52 -
stosunek, między silą żydowskiej konkuren-cyi, a intenzywnością nienawiści.
Włościanin, którego zajęcie z historycznych przyczyn jest żydom przeważnie niedostępne, spoglądał wprawdzie o ile należał do pobożnych, niechętnie na żyda, ale aż do ostatnich czasów, w których i wśród nich partya antysemicka ze skutkiem poczyna działać i szukać nowej armii stronników, — potrafił się uchronić przed nowoczesną formą antysemityzmu.
Iż obecnie dzieje się przeważnie inaczej i co na to się składa, będę miał jeszcze sposobność wyjaśnić w dalszym ciągu mych wywodów.
Najzagorzalsi antysemici znajdują się właśnie w tych wyższych warstwach inteli-gencyi, po których podobnych zboczeń najmniej spodziewać się można — powody i motywa kierujące są tu zazdrość rzekomego
sukcesu żydowskich współwyznawców.
ś
Ze nienawiść rasowa jest tylko płaszczykiem wstydu, pod którym się kryją inne motywa, nie będące same przez się niczem, gorsze od nienawiści rasowej — lecz dotąd jeszcze nie otoczone nimbem patryotyzmu lub religijnej żarliwości — to wynika najjaśniej z zasadniczej perfidyi całego tego ruchu.
Nie jest to bynajmniej przypadkowem zjawiskiem, że wykazano antysemitom, przy wszystkich akcyach najróżnorodniejsze i bezwstydne kłamstwa; kiamią oni zasadniczo i z całą świadomością, ponieważ nie mogą wyjawić właściwych pobudek swych zapatrywań.
Wobec tego, że należą w większości swej do t. zw. klasy wykształconej, wstydzą się żądać bez ogródek, aby ich uwol-