od metafizycznych przesądów. Zarzucano tradycyjnej metafizyce, że wciąż wikła się w pewne założenia ontologiczne lub teologiczne, co rzutowało na formułowane twierdzenia o rzeczywistości. Filozofia analityczna i neopozytywizm miały być wolne od tych przesądów, opierając się na czystej obserwacji pierwotnych danych i weryfikacji empirycznej35. Dystans filozofii kontynentalnej natomiast wobec kwestii bezzałożeniowości nauki widać choćby w tekstach późnego Husserla, gdzie pojawia się pojęcie Lebenswelt, a także w tekstach hermeneutów, którzy podkreślają, że przesądy i założenia stanowią niezbywalną część wszelkiego poznania. Jeśli nauka dystansuje się od przesądów, to jest to wynikiem ograniczonego podejścia do kwestii poznania. Wszelkie poznanie wyrasta zawsze, zdaniem Gadamera, z perspektywy doświadczenia życiowego, dyskursu społecznego, historii' .
Po czwarte, zarzut bezzałożeniowości dotyczy także kwestii podmiotu jako niezaanga-żowanego obserwatora. Ideałem filozofii zorientowanej pozytywistycznie był podmiot-obserwator niezaangażowany i zdystansowany wobec przedmiotu badania. Tylko takie podejście gwarantowało obiektywizm. Dla filozofów kontynentalnych podmiot nieuwi-kłany to fikcja, jest on bowiem zawsze częścią szerszego kontekstu kulturowego i dziejowego. Nie oznacza to odrzucenia wymogów naukowych badań, lecz jedynie, jak chce Gadamer, uzyskanie przez naukę większej samoświadomości, przejawiającej się choćby w tym, że idealny obserwator jest pewną abstrakcją, założoną dla potrzeb procedury.
Trzeba zaznaczyć, ze wskazane powyżej różnice dotyczą wczesnych faz rozwoju obu nurtów. Najnowsza filozofia analityczna uległa znacznej ewolucji i można powiedzieć, że często są to zmiany przybliżające ten nurt do idei rozwijanych właśnie na kontynencie37. Z. Krasnodębski na przykład stwierdza: „Nie tylko współczesna filozofia her-meneutyczna przyczyniła się do ponownego ożywienia dyskusji na temat rozumienia, impuls do nowych rozważań wypłynął również z filozofii analitycznej, a ściślej rzecz biorąc z tego jej nurtu, który czerpie inspiracje z filozofii późnego Wittgensteina. Jak zobaczymy rozważania filozofów analitycznych wiodą do wniosków po części przynajmniej zgodnych z tymi, do jakich doszła tradycja fenomenologiczno-hermeneutyczna, choć na pozór mogłoby się zdawać, że w filozofii współczesnej trudno o dwa kierunki
35 Idea bezzałożeniowości neopozytywizmu została dotkliwie skrytykowana. Por: A. Anzenba-cher: Wprowadzenie ..., s. 73, 76.
36 A. Przyłębski: Hermeneutyczny..., s. 242.
37
A. Bronk: Rozumienie ..., s. 385.
21