryce. Efekty są widoczne w publikowanej problematyce.

Są one, jednak według autora jak dotąd bardzo skromne, a teczka redakcyjna rubryki pusta.

W poszukiwaniu przeciwnika, muszę wskazać na jesz-sze jedno ogniwo, a mianowicie dostępność i zainteresowanie tymi zagadnieniami, o których się pisze i to nie tylko w rubryce Kącik mistrza. Otóż mistrzowie na kursach stwierdzili, że w przedsiębiorstwie nit można znaleźć kompletów egzemplarzy Materiałów Ogniotrwałych. Proponowałem im, wówczas prenumeratę indywidualną za pośrednictwem Koła zakładowego SITPH. Iłu z tego korzystało?

Czy wszyscy muszą być dyplomowanymi mistrzami?

•

Obserwacja i bezpośrednie uczestnictwo w szkoleniu a także w egzaminowaniu osób ubiegających się o ten tytuł wykazuje, że Państwowa Komisja Egzaminacyjna, a także Branżowe Ośrodki Szkolenia Zawodowego (wszystkich branż) powinny wyostrzyć kryteria. Wprowadzenie nowych zasad wynagradzania w przemyśle hutniczym w 1979 roku stworzyło moim zdaniem wystarczające preferencje płacowe dla tej grupy pracowników, aby pozyskać tu i utrzymać odpowiednią kadrę.

Spotyka się często już takie wypowiedzi w kadrze kie-