Horodnicy i Rakowego Kąta55. Jeśli powyższe dane są prawdziwe56, to posąg znaleziono nie w dolinie Zbiegłej (na południe od Sokolichy), lecz u wschodniego podnóża góry, gdzie Zbrucz zaczyna meandrować. Koryto Zbrucza biegnie tu po dnie V-kształtnego kanionu (między górami Sokolicha i Dziewicza), a jego dolina o szerokości 80-90 m jest zalewana regularnie każdej (!) wiosny (a nieraz i w jesieni). W tym przypadku - przyjmując hipotezę R. Kozłowskiego o genezie przewarstwień posągu57 - „idol ze Zbrucza” byłby zakopany tu w 1840 lub 1844 roku!
Lokalizacja miejsca odkrycia posągu pośród meandrów Zbrucza obok Sokolichy całkowicie pozbawia sensu „pierwszy załom Zbrucza” jako punkt orientacyjny. Błędy w swojej relacji z 1877 r. znalazł sam A. Kirkor, ponieważ w artykule z 1883 r. zmienił on opis interesującego nas miejsca: U stóp tego występu [Sokolichy], w dolinie zwanej Zbiegła, na pierwszym załomie Zbrucza ku południowi (o 300 metrów od byłej kasami straży finansowej, dziś leśniczówki), w obrębie HorodnicyiS. Również K. Bieńkowski zaświadczył później, że: po lewej patrząc ku Rosji, po stronie austriackiej, w odległości kilkuset metrów znajdował się czartak [strażnica] pogranicznej straży finansowej59.
Opierając się na austriackiej mapie wojskowej (Spezialkarte) z 1880 r. w skali 1:75000, z naniesioną lokalizacją posterunków straży granicznej, W. Szymański określił przypuszczalną pozycję znaleziska na południe od posterunku Zbiegłowskiego60. Lepiej widoczna jest sytuacja na mapie austriackiej w edycji z 1887 r. (ryc. 3: 2), gdzie zaznaczono gajówkę (na mapie sygnatura Hgh). Mapa administracyjna w skali 1:115000 z 1855 r. (ryc. 3:1) pokazuje, że interesujące nas miejsce leży na granicy Horodnicy i Liczkowiec, a brzeg na południe od załomu Zbrucza jest już po stronie Licz-kowiec. Staje się jasne, dlaczego pasterze z Liczkowiec paśli tutaj swoje bydło, wyjaśnia się również stwierdzenie M. Potockiego o znalezisku posągu na gruncie wsi Liczkowiec. Dystans od gajówki do pierwszego załomu Zbrucza na mapie w skali 1:75.000 z 1880 r. wynosi ok. 350 m, a do ujścia strumyka w dolinie Zbiegłej - ok. 510 m; na współczesnej zaś mapie w skali 1:10 000 ta odległość jest równa ok. 315 i 570 m. Oczywiście w 1877 r. A. Kirkor zmierzył krokami całkowitą długość drogi, a nie dystans między tymi punktami w linii prostej.
Stąd wnioskujemy, że miejsce odkrycia leży na odcinku brzegu o długości ok. 150 m, licząc od małego załomu rzeki do rejonu ostrego zygzakowatego zakrętu Zbrucza w dolinie Zbiegłej, po dnie której, nieco dalej na południe, płynął w XIX w. strumyk Zbiegły. Obecnie cała dolina pokryta jest lasem, a potoczek pojawia się okresowo. Zakręt rzeki przebiega pod prawie prostym kątem, ale w ciągu ostatniego ćwierćwiecza konfiguracja zakola Zbrucza prawie się nie zmieniła, a więc
55 T. Reyman 1933, ryc. 3.
56 Redakcja Przeglądu Archeologicznego [lwowskiego] zamieściła następujący przypis do artykułu A. Kir-kora: Według naszych wiadomości, znaleziono ten zabytek w Zbruczu przy ujściu strumyka zw. Zbiegły w obrębie „Rakowego Kąta” o 3/4 mili na północ od Liczkowiec (por. A. Kirkor 1876, s. 13, przyp. red.). Jednak na mapie z 1855 r., z zaznaczonymi granicami zasięgu miejscowości, dolina i strumyk leżą na gruntach wsi Horodnica, a jego ujście przy zakręcie Zbrucza - w obrębie Liczkowiec. Kilkadziesiąt lat po dokonaniu odkrycia, 99-letnia Ołena Kryształowicz miała powiedzieć, że bożka znaleźli o pół mili wyżej granicy Liczkowiec (G. Leńczyk 1964, s. 14). Ale pół mili (4,3 km) - to tylko dystans od wsi Liczkowce do doliny Zbiegłej (faktycznie wzdłuż drogi 4,8 km). Ogólnie mało prawdopodobna jest relacja leśniczego Łazarewicza, który uważał brzeg rzeki w pobliżu Sokolichy za należący do Postołówki i przekazał niezgodną z faktami historię wydobycia posągu (G. Leńczyk, 1964, s. 15). Oczywiście na miejscu po prostu brakowało wyraźnych znaków orientacyjnych granic wsi.
57 Oczywiście hipotezę gruntownie zmodyfikowaną przez Autorów niniejszej wypowiedzi, gdyż konieczne staje się założenie, iż Kozłowski nie miał racji w sprawie czasu i warunków powstawania nacieków warstwico-wych, których charakter świadczy według niego o bardzo spokojnym i powolnym sedymencie, w przeważającym stopniu chemicznym (R. Kozłowski 1964, s. 63) [przyp. red.].
58 A. Kirkor 1883, s. 53.
59 K. Benkovskij 1886, s. 31.
60 W. Szymański 1996a, s. 76-78, ryc. 1.
18