deewana 1992 cd2 hindi dvdrip xvid brg (desireactor) shah rukh khan bollywood


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:35: Rozumiem twoje uczucia, | ale teraz musimy przeżyć
00:00:40: Dlaczego, mamo? Po co mamy żyć?
00:00:43: Ponieważ...
00:00:46: Jeżeli będziesz ze mną, | będę w stanie żyć dalej
00:00:50: Powiedz mi mamo, co mam teraz robić? | Co powinnam robić?
00:00:55: Chcę uporać się z bólem
00:01:00: Co mam robić, mamo?
00:01:02: Już wystarczy, miej wiarę, kochanie
00:01:06: Miej wiarę. | Czas wyleczy twoje rany
00:02:32:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:02:40:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:02:47:* Gdzieś tam powinien być ktoś
00:02:52:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:02:56:* Oddam za nią życie
00:03:00:* Zawsze będę z nią
00:03:04:* Przez cały czas będę z nią, |* przyjaciele!
00:03:13:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:03:19:* Kto by mnie kochał
00:03:21:* Kto by mnie kochał
00:03:24:* Gdzieś tam powinien być ktoś
00:03:28:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:03:32:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:04:01:* Sprawię, że ta piękna dziewczyna | * będzie moja
00:04:05:* Ukryję tę piękność | * w moich oczach
00:04:12:* Sprawię, że ta piękna dziewczyna | * będzie moja
00:04:16:* Ukryję tę piękność | * w moich oczach
00:04:19:* Nie ma na tym świecie ukochanej | * równie szalonej jak ja
00:04:33:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:04:40:* Gdzieś tam powinien być ktoś
00:04:46:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:04:50:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:05:45:* Jestem wędrowcem | * Nie mam żadnego celu
00:05:49:* Muszę się tylko nauczyć miłości
00:05:56:* Jestem wędrowcem | * Nie mam żadnego celu
00:06:00:* Muszę się tylko nauczyć miłości
00:06:04:* Jestem szaleńcem | * Jestem nieświadomy otaczającego świata
00:06:07:* Nie mam nikogo bliskiego
00:06:17:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:06:25:* Gdzieś tam powinien być ktoś
00:06:31:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:06:35:* Oddam za nią życie
00:06:38:* Zawsze będę z nią
00:06:42:* Przez cały czas będę z nią, |* przyjaciele!
00:06:50:* Gdzieś tam powinien być ktoś | * kto by mnie kochał
00:06:58:* Gdzieś tam powinien być ktoś
00:07:02:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:07:06:* Kto by mógł za mnie umrzeć
00:07:16: Matko!
00:07:24: Ślepy jesteś? | Nie masz oczu?
00:07:26: Czy my nie jesteśmy ludźmi?
00:07:27: Czego cię rodzice nauczyli?
00:07:30: Kajal! Zostaw go, | nic mi się nie stało
00:07:34: Zróbcie przejście. Skąd ten tłum? | Puść go
00:07:36: To nie twój zawód, tylko nasz
00:07:38: Policja nie może nic zrobić | synowi Ramakanta Sahay'a
00:07:41: Jest zepsutym bachorem | bogatego człowieka
00:07:44: On nie miał matki, | więc jak może dbać o honor kobiety?
00:07:47: Bogaci wiedzą, jak zarabiać pieniądze...
00:07:49: ale nie mają pojęcia | jak się zachować
00:07:51: Tak, masz rację
00:08:01: Dzisiaj najadłem się | przez ciebie wstydu...
00:08:03: w obecności tego taniego inspektora!
00:08:06: Jesteś jedynym spadkobiercą | mojej fortuny...
00:08:09: a na razie nie robisz nic...
00:08:13: poza traceniem czasu
00:08:17: Może ty przypadkowo zapomniałeś, | że jesteś synem Ramakanta Sahay'a...
00:08:22: ale to miasto na pewno nie zapomniało
00:08:24: Nigdy nie pragnąłem twojego | nazwiska ani bogactwa
00:08:30: Dostawałeś wszystko nawet | bez proszenia...
00:08:32: a mimo to jesteś niewdzięczny | i nieuczciwy!
00:08:34: Inaczej byłbyś zmuszony | błagać o jałmużnę!
00:08:37: Żyłbyś na śmietniku!
00:08:40: Byłoby mi lepiej niż teraz! | Nie byłbym pod twoją presją!
00:08:44: Co ty za głupoty opowiadasz?
00:08:46: Ty wszystko słyszysz, | ale nie rozumiesz
00:08:49: To jest przeznaczenie!
00:08:51: To wszystko przypadek!
00:08:52: To wszystko to pech!
00:08:53: To, że jestem twoim synem, | a ty moim ojcem
00:08:56: To wszystko!
00:09:17: Poczekaj, proszę, zaraz przyjdziemy | - Dobrze, sir!
00:09:27: Sir, proszę kupić kwiaty
00:09:30: Weź je, córko
00:09:34: Dobrze Panditji. | Ukłony
00:09:50: Jedziemy
00:10:25: Weź pieniądze. | Chodź, kochanie
00:10:30: Madam, twoje kwiaty
00:10:34: Nie są moje
00:10:44: Nie martw się, szwagierko
00:10:47: Majątek jest znów zapisany na Kajal
00:10:50: Obojętnie jak mocno się stara
00:10:52: Nie pozwolę by dostał mu się | chociaż jeden grosz
00:10:59: Jak on tak sprytnie pogrywa, | to zajmie się nim prawo
00:11:02: Obiecuję ci to
00:11:03: Ale jak on się dowie, | że tutaj jesteśmy...
00:11:07: Nie martw się o to
00:11:11: Chodź, córko, połóż tutaj
00:11:16: Nie, to wystarczy
00:11:19: Żyj długo
00:11:54: Och nie! | Raja, twój ruch
00:11:59: Co się stało, Raja? | Do diabła z Rają
00:12:06: Raja! | Co się stało?
00:12:16: Co mi się stało?
00:12:17: Też chciałbym wiedzieć, | co mi się stało!
00:12:20: Jakie nieszczęście się przytrafiło?
00:12:22: Kiedy jestem z wami wszystkimi, | czuję się samotnie!
00:12:25: A kiedy jestem sam, | chciałbym być z wami!
00:12:28: Raja, wcześniej tak nie było?
00:12:30: Gdzie jest tamten Raja? | - Tamten Raja nie żyje!
00:12:34: Pogrzebałem tamtego Raję!
00:12:36: Własnymi rękami | zrujnowałem swoje życie!
00:12:46: Wiesz, że jej twarz | cały czas mnie prześladuje?
00:12:52: A ja jej cały czas mówię, | żeby za mną nie podążała
00:12:54: Odejdź stąd!
00:12:56: Ale, kiedy jej twarz pojawia mi się | przed oczami, jest jak księżyc na niebie
00:13:05: Przyjaciele...
00:13:08: Jesteście moimi przyjaciółmi, prawda?
00:13:11: Powiedzcie mi, co powinienem zrobić? | Co mam zrobić?
00:13:17: Zakochałeś się! | Dzięki Bogu
00:13:20: Ja się zakochałem?!
00:13:26: Czy ja się zakochałem?!
00:13:31: Raja się zakochał!
00:13:37: Zakochałem się!
00:13:45: Zakochałem się!
00:13:47: Raja, nie!
00:13:48: Jeżeli tak mocno ją kochasz, | może ją tu przyprowadzimy?
00:13:50: Nie martw się
00:13:51: Jutro jest holi, | to dobra okazja
00:13:54: Nie martw się
00:14:17: Co to za głupota? | - Pragnę cię
00:14:20: Przepuść mnie | - Zakochałem się w tobie
00:14:23: Ale ja cię nie kocham | - Ale nie możesz nikomu zabronić kochania
00:14:28: Co mam zrobić? | Tak, żeby cię przekonać?
00:14:34: Mam poświęcić życie | dla ciebie? Mam umrzeć?
00:14:38: Tego nie powiedziałam
00:14:47: Dzięki za to, że mnie oszczędziłaś
00:14:50: Kocham cię
00:15:01:* To jest szczyt szaleństwa...
00:15:07:* To jest brak rozsądku
00:15:12:* Dlatego ja...
00:15:17:* Wybrałam cię
00:15:46:* To jest szczyt szaleństwa...
00:15:50:* To jest brak rozsądku
00:15:54:* Dlatego ja...
00:15:58:* Wybrałam cię
00:16:03:* Wybrałam ciebie, ukochany
00:16:10:* Choć to szalone
00:16:14:* Tak, ciebie wybrałam
00:16:18:* Choć to szalone
00:16:22:* Jestem szczęśliwy...
00:16:26:* Że mnie wybrałaś
00:16:30:* Że moja ukochana wybrała mnie
00:16:38:* Choć to szalone
00:16:42:* Ty wybrałaś mnie
00:16:46:* Ty wybrałaś mnie
00:16:51:* Wybrałaś mnie
00:16:54:* Ty wybrałaś mnie
00:17:34:* Pierwszym spojrzeniem | * ukradłaś me serce
00:17:46:* Pierwszym spojrzeniem | * ukradłaś me serce
00:17:55:* Porzuciłam ten świat | * i przyszłam do ciebie
00:18:03:* Jestem niespokojny | * gdy cię nie widzę
00:18:07:* Niecierpliwie czekam na ciebie
00:18:13:* To jest szczyt szaleństwa
00:18:17:* To jest brak rozsądku
00:18:21:* Dlatego ja...
00:18:25:* Wybrałam cię
00:18:30:* Wybrałam ciebie, ukochany
00:18:33:* Tak, ciebie wybrałam
00:18:37:* Choć to szalone
00:18:42:* Wybrałam ciebie, ukochany
00:18:45:* Wybrałam cię
00:19:18:* Twoja miłość do mnie,
00:19:22:* Schwytała mnie w sidła
00:19:30:* Twoja miłość do mnie,
00:19:34:* Schwytała mnie w sidła
00:19:38:* Zapach twego ciała
00:19:42:* Zmieszał się z mym oddechem
00:19:46:* Jesteś moim celem, | * jesteś moją wiarą
00:19:50:* Teraz już nigdy w życiu | * nie oddalimy się od siebie
00:19:57:* To jest szczyt szaleństwa
00:20:01:* To jest brak rozsądku
00:20:05:* Dlatego ja...
00:20:09:* Wybrałam cię
00:20:13:* Wybrałam ciebie, ukochany
00:20:16:* Wybrałam cię
00:20:21:* Wybrałam cię
00:20:26:* Wybrałam cię
00:20:29:* Wybrałam cię
00:20:33:* Jestem szczęśliwy...
00:20:37:* Że mnie wybrałaś
00:20:41:* Że moja ukochana wybrała mnie
00:20:50:* Choć to szalone
00:20:53:* Wybrałem cię
00:20:57:* Wybrałem cię
00:21:01:* Wybrałem cię
00:21:05:* Wybrałem cię
00:21:18:* Wybrałam cię, ukochany
00:21:22:* Wybrałam cię
00:21:43: Posłuchaj mnie
00:21:44: Chcę ci powiedzieć jedną rzecz | w tym świętym miejscu
00:21:47: Przysięgam na tę Boginię, | że bardzo cię kocham
00:21:52: I pragnę cię poślubić
00:21:54: Puść moją rękę. | Powiedziałam: puść moją rękę!
00:21:57: Puść!
00:21:58: Czego ty chcesz? | Czemu chodzisz za mną?
00:22:01: Co ty o mnie wiesz?
00:22:04: Chcesz o tym posłuchać? | Masz odwagę?
00:22:07: Przestań o mnie myśleć, | ja mam za sobą przeszłość...
00:22:11: Jestem wdową!
00:22:19: Kajal, co się stało, kochanie? | Czemu płaczesz?
00:22:25: Co się stało? | Czemu nic nie mówisz?
00:22:28: Co się stało? | - Nie chcę dłużej żyć!
00:22:30: Chcę umrzeć | Dlaczego śmierć mnie nie zabrała?
00:22:34: Nie, córko, | nie mów takich rzeczy
00:22:38: Uspokój się! | Uspokój się!
00:22:41: Życzę sobie, żeby przedsiębiorstwo Sahay Industry | stało się nr 1 również w przemyśle stalowym
00:22:46: Właśnie odbywa się ważne spotkanie, | pan Sahay jest bardzo zajęty
00:22:49: Czy ty nie rozumiesz?
00:22:56: Tak, synu? | - Tato, chcę z tobą pomówić
00:23:01: Proszę, wejdź. | Wybaczcie nam, panowie
00:23:11: Powiedz, o czym pragniesz porozmawiać? | - Chcę się ożenić
00:23:16: Ale wiesz, że do małżeństwa | potrzebna jest dziewczyna?
00:23:21: Wiem, tato
00:23:23: Wybrałem dziewczynę, jest bardzo miła
00:23:27: Ale dotknęło ją nieszczęście
00:23:30: W takim młodym wieku została wdową
00:23:33: Co?! | Straciłeś rozum?!
00:23:36: Czy ty w ogóle wiesz, co mówisz?!
00:23:38: Jutro wszystkie gazety napiszą, | że synową Ramakanta jest wdowa!
00:23:42: Oszalałeś! | - Tak, oszalałem
00:23:45: Ja ją bardzo kocham. | Szaleńczo się w niej zakochałem
00:23:48: Dobra, dobra. To ta sama dziewczyna, | przez którą poszedłeś do wiezienia
00:23:52: Ale, tato... | - Daj spokój, Raja!
00:23:55: Nie narażaj na szwank naszego prestiżu | przez poślubienie nieodpowiedniej dziewczyny
00:24:00: Wybacz, tato! Czy masz na względzie to, | że mówisz o swojej...
00:24:03: przyszłej synowej?
00:24:04: Posłuchaj mnie, | nie wyrażę zgody na to małżeństwo!
00:24:08: Więc ty mnie również posłuchaj
00:24:11: Ożenię się wyłącznie z nią
00:24:14: Nikt na tym świecie nie jest w stanie | powstrzymać mnie przed tym małżeństwem
00:24:18: Nawet ty!
00:24:22: Słuchaj...
00:24:24: Zanim ta iskra przerodzi się w ogień, | pozbądź się tej dziewczyny
00:24:40: Kajal! | - Mamo!
00:24:42: Zostaw mnie!
00:25:17: Mamo!
00:25:59: Uciekajmy!
00:26:39: Kto cię przysłał?
00:26:43: Pan Sahay...
00:26:57: Panie i panowie! Proszę o uwagę!
00:27:02: Wszyscy znają Ramakanta Sahay'a. | To wielki przedsiębiorca w tym kraju
00:27:09: Przeznacza wiele rupii na wybory | i odzyskuje je podczas interesów!
00:27:16: A dziś dokonał wielkiego dzieła!
00:27:21: Jego zbiry zaatakowały ubogą kobietę | i jej owdowiałą synową!
00:27:27: Ich przestępstwem było...
00:27:31: Że jego syn pragnie poślubić tę dziewczynę
00:27:35: Idę! | Już idę do ciebie!
00:27:51: Wybrałeś świetne miejsce. | Znieważasz mnie przed wszystkimi!
00:27:55: Mogliśmy porozmawiać o tym w domu
00:27:57: W domu? Znasz znaczenie tego słowa? | Ty niszczysz ludziom domy!
00:28:02: Nie zapominaj, że znieważasz | własnego ojca
00:28:05: Gdybyś wiedział, co to znaczy być ojcem...
00:28:07: nie niszczyłbyś szczęścia | swojego syna!
00:28:09: Przekraczasz granicę!
00:28:11: A ty możesz się tak zachowywać! | Jesteś jak bańka mydlana!
00:28:15: Twój ojciec, Ramakant Sahay, | stwarza i niszczy życia!
00:28:19: Więc dziś zrywam tę relację | ojcowsko-synowską! Oni wszyscy są świadkami!
00:28:25: Odrzucam twoje nazwisko, sławę i bogactwo! | I zapamiętaj jeszcze jedno...
00:28:30: Od dziś, jeżeli ktokolwiek | choćby spojrzy na tamten dom...
00:28:35: nie wyjdzie z tego żywy!
00:28:55: Wszystko zostawiłem, matko!
00:29:00: Odrzuciłem ten świat!
00:29:02: Nazwisko, bogactwo, powodzenie! | Ojca!
00:29:09: Odrzuciłem wszystko i przyszedłem do ciebie, matko. | Błagam cię o Kajal
00:29:16: Ale synu, ty wiesz, że Kajal jest...
00:29:18: Wiem, mamo. Ale jaka jest | jej wina w tym, że jest wdową?
00:29:23: Jeżeli chcesz kogoś winić, | obwiń Boga
00:29:27: Nawet po dowiedzeniu się prawdy? | - Mamo...
00:29:31: Ale synu, ona...
00:29:34: Mamo, daj mi Kajal.
00:29:37: Pragnę dać jej szczęście | i ułożyć jej życie
00:29:48: Ja...
00:29:51: Ja ją kocham, mamo
00:29:54: Kocham ja...
00:29:57: Mamo, nie mogę żyć bez Kajal!
00:30:02: Proszę, daj mi Kajal. | Przyszedłem błagać cię o Kajal!
00:30:10: Proszę, daj mi Kajal.
00:30:30: Dziecko, przeżyłam swoje życie, | cierpiąc moją część smutku
00:30:38: Ile jeszcze dni będę żyła?
00:30:43: Jaka matka może prosić swą synową, | by zapomniała o jej synu?
00:30:49: Tak Kajal, właśnie to mówię
00:30:53: Masz przed sobą całe życie. | Czy nie zauważyłaś w swoim krótkim życiu?...
00:30:59: Tutaj mężczyźni krążą jak hieny
00:31:02: Każdy mężczyzna tylko wypatruje szansy, | by dołapać samotną kobietę
00:31:11: Raja przybył do tego domu jak anioł, | przybył tu jak syn
00:31:18: I kocha cię
00:31:22: Ten świat jest bardzo zły, | nie da ci żyć
00:31:26: Nie poświęciłam się odpowiednio | Matce Sicie i dlatego jesteś...
00:31:32: Mamo, chcę spędzić życie | wśród wspomnień o nim
00:31:36: Błagam cię, nie każ mi | rezygnować z moich wspomnień!
00:31:41: Inaczej umrę, mamo!
00:31:44: Koniec z tym, dziecko!
00:31:47: Kiedy cię widzę w tym białym stroju, | przypomina mi się śmierć syna!
00:31:55: Cierpię z tego powodu każdego dnia | i żyję wyłącznie dla ciebie
00:32:00: Ale nie będę przecież żyła wiecznie!
00:32:03: Dziś ten chłopiec tu przyszedł, | porzuciwszy wszystko...
00:32:07: buntując się przeciw całemu światu,| by ułożyć ci życie!
00:32:12: A ty mówisz, że go nie poślubisz!
00:32:16: Musisz wyjść za mąż! | - Nie, mamo!
00:32:19: Przez wzgląd na mnie! Przez wzgląd na moją miłość! | - Nie!
00:32:24: Jeżeli się nie zgodzisz na to małżeństwo | zobaczysz martwą twarz matki!
00:32:33: Przestań, dziecko!
00:32:37: Chodź tutaj, Raja!
00:32:39: Zanim ten świat ze swoimi tradycjami | wysunie zastrzeżenia, weź ją za żonę!
00:32:46: Mówię ci, synu! Poślub ją!
00:33:41: Jesteś moją pierwszą i ostatnią miłością
00:33:45: Nigdy nikogo przed tobą nie kochałem | i nigdy nikogo poza tobą nie będę kochał
00:33:51: Każda chwila mego życia należy do ciebie
00:33:54: Każde uderzenie serca brzmi twoim imieniem
00:34:02: Jeżeli...
00:34:04: Wiem...
00:34:07: Wiem, że w sercu nosisz | wspomnienia o kimś innym
00:34:12: A ta...
00:34:15: A ta noc poślubna powinna być zjednoczeniem | dwóch dusz, nie tylko ciał
00:34:25: Więc dopóki nie zabarwię twego serca | moją miłością...
00:34:31: Nie dotknę cię
00:34:44: Zostawcie mnie! | Przepuśćcie mnie!
00:34:52: Nie zaczepiajcie mnie! | Odsuńcie się!
00:34:55: Teraz jest przyzwoitym człowiekiem | - Przestańcie mnie męczyć, cicho bądźcie!
00:34:59: Hej żonkosiu, jak ci się podoba | nasza szwagierka?
00:35:03: Ty grubasie! Czemu nękacie | biednego człowieka
00:35:06: Biednego człowieka? | Spójrzcie na twarz tego biedaka! O Boże!
00:35:10: Nie dotykaj mnie, | teraz mam rodzinę.
00:35:15: Teraz mam żonę, matkę. | Najcudowniejszą matkę na świecie
00:35:21: Muszę zarobić dla nich trochę pieniędzy
00:35:25: Przyjaciele, wiecie, | że nie mam pojęcia o żadnej pracy
00:35:31: Mam na myśli... | - Daj spokój z myśleniem
00:35:33: Mój ojciec ma warsztat samochodowy, | zamknięty od dłuższego czasu
00:35:37: Możemy go razem otworzyć
00:35:39: Najpierw rozwalaliśmy samochody, | a teraz będziemy je naprawiać
00:36:02: Weź to, mamo
00:36:06: Niech mojemu synowi | wiedzie się w dzień i w nocy
00:36:34: Coś nie tak? | Ja daję 4 łyżeczki cukru
00:36:37: Tak, widzę
00:36:39: Wygrałeś na loterii? | - Nie, ty jesteś moją wygraną, mamo
00:36:42: Patrz, co dla ciebie kupiłem
00:36:48: Jak wyglądam?
00:36:50: Nie umiem wybrać sari, | więc kupiłem to, co było
00:36:53: A to jest moja pierwsza wyplata
00:36:57: Twoje pierwsze pieniądze, dla mnie?
00:37:00: Tak, moja pierwsza pensja | dla ukochanej matki
00:37:06: Dałeś matce syna. | Niech Bóg da ci powodzenie
00:37:19: Mamo, połóż mi ręce na głowie | i pobłogosław mnie
00:37:24: Zobaczysz, twój syn przyniesie | ci do stóp szczęście tego świata
00:37:40: Sharmaji...
00:37:44: Dhirendra Prakashji
00:37:46: Wejdź proszę, | usiądź
00:37:50: Dziękuję
00:37:52: Przyjechałem do miasta, | więc pomyślałem, że się spotkamy
00:37:56: Niezależnie od wszystkiego | jest pan prawnikiem naszej rodziny
00:38:00: Dziękuję za pamięć o mnie. | Proszę powiedzieć, co mogę dla pana zrobić?
00:38:05: Sądzę, że muszę się udać | do najwyższego sądu
00:38:10: Czemu? Co się stało?
00:38:13: Wysoki sąd odmówił | uznania woli Lakshmidevi...
00:38:18: w której przepisała połowę majątku | na mojego syna
00:38:24: Teraz mój syn już nie żyje, | a nie ma innego legalnego spadkobiercy
00:38:30: Jaki problem ma twój rząd | z wydaniem mi całego majątku?
00:38:35: Sprawa jest w tym, że w sprawach majątkowych | sąd uznaje tylko dowody
00:38:42: A do dzisiaj...
00:38:43: nie odnaleziono ciał Laxmidevi, | Kajal ani Raviego
00:38:50: To znaczy, że mam poszukać | ich martwych ciał...
00:38:53: I przynieść je do sądu?
00:38:57: Do dzisiaj szakale pewnie pożarły te ciała
00:39:03: Masz rację, | ale sąd potrzebuje dowodów
00:39:08: Jeżeli ja nie mam dowodu, że oni nie żyją
00:39:12: jaki dowód ma sąd, że żyją?
00:39:16: Dowód? Jest jeden dowód
00:39:21: Niewielki, ale jest
00:39:25: Ożywiasz właśnie zmarłych
00:39:30: Proszę, nie zrozum mnie źle, | spójrz na to
00:39:33: A co to jest?
00:39:35: Lakshmidevi przed śmiercią | zmieniła testament
00:39:41: W tym nowym cały majątek | zapisała swojej synowej...
00:39:44: I dziecku, które miałaby urodzić
00:39:48: To tylko kopie, autentyczne papiery | są w sądowym depozycie
00:39:53: I jeżeli w przeciągu 6 miesięcy | nie znajdziesz dowodu ...
00:39:56: rząd przejmie cały majątek
00:40:02: Powiedziałeś mi część prawdy | - A resztę musisz odnaleźć samodzielnie.
00:40:58: Trzy osoby umknęły ciemnościom śmierci
00:41:04: Mają zaufanego prawnika, | nazwiskiem Sharma
00:41:09: Masz obserwować Sharmę dniem i nocą
00:41:15: Gdzie się uda, | z kim się spotyka
00:41:19: By wypełnić polecenie, | być może będziesz musiał zabić wiele osób
00:41:25: Wynagrodzę ci to sowicie
00:41:34: Zaliczka
00:41:56: Skrzynia biegów zrobiona, sprawdź ją
00:41:58: Cześć Raja | - Cześć
00:42:00: Co się stało?
00:42:02: Jak się masz? | - Właśnie naprawiłem samochód
00:42:04: Daj kluczyki, wypróbuję go
00:42:10: Jest pewien problem z rozruchem | - Sprawdziłem dokładnie
00:42:16: Tak, a teraz ja sprawdzę | - Sprawdź przy okazji skrzynię biegów
00:42:58: Siostro, mówi Danny | - Tak? Słucham?
00:43:00: Raja wziął jeepa i miał wypadek!
00:43:09: Gdzie biegniesz? | Co się stało?!
00:43:11: Doktorze, niech pan nie bandażuje, | mama się zmartwi
00:43:13: Zachowuje się pan jak dziecko, | proszę się nie martwić
00:43:15: Jestem młody, ale to moja mama | jest jak dziecko, ostrożnie
00:43:24: Czuję się dobrze
00:43:27: Kajal, nic mi nie jest
00:43:34: Chodźmy
00:43:40: Co się stało? | Gdzie poleciałaś bez słowa wyjaśnienia?
00:43:44: Czemu nikt mi nic nie powiedział?
00:43:46: Tak, zapytaj ją. Powiedz jej, | gdzie byłaś i co się stało
00:43:50: Tak, dziecko?
00:43:52: Dziecko...
00:43:56: Skąd te bandaże? Co się stało?!
00:43:59: Teraz ty się denerwujesz. | Nic się nie stało, to tylko zadrapania
00:44:02: Jechałem jeepem... | No więc jechałem i jechałem...
00:44:05: I nagle po chwili hamulce się zepsuły
00:44:09: Co! Jesteś gdzieś ranny?!
00:44:11: Mamo, nic się nie stało, | widzisz, że stoję przed tobą w jednym kawałku
00:44:17: Uszy, nos, oczy
wszystko w porządku. | Ona też mnie nie słucha
00:44:21: Dlatego tak wybiegła, | tak się martwiłam...
00:44:24: Ona dziś nawet nic nie zjadła | ani nie piła, pości dzisiaj
00:44:28: Pości? | - Dzisiaj jest Karvachauth, nie wiesz o tym?
00:44:48: Ty... wy kobiety jesteście dziwne
00:44:53: Traktujecie mężczyznę jak Boga
00:45:00: Wiesz, że dzisiaj należysz do mnie
00:45:04: Tak, Raju
00:45:08: Co powiedziałaś?
00:45:12: Powtórz to jeszcze raz
00:45:14: Nikt mnie tak do dziś nie nazwał
00:45:53: Ravi
00:45:55: Mój Ravi
00:46:24: Co ty mówisz? | Ravi żyje?!
00:46:27: Tak | - Może pomyliłaś kogoś z nim?
00:46:30: Oczy matki nigdy nie popełnią | takiej pomyłki
00:46:32: Ale najsmutniejsze jest to, | że znalazłam syna i znów go utraciłam
00:46:37: Może on też was szuka?
00:46:42: Jeżeli nas znajdzie, utraci to co znalazł | - Szwagierko...
00:46:46: Ravi dowie się o Kajal, | a ona dowie się o nim
00:46:51: Co się wtedy stanie?
00:46:53: Nic nie poradzimy na razie, | więc zostawmy to czasowi
00:46:57: Jeżeli Ravi jest w tym mieście, | znajdę go
00:47:02: Dużo czasu upłynęło, od kiedy Sharmaji | przeniósł stąd swoje biuro
00:47:06: A znasz jego nowy adres? | - Nie znam | - Nie?
00:47:14: Patrz gdzie leziesz! | Nie jesteś w ogrodzie!
00:47:21: Daj trochę masła | - Masła? | - Tak
00:47:24: Patrz, nasza ofiara się zbliża
00:47:33: Chodź... chodź
00:47:35: Hej!
00:47:37: Wyskakuj z forsy!
00:47:40: Na co się gapisz?! | Wyciągaj pieniądze!
00:47:45: Daj tę obrączkę! | - Nie, to prezent od mojej miłości! | Nie oddam jej!
00:47:52: Nie oddam! Nie... nie! | Nie oddam!
00:48:25: Nie oddam!
00:48:30: Mamo!
00:49:16: Rana jest głęboka, ale nie ma powodu do obaw. | Do rana odzyska przytomność
00:49:21: Bardzo dziękuję, doktorze
00:49:24: Jaki jest pana związek z nim?
00:49:27: Nie mam pojęcia, doktorze, | ale musi być jakiś, nie?
00:49:31: Dziękuję, dobranoc | - Dobranoc
00:49:47: Ty? Kiedy przyszedłeś?
00:49:50: Po tym, jak księżyc zszedł z nieba, | ale przed wschodem słońca
00:49:55: Kochanie, mogę zapytać, | gdzie byłeś tak długo?
00:50:00: Tak, oczywiście, że możesz. | Jechałem do domu...
00:50:05: kiedy na drodze zauważyłem człowieka | otoczonego przez zbirów
00:50:08: On był sam, więc skoczyłem na pomoc. | Pomogłem mu, była taka mała bójka
00:50:14: zawiozłem go do szpitala | i wróciłem do domu
00:50:19: Kiedy nauczyłeś się bić za kogoś?
00:50:22: Kto wie? On pewnie musi być | jak ktoś z nas
00:50:28: I jak on się teraz czuje?
00:50:30: Był nieprzytomny. Doktor powiedział, | że oprzytomnieje do rana
00:50:35: On jest w szpitalu, | a jego rodzina nie ma o tym pojęcia
00:50:41: Biedactwo
00:50:47: Jak się teraz czujesz?
00:50:49: Sądzę, że ty jesteś Raja | - Tak
00:50:53: Ja... jestem ci bardzo wdzięczny | - Nie ma sprawy
00:50:56: Powiedz mi, kogo z rodziny | czy krewnych mam zawiadomić
00:51:02: Mam matkę, ale jej adres... | jestem w tym mieście nowy...
00:51:07: Sądzę, że to miasto nie jest dla ciebie | szczególnie szczęśliwe
00:51:11: Samo życie nie jest dla mnie szczęśliwe
00:51:14: Przepraszam, nie miałem zamiaru cię zranić
00:51:18: Nie, ja jestem uodporniony na ból...
00:51:21: Mogę dzielić ten ból z tobą?
00:51:24: Ocaliłeś mi życie, | jestem ci wdzięczny
00:51:30: Nie mam więcej pragnień
00:51:35: Śmierć nade mną przeszła | i zostawiła mnie w spokoju
00:51:39: Czegóż może ode mnie chcieć życie?
00:51:43: Musi być jakaś niedokończona sprawa, | którą musisz doprowadzić do końca
00:51:47: Uwierz mi
00:51:51: No cóż, zobaczymy
00:51:55: Wujku, widziałeś? | Mama wydaje się ostatnio zagubiona
00:52:01: Jest myślami zupełnie gdzie indziej, | nie sądzisz?
00:52:08: Co się stało, mamo? | - Nic
00:52:11: Dobrze się czujesz?
00:52:20: Jeżeli pozwolisz, chciałbym wyprawić | ci huczne urodziny
00:52:25: A jeżeli nie pozwolę, | też je wyprawisz, tak?
00:52:28: Tak, wyprawię
00:52:30: Więc czemu pytasz? | - Z grzeczności
00:52:33: Wiem. Ale czemu muszą | być świętowane hucznie
00:52:37: Musimy cenić każdy moment szczęścia, | który trafia nam się w życiu
00:52:43: Ponieważ nie znamy przyszłości, ani tego, | czy zdarzy nam się chwila szczęścia, czy nie
00:52:50: Czy ja nie mówię ostatnio mądrych rzeczy? | - To mój wpływ!
00:52:53: Oczywiście!
00:52:57: Jak się ma twój przyjaciel?
00:53:01: Nigdy nie sądziłem, że obcy | może się stać przyjacielem po dwóch dniach
00:53:05: Tyle o nim mówisz, | że ja też chciałabym go poznać
00:53:09: Żaden problem, zaproszę go na przyjęcie | dziś wieczorem
00:53:14: Mogę coś powiedzieć? | - Tak
00:53:16: Mama wydaje się niespokojna | od wczoraj
00:53:18: Sprawia wrażenie, jakby jej myśli | błądziły gdzie indziej
00:53:21: Nie ma problemu. | Poczuje się lepiej dziś wieczorem
00:53:24: Ucieszy się, jak pozna mojego przyjaciela. | To będzie tak, jakby miała drugiego syna
00:53:29: Mogę cię teraz opuścić?
00:53:32: Czekam niecierpliwie na ten wieczór
00:53:34: Mogę iść? | - Tak
00:53:36: Jesteś pewna? | - Tak
00:53:38: Całkowicie pewna? | - Idź już, proszę! | - No dobrze, dobrze!
00:53:48: Mój Boże...
00:53:54: O czym myślisz, przyjacielu?
00:53:57: Myślałem o reszcie mojego życia
00:54:01: Ty czujesz się dobrze, | wszystko będzie w porządku
00:54:04: Czego ode mnie oczekujesz? | Jestem tylko cieniem
00:54:09: Mam serce, lecz nie słyszę jego bicia
00:54:12: Żyję dla samego życia
00:54:16: Wiesz, Ravi, nigdy niczego w życiu | nie dokonałem, byłem bezużyteczny
00:54:22: Ale jestem szczęśliwy, | że miłość nadała mojemu życiu znaczenie
00:54:26: Ravi, chciałbym, żebyś poznał | moją miłość i moją mamę...
00:54:33: która obdarzyła mnie | swoją bezcenną miłością
00:54:37: Nie chcę ci odmawiać, ale...
00:54:41: Żadnych "ale"! Dziś są urodziny mojej żony | i musisz przyjść do mojego domu
00:54:48: Twoja żona też ma dziś urodziny? | - Tak
00:54:55: Więc na pewno przyjdę
00:55:05: Wejdź Ravi
00:55:07: Cześć! Witam, witam!
00:55:09: Zrobiłeś nam zaszczyt przychodząc, | przedstawię cię mojej mamie
00:55:13: Mamo!
00:55:22: Mamo, to mój przyjaciel Ravi. | Ravi, to moja mama
00:55:27: Moje szczęście jest u jej stóp
00:55:40: Synu, objęcie cię | przyniosło twej matce spokój
00:55:46: Niebiosa są u twych stóp, mamo. | Nawet wędrowiec znajdzie cel podroży
00:55:52: Wybacz, mamusiu. | Ravi, podejdź tutaj
00:55:56: Przedstawię cię mojej miłości
00:55:58: Uważaj, możesz zostać porażony jej pięknem
00:56:18: No więc, co myślisz?
00:56:21: Powiedziałeś prawdę, | utraciłem zmysły
00:56:26: Wiedziałem, momencik
00:56:32: Chodźmy pokroić tort
00:56:34: No chodź, chodź, chodź!
00:56:59: Hej! Salim, zejdź na dół | i zobacz, co jest nie tak!
00:57:02: Niech ktoś sprawdzi bezpieczniki!
00:57:04: Mamo! | - Mój synek Ravi!
00:57:07: Mamo, jak to się wszystko stało?!
00:57:09: Wszystko ci opowiem!
00:57:12: Kajal prowadziła życie wdowy | i na każdym kroku były problemy
00:57:17: Nie było znikąd pomocy. | Wtedy pojawił się Raja, jak syn...
00:57:21: i na moje żądanie Kajal | pogodziła się z koniecznością...
00:57:27: Ale gdzie ty się podziewałeś, mój synu?!
00:57:29: Gdzie się podziewałeś?
00:57:32: Nie mam pojęcia, mamo
00:57:35: Los wyrwał wiele dni | i miesięcy z mojego życia
00:57:40: Żyje!
00:57:42: Rzeka wyrzuciła mnie w nieznane miejsce
00:57:45: Jacyś wieśniacy mnie uratowali
00:57:47: Tylko dzięki twoim modlitwom | zostałem ocalony
00:57:55: Przeżyłem, ale nie byłem przytomny
00:57:59: Kiedy odzyskałem świadomość, | przypomniałem sobie o was obie
00:58:03: Kiedy przypomniałem sobie ciebie, | przybyłem do rezydencji
00:58:06: Opustoszała rezydencja | opowiedziała historię dramatu
00:58:09: Kto tam jest? Kunwarji, to ty! | Po wiadomości o pana śmierci...
00:58:14: Dhirendra Pratap bardzo je torturował, | nie wiem, czy żyją czy nie...
00:58:21: A teraz, kiedy cię spotkałam... | - Popełniłam tak wielki błąd...
00:58:25: Popełniłam tak wielki błąd, synu!
00:58:31: Nie płacz, synu. Chodź
00:58:35: Chodźmy, mamo
00:58:52: Aa... wróciła elektryczność | - Tak, wróciła elektryczność | - Wróciła elektryczność...
00:58:56: Skorzystaj z okazji, | opowiedz o sobie, a my posłuchamy
00:59:11:* Serce zmaga się z bólem
00:59:17:* Serce zmaga się z bólem
00:59:23:* Niektóre wspomnienia zbladły, | * a niektóre są wciąż żywe
00:59:29:* Niektóre są wciąż żywe...
00:59:57:* W jaka grę zagrało przeznaczenie
01:00:03:* Znów nas zetknęło | * w takim miejscu
01:00:12:* W jaka grę zagrało przeznaczenie
01:00:18:* Znów nas zetknęło | * w takim miejscu
01:00:25:* Kwiaty naszej miłości | * nie mogły rozkwitnąć
01:00:31:* Nawet po spotkaniu ciebie, | * Nie mogłem się z tobą spotkać
01:00:36:* Jak mam znieść ten ból?
01:00:42:* Jak mogę być z dala od ciebie?
01:00:48:* Pozostały wspomnienia | * nawet gdy odeszłaś
01:00:54:* Pozostały wspomnienia | * nawet gdy odeszłaś
01:01:00:* Niektóre wspomnienia zbladły, | * a niektóre są wciąż żywe
01:01:06:* Niektóre są wciąż żywe...
01:01:41:* Kochanie, cóż mogę ci ofiarować?
01:01:47:* Me serce pragnie błagać o ciebie
01:01:56:* Kochanie, cóż mogę ci ofiarować?
01:02:02:* Me serce pragnie błagać o ciebie
01:02:08:* Nie mam życzeń, | * marzenia wyblakły
01:02:15:* Umieram w każdym momencie życia
01:02:19:* Utraciłem zmysły
01:02:25:* Znów jestem od ciebie oddzielony
01:02:32:* Świat mej miłości | * uległ zniszczeniu
01:02:38:* Świat mej miłości | * uległ zniszczeniu
01:02:44:* Niektóre wspomnienia zbladły, | * a niektóre są wciąż żywe
01:02:50:* Niektóre są wciąż żywe...
01:02:56:* Serce zmaga się z bólem
01:03:02:* Niektóre wspomnienia zbladły, | * a niektóre są wciąż żywe
01:03:08:* Niektóre są wciąż żywe...
01:03:11:* Niektóre są wciąż żywe...
01:03:13:* Niektóre są wciąż żywe...
01:03:17:* Niektóre są wciąż żywe...
01:03:41: To jedno słowo nas rozdzieliło, prawda?
01:03:45: To słowo odebrało mi prawo | by nazywać cię Sonu
01:03:51: Możesz mi powiedzieć, czyja to wina?
01:03:56: Moja, twoja czy przeznaczenia?
01:04:01: Zawsze żyłam bezwolnie jak lalka
01:04:06: Wszedłeś w moje życie jak szczęście | i odszedłeś w objęcia śmierci
01:04:11: Zawsze cię wzywałam, | stojąc pomiędzy światłem i mrokiem
01:04:16: Ale jestem kobietą, | jak mogę o sobie decydować?
01:04:22: Spójrz na mój los, | nawet umierając nie mogłem umrzeć...
01:04:27: a teraz żyję bez życia
01:04:29: Śmierć przyszła, ale mnie ominęła
01:04:33: Okoliczności przywiodły mnie | na rozstaje
01:04:37: Teraz ty podejmij decyzję, Ravi
01:04:39: Nie jestem Bogiem
01:04:42: Teraz już chyba nawet nie jestem | ludzką istotą, jestem tylko cieniem
01:04:49: Nie mogę zmienić przeszłości, | ale życzę ci jak najlepszej teraźniejszości
01:04:56: Chodź, mamo, idziemy
01:04:59: Tak synu, to będzie w porządku
01:05:03: Bądź szczęśliwa i niech ci się wiedzie, dziecko. | Życzę ci szczęścia
01:05:11: Chodź, synu.
01:05:35: Raja, przyjacielu, nie próbuj | zmieniać praw natury
01:05:41: Nie możesz ich zmienić, | żadna siła na tym świecie nie może
01:05:45: Jestem minioną przeszłością, | a ty teraźniejszością Kajal
01:05:51: Przeszłość nie może zmienić się | w teraźniejszość
01:06:00: Chodźmy
01:06:44: Nie!
01:06:45: Nie masz pojęcia, Dhirendra Pratap... | - On już przeżył swoje życie!
01:06:50: Teraz go nie oszczędzę! | On zranił moją ukochaną!
01:06:54: I nawet ja mam jakiś cel w życiu
01:07:03: Kim jesteś? | Jak tu wszedłeś?
01:07:05: Przyniosłem wiadomość od Dhirendry Pratapa
01:07:08: Hej! Nie bądź taki sprytny! | Taka robota...
01:07:23: Szwagierko, tak się cieszę, | że cię widzę żywą
01:07:29: Ravi, synu, naprawdę się czuję, | jakbym cię ściskał
01:07:33: Gdzie odszedłeś, zostawiając mnie samego? | Nawet nie umiesz umrzeć!
01:07:41: Czemu mnie zmuszasz do popełniania | ponownie tego samego grzechu?
01:07:46: Gdzie są Kajal i Raja?
01:07:47: Czemu się tak spieszysz, dziecko? | Spokojnie...
01:07:51: Cale życie czekałem na majątek
01:07:55: Szwagierko, musisz się podpisać | na tych dokumentach
01:08:01: To niewielka cena | za młodą śmierć mego syna
01:08:06: Najpierw chcemy Kajal i Raję!
01:08:36: Daj spokój niewinnym dzieciom! | Jestem gotowa to podpisać!
01:08:42: Widziałeś? Moja szwagierka | jest bardzo zgodna
01:08:46: Zawsze mnie słucha
01:09:08: Na tym świecie martwi | nie powinni ożywać
01:09:13: Inaczej życie się komplikuje
01:09:46: Wydaje się, że to gdzieś tutaj
01:11:50: Gdzie jest Kajal?! | - No mów!
01:11:52: Albo powiesz, albo...! | - Nie powiem!
01:11:54: Mów gdzie jest Kajal?! | - Mów!
01:11:57: Umrę, ale nie powiem!
01:12:00: Nie powiesz?!
01:12:02: Mów! | - Nie... nie!
01:13:30: < on jest gorszy niż zombie... >
01:13:41: Zabiję ją!
01:13:44: Ta dziewczyna znów zostanie wdową!
01:14:02: Chciałeś mnie uściskać, wujku!
01:14:06: Nie!
01:14:18: Nie!
01:14:27: Ciała mogą się zmienić, | ale dusze pozostają te same
01:14:32: Wrócę ponownie w innej postaci
01:14:37: Tłumaczenie: Anaru


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
deewana 1992 cd1 hindi dvdrip xvid brg (desireactor) shah rukh khan bollywood
har dil jo pyar karega 2000 cd2 hindi dvdrip xvid brg
har dil jo pyar karega 2000 cd1 hindi dvdrip xvid brg shareconnector
Neal N Nikki 2005 Proper Dvdrip Xvid Brg (Desireactor)
Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)
Naach 2004 CD1 DVDRip XviD BrG
valley of the dolls cd2 1967 dvdrip xvid finale
bollywood film hum tumhare hain sanam hindi cd2 shah rukh khan
Film Indian Raju Ban Gaya Gentleman 1992 Cd 2 cu Shah Rukh Khan
bollywood film hum tumhare hain sanam hindi cd1 shah rukh khan
little ashes 2008 limited dvdrip xvid amiable cd2
the beach 2000 internal dvdrip xvid cd2 undead
Streets Of Laredo 1995 CD2 DVDRip XviD BF
inglourious basterds dvdrip xvid imbt cd2
Lebanon FESTiVAL HEBREW DVDRip XviD CD2 REALiSTiC
Zeitgeist Addendum 2008 DVDRip XviD MoH cd2
aM Pardes 1997 DVDRiP XviD CD2
De Usynlige 2008 DVDRip XviD DnB cd2
HANAMI KWIAT WIŚNI Cherry Blossoms 2008 PROPER DVDRip XviD AsiSter CD2

więcej podobnych podstron