Rys.
Rys. 4.
kończyną nie zmienia położenia i nie wymaga poprawek. Opisany sposób nadaje się do zastosowania w chirurgji wojennej,
KLATKA PIERSIOWA.
Walter Graf (Coswig). Najlepsza co do wyników i najoszczędniejsza metoda torakopla-styki ze szczególnem uwzględnieniem jej społecznego znaczenia. (Beitrage zur Klinik der Tuberku-lose, t. 88, z. 4., 1936, s. 324 — 340).
Przed wykonaniem torakoplastyki należy dążyć do założenia częściowej odmy w dolnej części o-płucnej pomimo istnienia górnych zrostów dokoła ogniska. Co się tyczy porażenia przepony (wyrwanie nerwu przeponowego), autor cytuje zdanie Sauerbrucha, który nie przypisuje temu większego wpływu na sprawę gruźliczą, pozatem uważa, że wyrwanie nerwu przeponowego na krótko przed torakoplastyką może doprowadzić do niebezpiecznych powikłań pooperacyjnych. Po wyrwaniu nerwu przeponowego należy czekać z wykonaniem torakoplastyki od 3 — 6 miesięcy.
Ostatnie publikacje Sauerbincha i Ficka podają odsetek zupełnych wyleczeń po torakoplastyce na 35 — 45%. Ze społecznego punktu widzenia należy dążyć do ograniczenia pozostałego deficytu, który wynosi około 60%, do możliwego minimum, t. j. ulepszyć torakoplastykę.
Opisując rozwojowe etapy tego zabiegu, autor uważa za największy postęp w zakresie techniki operacyjnej uznanie zasady całkowitego usuwania. 1. żebra, ponieważ tylko wówczas można o-gdyż ranny z dobrze unieruchomioną kończyną zniesie dobrze długi transport, a wykonanie opatrunku jest proste i tanie.
siągnąć całkowite zapadnięcie szczytu płuca. Sauerbruch broni stale poglądu, że przy sprawach szczytowych należy dążyć do zapadnięcia ca łego płuca, t. j., że należy usuwać zawsze wszystkie żebra. Jednakowoż* ostatnio wysuwa się wszędzie na pierwszy plan zasada ograniczenia torakoplastyki do górnego odcinka klatki piersiowej, tj. do zadziałania na chory szczyt. Pierwsze próby w tym kierunku podjęli chirurdzy amerykańscy Lambert i Miller, John Alexander oraz Liliental (w r. 1924). Niezależnie od nich, poczynając od r. 1925, szereg chirurgów europejskich (Jacobovicit Coffey, Mallct-Guy, Desjaquesy Lanwers i inni) podało własne metody nadszczytowej torakoplastyki w połączeniu z apikolizą i wyrwaniem nerwu przeponowego. Bonniot opracował technikę rozległego usuwania żeber (aż do przodu) z tylnego cięcia przy kręgowego, szczególnie w! zastosowaniu do 1. żebra.
Autor po własnych doświadczeniach w ciągu szeregu lat dochodzie do wniosku, że najracjonalniejsza jest torakoplastyka nadszczytowa („obere Ent-rippung”), ponieważ prowadzi szybko do likwidacji gruźliczych jam szczytowych płuc. Aczkolwiek niema jeszcze statystyki, któraby przemawiała w sposób zupełnie przekonywujący o wyższości takiego postępowania, to jednak dotychczasowe doświadczenia upoważniają do ogłoszenia wyników.,*