Głos Dziennik Pomorza
Poniedziałek. 8 czerwca 2015
Akcja/redakcja
Daniel Klusek
59 848 8121 (w godz. 9.00-17.00) daniel.klusek@gp24.pl
Daniel Klusek
daniel ktacic@gp24.pl
► Przedstawiciele PKS chcą. by autobusy, którymi przewoźnik wozi dzieci i młodzież na wycieczki, były sprawdzane przez policję dzień przed planowanym kursem
Kilka dni temu dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 15 w Słupsku miały w planach wyjazd do Orzechowa. Wycieczka się odbyła, ale później niż planowano. Wszystko dlatego, że policja nie dopuściła do jazdy aż trzech autobusów podstawionych przez słupski PKS.
- Wyjazd był pierwotnie planowany na godzinę 9.30, dzieci pojechały dopiero przed godziną 11 - mówi pani Halina, nasza czytelniczka, która była świadkiem zdarzenia. - Dopiero czwarty autobus zawiózł dzieci na wycieczkę. Trzy poprzednie policja odesłała z powrotem. Jeden z nich był w tak złym stanie, że musiał został odholowany. Coś z niego ciekło. Na szczęście dyrektorka przedszkola była czujna i wezwała na miejsce policję. Strach pomyśleć, co by się mogło stać, gdyby autokar zepsuł się gdzieś na trasie. PKS, podstawiając takie autobusy, naraża zdrowie i życie dzieci. Przewoźnik powinien zadbać o swój tabor, bo przecież właśnie zaczyna się sezon wycieczek. Ja i moi znajomi mamy wnuki w wieku szkolnym i boimy się, że one również mogą wsiąść do niesprawnego autobusu.
Dorota Kamińska, dyrektorka przedszkola, potwierdza zdarzenie.
- Foliqę do sprawdzenia stanu technicznego autobusu zawołaliśmy przed wyjazdem, bo rutynowo tak postępujemy - mówi dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 15 w Słupsku.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy przedstawicieli słupskiego PKS. Przewoźnik przyznaje, że usterki, które stwierdziła policja, nie były duże, choć i one powinny zostać dostrzeżone przed wyjazdem autobusów z bazy.
- PKS przeprasza małych i dorosłych uczestników wycieczki do Orzechowa oraz rodziców przedszkolaków za wszystkie nieprzyjemności związane z opóźnieniem wyjazdu. Zapewniam, że usterki w pojazdach nie zagrażały bezpieczeństwu podróżnych. Zarazem jednak firma wyciągnęła wnioski z niefortunnej sytuacji i natychmiast wprowadziła zmiany - rnówi Marek Zagalewski, rzecznik prasowy PKS w Słupsku.
Jak informuje, w pierwszym autobusie stwierdzono nieznaczny ubytek w układzie pneumatycznym, prawdopodobnie zawiesił się zawór. W drugim trochę zużyty był bieżnik, a w trzecim nastąpił niewielki wyciek z miski olejowej.
- Wszystkie usterki jeszcze tego samego dnia usunięto. Autobusy miały ważny, robiony co pól roku przegląd w zewnętrznej stacji kontToli pojazdów, przy czym drugi z pojazdów był tydzień po przeglądzie - mówi rzecznik słupskiego PKS. - Generalnie za stan techniczny taboru odpowiada kierownik działu technicznego, natomiast każdy kierowca ma obowiązek sprawdzić wóz przed każdym wyruszeniem na trasę.
Jak zapowiada, po incydencie z trzema autokarami przewoźnik zmienia wewnętrzne zasady dotyczące informowania o stanie technicznym wozów.
- Kierownik zobowiązał kierowców. by zgłaszali w warsztacie nie tylko awarie, ale również drobne niedoskonałości - mówi Marek Zagalewski. - Ponadto, aby uniknąć opóźnień, funkcjonariusze policji będą z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem zapraszani do bazy PKS na przegląd godzinę przed każdą wycieczką; w razie wykrycia usterki firma zdąży ją usunąć lub zamienić pojazd.
PKS przeprosił za zdarzenie dyrektorkę przedszkola. W ramach zadośćuczynienia przewoźnik bezpłatnie wykonał jeden z przewozów na rzecz placówki.
Jak zapewnia Marek Zagalewski, podobne przypadki jak ten zgłoszony przez czytelniczkę są rzadkie, biorąc pod uwagę sezonową popularność wynajmów, których jest nawet kilkanaście dziennie. •
©®
O Więcej ku naszej stronie
Chcesz skomentować ten artykuł? Podyskutuj na naszej stronie www.gp24.pl/forufn
Rzeczy znalezione
Czekają na właściciela
okulary do czytania znalezione w autobusie miejskim, tablica rejestracyjna GS 739E.
• Wucz z autopitotem do peugeota znaleziony przy uł. Gdyńskiej.
: dokumenty wystawione na nazwisko Karola Kordeła.
klucze z brelokiem znalezione w autobusie miejskim.
> telefon LG w czarnym etui znaleziony przy ul. Leszczyńskiego.
telefon Samsung znaleziony na przystanku przy ui. Szczecińskiej.
cztery klucze (trzy małe) znalezione przy ul. Kotarbińskiego 12.
• klucz z brelokiem w kształcie serduszka znaleziony przy ul. Kilińskiego.
telefon Samsung znaleziony na osiedlu Niepodległości w okolicach pętli autobusowej.
cztery klucze (w tym jeden do samochodu) znalezione na parkingu przy ul Szymanowskiego.
dwa klucze z brelokiem w kształcie litery K znalezione w autobusie miejskim.
• czarno-różowe okulary damskie znalezione w autobusie miejskim.
analogowy aparat fotograficzny znaleziony w autobusie miejskim.
klucz z brelokami znaleziony na parkingu w Redzikowie. tablica rejestracyjna GS 62430. pęk kluczy ze smyczą znaleziony w okolicach kościoła Mariackiego, tablica rejestracyjna GS63747. klucze z brelokami, m.in. w kształcie pocflcowy. znalezione waut obu-sie miejskim w Słupsku.
klucz do opla znaleziony przy ai. Sienkiewicza w Słupsku.
pęk kluczy z brelokami znaleziony w autobusie miejskim w Słupsku.
legitymacja szkolna Kamili Maciejewskiej ze Słupska.
damskie okulary korekcyjne znalezione w autobusie miejskim w Słupsku.
trzy klucze na zielonej smyczy znalezione u zbiegu ulic Legionów Polskich i Zauchy, w okolicach ogródków działkowych. (DMK) 0©
- Wypadł mi z kieszeni gdy jechałem na rowerze dziurawą śdeżką-twierdzi
don«łJdioek@gp24pł
Pan Jan. nasz czytelnik ze Słupska, niedawno zgubił telefon komórkowy. Na szczęście jeszcze tego samego dnia odnalazł go w redakcyjnym Biurze Rzeczy Znalezionych.
- Przejeżdżałem na rowerze przez Park Kultury i Wypoczynku. Telefon trzymałem w kieszeni kurtki - mówił pan Jan w naszej redakcji, gdy odbierał swoją własność. - Niestety, nawierzchnia ścieżki rowerowej była w kilku miejscach tak dziurawa, że telefon musiał mi właśnie tam wypaść.
Czytelnik twierdzi, że ścieżka rowerowa w parku powinna zostać poprawiona, bo jeździ nią bardzo dużo rowerzystów z różnych części miasta.
Marcin Grźybiński. zastępca dyrektora w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, twierdzi, że
ścieżka w parku jest w dobrym stanie technicznym.
- Na samej drodze rowerowej ubytków w kostce polbrukowej nie ma. Niedawno był tam przeprowadzony przegląd techniczny i wszystkie ubytki zostały uzupełnione
- zapewnia Marcin Grźybiński.
- Ubytki co najwyżej można zobaczyć miejscowo na łączniku między ścieżką rowerową a chodnikiem. Tam są małe kostki brukowe i gdy jedna się nieco obluzuje, kilka kolejnych może zniknąć. Jednak one również są tam na bieżąco uzupełniane.*©© •
► ZIM zapewnia, źe na ścieżce rowerowej w parku ubytków nie ma. A JeśR się pojawią, są na bieżąco uzupełniane
SŁUPSK/Rf nAKC U
Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza”. Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie też możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie”. Zgłoszenia grup w godz. 10-16 pod nr. teL 59 848 8121.
(DMK)
©®