114
bciej i nieprzystosowani (lub niedouczeni) mają mniejsze perspektywy życiowe.
Potwierdzeniem coraz większej roli technologii informacyjnych w codziennym życiu jest zachowanie się giełd, a szczególnie nowojorskiej. Specjalny indeks Nasdaq wyznacza wartość największych spółek high-tech. Wystarczyła propozycja amerykańskiego sędziego, by podzielić największą firmę Nowej Ekonomii — Microsoft — aby nastąpiło małe trzęsienie ziemi. Giełda zareagowała natychmiast. Pociągnęła za sobą wszystkie inne giełdy i wywołała sporą bessę na całym świecie. Już tylko ten mały sygnał może świadczyć o sile nowych technologii.
Czasami wiara ludzka w nowości bywa
4
jednak irracjonalna. Przykładem może służyć fakt ogłoszenia przez kilka nowo powstałych tirm amerykańskich zamiarów działania na rynku high-tech. Deklaracje te spowodowały szybki wzrost ich wartości, mimo, że wiele z nich nie zrobiło nic w tym kierunku. Sytuacja taka powtórzyła się w skali mikro na giełdzie warszawskiej. Jedna z firm ogłosiła chęć wejścia na rynek handlu internetowego. Reakcja inwestorów była podobna do zachowań Amerykanów. Chociaż w końcu okazało się to nieprawdą, mimo pewnego niesmaku, pozostał wyraźny sygnał możliwości nowej technologii.
Za kilka lat na polskim rynku możemy spodziewać się sporej liczby spółek internetowych. Właściciele największych w Polsce portali internetowych poszukują inwestorów strategicznych w celu dokapitalizowania siebie oraz dostawców nowych technologii. Ma to umożliwić zagarnięcie jak największej części rynku reklam i handlu w Internecie. Także właściciele mniejszych witryn mogą zarabiać na tym całkiem spore pieniądze. Środowisko komentowało niedawno kilka udanych transakcji, gdzie małe, amatorskie niemal, ale prowadzone z pomysłem witryny zostały sprzedane większym firmom za duże pieniądze. Twórcy tych stron nie przekroczyli trzydziestego roku życia.
Rafał Kucharzyk
Poprzedni „Przegląd” zamknęliśmy 16 marca. W obecnym „ośmiotygodniowym odcinku” wątków związanych z AP nie było zbyt wiele. Być może święta i dni wolne zmniejszyły zainteresowanie prasy Akademią, a może też potrzebę kontaktu ludzi Akademii z mediami. Odnotowujemy więc zaledwie 6 publikacji mających związek z Uczelnią.
W kwietniu br. miesięcznik edukacyjny „Perspektywy” opublikował — przygotowany przez siebie i Fundację „Perspektywy” — ogólnopolski ranking wyższych uczelni. Opracowany został na podstawie ocen 150 największych krajowych pracodawców, opinii 180 członków PAN, wypowiedzi 300 rektorów i prorektorów, uzupełniony danymi statystycznymi z MEN, KBN i GUS. Przyjęto 4 grupy kryteriów oceny: preferencje pracodawców, ocena uczelni przez środowisko akademickie, moc naukowa uczelni, warunki studiowania. Uwzględniono 75 szkół wyższych. Na pierwszym miejscu (w skali kraju i Mało-polsce) znalazł się Uniwersytet Jagielloński, który jako jedyna uczelnia uzyskał 100 punktów. Dla porównania: na drugim miejscu w kraju znalazł się Uniwersytet Warszawski z 67 punktami.
Nasza AP uzyskała 43. miejsce w kraju, 7. w Małopolsce i pierwsze wśród uczelni pe-dagogicznych.
Szczegółowe tabele rankingu zamieszczono w „Rzeczpospolitej” oraz w „Dzienniku Polskim” (13 IV 2000).
13 i 14 kwietnia NZS AP i Młodzieżowa Rada Miasta Krakowa, przy współpracy z biurem festiwalu „Kraków 2000”, zorganizowały konferencję Takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie. O konferencji, której patronowali minister edukacji narodowej — prof.