Żywy Płomień ORĘDZIA DLA POLSKI I ŚWIATA AKTUALNE CZYTAJCIE !!!V2 565

http://www.viviflaminis-deogracias.pl.tl/2010.htm

Warszawa Jelonki  25.IX.2010r.   Godz. 19:45              Przekaz nr 562

Proszę o znaki – znaki otrzymałem.

 Żywy Płomień:

            Dzisiaj odczuwałem na wiele godzin przed przekazem, przemożną obecność Bożą. Głos Boga Ojca oznajmił swoje przybycie oraz to, że właśnie On dzisiaj będzie mówił. Tuż po zakończeniu Egzorcyzmów, na początku odmawiania Koronki do Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi, zacząłem odczuwać narastającą z każdą chwilą, Moc Obecności Bożej. W pewnej chwili pojawiło się Serce, które rosło, rosło, aż pochłonęło nas modlących się na tym miejscu modlitwy. Glos Boga nakazał naszym Aniołom Stróżom, nałożenie na nasze dusze Świetliste Poczwórne Różańce.  Po upływie kilku minut, Bóg Ojciec udzielił nam specjalnego daru. Dar ten jest niewidzialny dla naszych fizycznych oczu. Jest to dar Wielkiego Szkaplerza Trójcy Świętej.  Głos Boży oznajmił mi, że dar ten jest nieusuwalny, na całą wieczność.

 

Bóg Ojciec.

Jam Jest Który Jest, przybyłem do ciebie Żywy Płomieniu, aby wypowiedzieć do ludzi te Słowa, do Moich Stworzeń. Przemożna Dobroć i Miłość Boża pragnie, abyście tak łatwo nie zniechęcali się tym, co spotyka was na każdym kroku. Coraz mniej będzie powodów do uśmiechów na waszych twarzach. Nie zniechęcajcie się jednak, ale ochotnie pełnijcie Wolę Bożą. Do wyproszenia więcej i większych Łask Bożych, będziecie musieli włożyć maksimum swojego wysiłku.

Droga demona stała się bardzo szeroka, prawie tak, jak pas startowy dla dżambodżeta. Moja Droga jest niewielka, prawie jej nie widać. Niewiele trzeba, aby demon porwał was, wasze dusze z tej drogi.

            Moja Miłość nakazuje, aby mówić do was ciągle, aż do samego końca. Słucham was         i waszych modlitw oraz tego, co mówicie na co dzień.

            Ilu z was stara się na co dzień pełnić Wolę Bożą? Ilu z was bagatelizuje sobie bliźniego i jego potrzeby? Pragnę, aby deklaracje waszej miłości poparte były czynem miłosiernym. Niechaj wasza miłość nie odwraca się od ręki, która prosi was o wsparcie. Oto ofiaruję wam Moją Ojcowską Miłość, Moje Serce.

            Moje Serce pochłonęło was. Imię wasze wyryło się głęboko w Moim Sercu. Nie lękajcie się o nic, zwłaszcza pohukiwania demona. Gdy trwać wiernie będziecie przy Mocy Bożej, to ochraniać was będę przed złymi skutkami knowań demona.

            Poczwórne Świetliste Różańce chronić was będą przed demonami wysokiej rangi.               Oto podarowałem wam dzisiaj specjalny dar, dar dla docenienia waszej wierności. Nałożyłem wam Świetlisty Szkaplerz Trójcy Świętej. Szkaplerz ten będzie z wami na całą wieczność. Uważajcie jednak, gdybyście zdecydowali się pójść za demonem i jego ułudami, to dar ten pójdzie za wami do piekła! Za ten dar i to, co On sobą reprezentuje, złe duchy znęcać się będą nad taką duszą w sposób szczególny. Świeci On specjalnym blaskiem, a ochraniać was będzie przed złym działaniem oraz skutkami działania, demonów najwyższej rangi.

            Gdy dusza obdarowana takim darem trafiłaby do piekła, to dar ten będzie tam świecić, ale odmiennym, „ciemnym” światłem. Demony widząc ten znak, będą chciały zniszczyć Go, ale nie będą w stanie uczynić tego przez całą wieczność.

            Z miłością słucham waszych głosów, a szczególnie tych cichych, w głębi waszego serca.

H.Z. Wytrwałości córeczko, wytrwałości! To, co teraz jest powodem twoich cierpień, szybko się zakończy. Bądź dobra, ale twarda i stanowcza. Nigdy nie ulegaj złu, nie przykładaj do niego swojej ręki. Proś za mężem, bo pół piekła jest przy nim. Są pewni, że za „chwilę” będą go mieli na dole. Od ciebie teraz jedynie zależy, od twojej modlitwy i ofiary, jak również od twojej stanowczości,  czy zdobędą go dla piekła, czy tez nie. Końcówka tej walki może być najcięższa.

            Mieczu Pana, kocham cię i błogosławię tobie. Rób swoje i nie słuchaj za bardzo tych, którzy będą mówili miłe, piękne słówka, a w swoich zamysłach będą chcieli oderwać ciebie od małej, wąskiej ścieżyny po której kroczysz. Demony będą przeprowadzały szturm na ciebie, dlatego nie pozwól się im podejść.

            Miej na uwadze, co mówisz do osób tobie nieznanych, bo niektórzy z nich są z loży P-2 i P-3. Oni już wiele wiedzą o waszych sprawach. Nigdy o Mnie nie zapomnij, bo ja o tobie nie zapominam! Nie lękaj się za nadto, ale bądź roztropna. ODWAGI!!! Oto kolejny ciężar zdejmę z ciebie.               Dziel się śmiało wiedzą Bożą, tam, gdzie tylko będziesz mogła. Uważaj jednak, aby nigdy nie rzucać pereł przed wieprze. Uwierz mi, nie warto marnować pereł. Spotka cię kilka miłych i bardzo miłych niespodzianek. Będziesz mieć też kilka niemiłych, ze strony, z jakiej się nie spodziewasz. Nie wnikaj w szczegóły.

            Kochana córko A. N. Ufaj Mi i odrzuć resztę wątpliwości, słuchaj natchnień, działaj tak, jak ci wskażę. Bez pomocy modlitw i ofiar, twoich i sióstr, wiele nie zyskacie. Musicie zaangażować się na 100%. Wyłączcie swoje myśli, są one dość chaotyczne. Przeszkadzają Mnie one działać w was i poprzez was. Zadania do jakich chcę was powołać , dadzą Kościołowi Świętemu, początek Jego Wiosny. Gdy posłuchacie, to wiele zdziałam poprzez was, jako moje narzędzia. Gdy jednak nie zechcecie iść za Wolą Bożą, czekać was będzie wiele dodatkowych krzyży. Wasz jest wybór. Na dowód tego A., spełnię twoją prośbę, tą którą już długo zanosisz do Mnie w ukryciu swojego serca.

            Kruszynko i Drobinko, kocham was, dlatego uwolnię was od kilku ciężarów. Nie lękajcie się tak bardzo złych ludzi. Bez Mojej Woli i wiedzy, nikt nic wam nie uczyni. Nie blokujcie się tak bardzo, na działanie Mojej Świętej Łaski. Czy już wykonałyście to, o co was prosiliśmy? Same nie dacie rady tego zrealizować. Tylko kierownictwo dobrego, świętego kapłana sprawi, że pójdziecie o stopień wyżej w waszej świętości, odwagi!!!

            Kochane dzieci światłości, bądźcie spokojne. Nie wyczekujcie tak intensywnie biegu wydarzeń.

Wykonujcie na bieżąco swoje obowiązki stanu. Już wkrótce wkroczę w wasze życie z całą siłą, mocą oraz potęgą. Duch Święty prześwietli was swoim Świętym Światłem, aż wszystko stanie się jasne dla was.

            Żywy Płomieniu, o nic się nie lękaj! Sam widzisz, że czuwam nad tobą, a także nad losem Rycerzy Najświętszego Sakramentu. Są oni Bożego pochodzenia. Nie będzie Rycerstwo rozwijało się tak, jak to ty tego chcesz i pragniesz, ale jak Ja. Już niedługo pozwolę tobie na dłuższą chwilę wytchnienia. W tym czasie możesz opracować na podstawie Słów jakie otrzymałeś, podstawy i zręby funkcjonowania Rycerstwa. Dam tobie i Rycerzom dobrego kierownika, przewodnika duchowego.

            Przyjdzie czas, kiedy będziecie działać i formować się oficjalnie. Nie lękaj się ruszyć na południe i za ocean. Dla ciebie także przygotowałem wiele miłych i bardzo miłych niespodzianek. Poddaj się jeszcze lepiej Mojemu prowadzeniu, nie lękaj się. Szatan będzie próbował swoich sił i będzie cię kąsał zjadliwie. Nie obawiaj się jego kłów. Jeżeli będziesz mi wiernym, dam tobie moc nad całą potęgą piekła. Będzie to w tym czasie, kiedy wprowadzę w twoje życie poważne zmiany o których myślisz, że są nierealne. Jednak wszystko będzie w swoim czasie. Nie usiłuj uruchomić swojego umysłu, zablokowałem go nie bez powodu. Do realizacji Woli Bożej wystarczy tobie te 5%, które teraz używasz.

            To dobrze, że oddajesz się z duszą i ciałem do Mojej dyspozycji. Używam ciebie jako narzędzia. Nie usiłuj pomóc B.W. i jej rodzinie. Muszą oni przeżyć to, do czego ich powołałem. Wiem o twoich pragnieniach pomocy im, w pogromieniu demonów, które im szkodzą. Ustąpią one w swoim czasie, w takim, w którym ukaże się to na korzyść większej Chwały Bożej.

            Oto od pewnego czasu uświadomiłem tobie, dlaczego istoty rozumne jakie stworzyłem, są dla Mnie tak bardzo cenne? Każda istota rozumna, a więc człowiek, wszystkie chóry Anielskie i nawet demony, ( które stały się nimi po swojej próbie – buncie, lecz na początku były duchami czystymi ) zostały stworzone przeze Mnie z oderwania maleńkiej cząstki Mojego Bóstwa, nazwanej przez niektórych Iskrą Bożą.  Nadałem wszelkiemu bytowi kształt i formę. Jak sami widzicie, w każdym z was jest cząstka Mnie samego. Sprawiłem, że staliście się odrębnym, niezależnym bytem, któremu dałem dar, jaki Sam posiadam, a jest nim wolna wola. To wam dałem wybór, gdzie chcecie związać waszą przyszłość na całą wieczność. Iskra Boża w was powoduje, że możecie w ogóle istnieć. Bez niej, nawet demony przestałyby istnieć. Jest to kolejna tajemnica, która się z wami podzieliłem.

            Chcę, abyście rozpalali w sobie ogień Boży, aby ogarniał i pochłaniał inne dusze. W tym czasie daję wam możliwość poznania tej drugiej rzeczywistości. Rozpalajcie w sobie wiarę i gorliwość, aby nie zabrakło w was Bożego życia.

            Demony zaciemniają poznanie człowiekowi, aby stał się przez to obojętny nie dbając o swoje zbawienie. Pogłębiajcie w sobie swoją wiarę, dużo czytając, co wpłynie pozytywnie na wasz duchowy rozwój. Nie zapominajcie o Piśmie Świętym obu Testamentów.

            Gdy oddajecie swoją wolną wolę do dyspozycji Trójcy Świętej, sprawiacie, że znikają ostatnie bariery i wówczas mogę działać swobodnie w was, ale i poprzez was. Nie oznacza to, że odtąd już nic sami uczynić nie możecie. Jedynie wraz ze swoim Bogiem pokonacie opór złego ducha, jaki przed wami sprawia.

            Chcę, pragnę, aby jak największa liczba kapłanów i biskupów wyzbyła się swojej wolnej woli. Zechciejcie i wy być duszami – ofiarami. Nie oznacza to, że natychmiast zmiażdżę was cierpieniem. Gdy przyjdzie taki czas i potrzeba, bądźcie gotowi na złożenie swojemu Bogu, ofiary całopalnej z siebie. Wówczas wykorzystam was jako narzędzie, aby uratować  tych, których można jeszcze uratować. Jesteście świadkami zantagonizowania się postaw u ludzi. Wielu ludziom grodzi wieczne potępienie, piekło. Niewielu już da się pozyskać dla dobra.  Nie zniechęcajcie się walcząc o dusze, bo wasze ofiary nie idą na marne, jak się wielu wydaje. Wszystkie modlitwy o nawrócenie są wysłuchane. Widzicie i czujecie, jak bardzo się wszystko wypełnia, z tego co było zapowiadane od dawna.

            Niewielu z tych, co są napomnieni poprzez siły przyrody, dostrzega w tym Boże napomnienie i przestrogę do nawrócenia, ze swojego złego postępowania.

Nie powinniście złorzeczyć, ani przeklinać swojej doli oraz Mnie waszego Boga. To co was teraz spotyka, jest konsekwencją waszych wyborów, jakich dokonujecie.

            Płaszcz Bożej łaski i ochrony jest zdjęty z polskich dzieci, kto tego nie dostrzega, ma oczy na uwięzi. Coraz dotkliwiej będą cierpieć dusze wybrane, zwłaszcza te, które sprzeciwiają się Bożej Woli i dopadnie was ten, do którego się skłaniacie.

            Żywy Płomieniu, rozpowszechniaj opis piekła, który dostałeś. Wstrząśnie on i nawróci niektóre dusze. Trudnym dla niektórych będzie koniec okresu przejścia do Nowej Ery, w którym już żyjecie. Żydowska masoneria kończy montaż światowego konfliktu. Chcą mieć pod swoją kontrolą cały świat ludzi. Przygotowane są już specjalne chipy podskórne. Nie wolno wam ich przyjąć, ponieważ zakłócą one prace waszego umysłu, zniewalając wolę człowieka, czyniąc ją skrajnie agresywną.

            Każde z was otrzyma w swoim wnętrzu wskazówkę, co, kiedy i jak powinniście uczynić. Kto nie posłucha, ulegnie przemocy i może zginąć.

            Żywy Płomieniu, kiedy nadejdzie odpowiedni czas, daj ludziom wskazówki, co kiedy i jak mają w tym czasie uczynić. Wielka liczba ludzi umrze.  Ciała ludzkie, ale i nie tylko leżeć będą pokotem. Unosić się będzie potworny odór z rozkładających się ciał. Nie pozwoli on normalnie funkcjonować. Ty wiesz Żywy Płomieniu o czym mówię, bo w swojej młodości odczuwałeś już taki odór. W takim przypadku pochowanie ciał w masowych grobach, będzie jedynym rozwiązaniem.

            W tym czasie, gdy już uczynicie wszystko co konieczne, powołam dając ducha wielu nowym Moim sługom, którzy poprowadzą was drogą Miłości Bożej. Ci co są przyzwyczajeni do wygód i do luksusów, będą bezradni. Nie będą potrafili normalnie funkcjonować w prymitywnych warunkach, bez prądu. Niewielu będzie miało prąd. Wiele, bardzo wiele domów rozleci się. W cenie będą ci, co będą potrafili zbudować schronienie pośród ruin i gruzów.

            Chcąc przeżyć, będziecie musieli ciężko ręcznie pracować. Jeżeli jednak będziecie wierni swojemu Bogu, wówczas odczujecie coraz bardziej napływ coraz obfitszego Bożego Błogosławieństwa. Jedynie praca przeplatana gorącą modlitwą serca, przynosić będzie plony i owoce. Sknerstwo i samolubstwo karane będzie odjęciem Bożego Błogosławieństwa. Skończy się wszelka tyrania. Jedynie miłość będzie przynosić błogosławieństwo. Po tych wielkich i ważnych wydarzeniach, kapłanów będzie niezwykle mało. Życie Kościoła będzie musiało być organizowane na nowo.

            Żywy Płomieniu, nie żałuj nikomu dobrych rad i wskazówek w każdym czasie. Nie obawiaj się przyjąć tego, co tobie przygotowałem. Pozwolę zrealizować tobie wiele spośród twoich marzeń. Już całkiem niedługo pojawią się u ciebie nowe możliwości do działania. Zawsze działaj według wskazówek i rad jakie otrzymasz.

            Chcę, abyście teraz nie zajmowali swojej głowy myśleniem o sprawach i rzeczach przyszłych. Na bieżąco wypełniajcie Wolę Bożą. Nie zniechęcajcie się jednak tak łatwo trudnościami jakie was spotkają. Demony nie będą wam ułatwiać waszego życia i działania.

            Żywy Płomieniu, sam widzisz, że musisz mieć codziennie minimum swojej osobistej modlitwy, aby zły nie miał swobodnego dostępu do wnętrza twojej duszy. Pozwól, abym nadal mógł działać w tobie, ale i poprzez ciebie. Dałem tobie więcej niż innym. Pomagaj im, nieś niezbędną pomoc, dawaj dobre rady, nikim nie pogardzaj, tak, jak do tej pory. W wolnych chwilach opracuj zespół recept duchowych dla pomocy ludziom i ich potrzebom, zwłaszcza tym duchowym. Widzisz na co dzień, jak już teraz, tak wielu ludzi ma problemy ze złymi duchami w swoim życiu i jak bardzo są nieporadni. Pomoc duchowa jaką opracujesz, będzie przydatna wielu prawdziwie potrzebującym duszom. Nie bój się poprosić „tego” kapłana o to, co zamierzasz. Jest Wolą Bożą, abyś wszystko dobrze wykonał według woli i myśli Bożej.

            Kocham was wszystkie kochane dzieci światłości. Umacniam was dzisiaj, w tym tak bardzo trudnym czasie. Umieszczam was wszystkie we wnętrzu Mojego Świętego Serca. Wszystkim czytającym i słuchającym te Słowa błogosławię 3x w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. + + +  Ufajcie! Nie pozwólcie demonom wodzić się za nos! Kocham was i to bardzo!!!

Medjugorie  23.X.2010r. Godz. 19:58                        Przekaz nr 563

Przy spalonym Krzyżu.

Proszę o znak – znak otrzymałem.

 

Matka Boża.

             Kochane dzieci światłości, miłe Mojemu Świętemu Sercu, drogi Żywy Płomieniu. Oto od pewnego czasu odczuwasz przy sobie obecność Mojego Boskiego Syna i Moją. Z Woli Trójcy Świętej przekazuję, że to i temu podobne wybrane miejsca, poprzez modlitwę i ofiarę wielu serc, pozwalają Mi działać o wiele bardziej, oraz budzić liczne serca z demonicznego uśpienia. Pokazałam ci, jak wielu ludzi  z różnych narodów tutaj przyjeżdża, obudziwszy ducha modlitwy i pokuty.

            Żywy Płomieniu, nie lękaj się nadmiernie, bo jak widzisz, to Ja sama pilnuję miejsca i czasu oraz okoliczności przekazania tobie Słów, jakie masz otrzymać na tym miejscu. Popatrz, masz spokój do pisania, od oczu ciekawskich przechodniów. Oto w dziesiątą rocznicę złożenia przez ciebie mistycznych zaślubin z Moją Osobą, przyjmuję je ponownie i sama ponawiam je wobec ciebie, z twoją duszą i wzbogacam z Woli Trójcy Świętej, o dar Pierścienia Zaślubin z Trójcą Świętą. Tylko tu, na tym błogosławionym miejscu, mogłam to uczynić. Kocha cię cała Trójca Święta i uwalnia ciebie na tym miejscu, od obciążeń demonicznych.

            To dobrze, że twoje serce pragnie się tym darem dzielić z innymi. Ze względu na ciebie i dobra wielu dusz, zgodnie z Wolą Trójcy Świętej, czynię to miejsce uwolnionym od działania demonów wysokich i najwyższych stopni. Każdy, kto poprosi Mnie na tym miejscu objawień, przy wszystkich miejscach kultu Bożego na terenie Medjugorie, zostanie od zaraz uwolniony od demona i jego działania. Tylko tu na tym błogosławionym miejscu, będą mogli pozbyć się  demonów, które z winy przodków dziedzicznie przechodziły z pokolenia na pokolenie, jak również przez winy zaciągnięte poprzez rzucanie klątw, uroków i innych im podobnych, wszystkie osoby udręczone demonami z winy praprzodków, nie potrafiące same się od tego uwolnić.

            Tak  bardzo pragnę, abyście o dziatki drogie, zrzuciły z siebie jarzmo ducha obojętności i zgorzkniałości. Nie dawajcie się tak łatwo wciągać w sidła demonom. Przestańcie narzekać i działajcie! Podaj rękę drugiemu człowiekowi, gdy takiej pomocy potrzebuje, nikim nie pogardzając. Nie chełp się butnie inteligencją wyższą niż inni, zważając, kto jest dawcą i twórcą wszelkiej inteligencji. Niechaj się zwróci ona w stronę Tego, Kto was w nią wyposażył.

            Człowiecze, zawsze próbuj w swoim bliźnim, nawet w tym najgorszym,  odnaleźć coś dobrego, pozytywnego. Chciałabym, abyście wiedziały już teraz, że dam trwały, specjalny  znak, tu, w Medjugorie, a pojawi się już niedługo. Obiecuję, że cały rejon okolic Medjugorie będzie wolny od działań związanych z zemstą demona. Dam wam szereg znaków, także wiele nawróceń, zwłaszcza z grona kapłanów i  hierarchii.

            Żywy Płomieniu, jak zauważyłeś, opiekuję się tobą wydatnie. Nie frustruj się tak bardzo z powodu braku dostatecznej ilości modlitwy w autokarze, którym jedziesz. To ty w takiej sytuacji powinieneś inicjować i zachęcać oraz rozpalać w ludziach chęć i ducha modlitwy i pobożności, a demon nie będzie pomagał tobie w tym, ale dokładnie odwrotnie. Chcę, abyś rozpalał w sobie wiarę, a pogłębiwszy ją u siebie, przekazuj innym. Tak właśnie ułożyłam tobie plan działania, a nie inaczej, bo chcę, abyś przekazał to, co można ludziom powiedzieć i przygotowywał ich do zmian, jakie nadchodzą wielkimi krokami. Nieumiejętnych pouczaj, co, kiedy i jak powinni czynić. Podobnie  niech czynią wszyscy, gdyż godzi się pouczać nieumiejętnych. Nie daję tobie zbyt wielu pociech i radości, bo nie są one tobie potrzebne, a rozpraszałyby ciebie niepotrzebnie. Nie lękaj się, bo Trójca Święta i Ja, czuwamy nieustannie nad tobą, formując cię do zadań i misji, jakie ciebie jeszcze czekają.

Akty, jakie doznajesz i wykonujesz pociągają za sobą wieczne konsekwencje.

            Drogie dzieci Boże, słyszę dobrze, o co prosicie. Nigdy nie bądźcie zbyt interesowne, a dla siebie proście zawsze na końcu. Nie każde z was musi doznawać ciągle pociechy. Uczucie miłości, którego wszyscy pragną jest pociechą, której jesteście często pozbawieni, a pełni miłości doznacie dopiero w Niebie.

            Żywy Płomieniu, nie wnikaj zbyt głęboko w Boże plany i zamiary, wypełniaj na bieżąco, co Wola Boża tobie nakazuje.

            Nie lękajcie się dziatki, ale powierzajcie wszystko Mnie, nie obawiając się waszej Niebieskiej Mamy, ale zaufajcie Mi! Pozwólcie, abym mogła was poprowadzić do Mojego Boskiego Syna. Nie bójcie się siać miłością.

            Żywy Płomieniu, oto darowuję ci ponownie Łaskę Bożego Pokoju. Zechciej z niej skorzystać i siej nią jak i gdzie możesz. Nie obawiaj się kierować ludzi na tory Bożej Miłości. Ucz się ode Mnie delikatności postępowania. Zawsze temperuj zapędy ludzi pchanych w ciemności przez demony. Zawsze, gdy zajdzie taka potrzeba, pomogę ci.

            Kochane dzieci Boże, pozwólcie dać się pochłonąć Bożej Miłości, waszej Niebieskiej Mamie. Zechciejcie teraz zrewidować wszelkie wasze plany i marzenia oraz aspiracje. Sprawdzajcie, ku czemu one dążą. Czy któraś z części tego planu czy zamiaru nie rani Miłości Boga? Czy to nie zrani lub skrzywdzi w żaden sposób bliźniego? Tak bardzo pragnę, aby Boży pokój zamieszkał w waszych sercach. Pomyślcie, co działa burząco na ten pokój?

            Usuńcie demona i jego ułudę z wnętrza waszych serc i umysłów. Wszystko, co on podpowiada jest kłamstwem oraz ułudą. Nie można dać wiary temu, co jest ojcem i twórcą wszelkiego kłamstwa. Dlaczego tak łatwo idziecie do ułudy demona, a tak trudno wam jest przyjąć prawdę z jej konsekwencjami? Jedynie z prawdą zwyciężycie! Zawsze pielęgnujcie prawdziwą miłość. Czy staracie się łączyć swoją miłość z Miłością Bożą? Co czynicie, gdy widzicie, że ktoś poniża i rani osobę, którą kochacie? Czy to, co dla takiej osoby, zechcecie uczynić, uczynicie także dla miłości Bożej?

            Co jeszcze mogę i powinnam uczynić, abyście jeszcze bardziej kochali Boga i nie obrażali Jego Świętej, Czystej Miłości? Na szereg waszych decyzji, na wasze umocnienie pokrzepiam was dziś mocą specjalnego potrójnego Bożego Błogosławieństwa. Wszystkim czytającym i słuchającym te Słowa błogosławię 3x w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. + + +  Ufajcie!

 

Medjugorie  24.X.2010r. Godz. 15:10                     Przekaz nr 564

Na górze, Kriżevac.

Proszę o znak – znak otrzymałem.

 

Jezus Chrystus.

             Drogi Żywy Płomieniu, ufaj i nie lękaj się o nic. Cieszę się, że zechciałeś ofiarować Mi trud wejścia na tę górę Kriżevac. Odczułeś Moją pomoc w wejściu na tę górę. Chcę, abyś niósł pomoc         i ulgę duchową tym, którzy takiej pomocy będą potrzebowali od ciebie.

            Kochane dzieci Boże, chcę, abyście się nauczyły miłości od podstaw, od jej fundamentów. Dajcie swojemu Bogu samych siebie, nie lękając się trudów i wyrzeczeń, jakie was napotkają. Lepiej jest pomóc każdemu, kto takiej pomocy potrzebuje niż samemu jej na próżno oczekiwać. Pozwólcie Mi działać w was, ale i poprzez was. Tak bardzo pragnę przenikać was Moją Miłością, więc nie stawiajcie jej tamy!!! Nie zamykajcie na nią swojego serca. Cierpię w was, kiedy wy cierpicie. Nie lękajcie się waszego Boga i Jego dobroci. Co chcecie, abym wam uczynił? Czyż mam ponownie wydać się za was na krzyż? Czy myślicie, że bym tego nie uczynił? Mylicie się. Jednak wiem, że to nic by nie dało dla was, a tym przeznaczonym do Mojego Królestwa starczy ten jeden raz. Obecny czas jest czasem końcówki triumfu demona, jego mocy i siły, lecz zakończy się on definitywnie i to już niedługo.

            Przygotujcie się do walki duchowej, której to wy będziecie głównym obiektem zainteresowania     i ataku. Poddaj się człowiecze dobrowolnie pod wpływ i władanie Ducha Świętego czyniąc, co mówi.

            Żywy Płomieniu, chcę ciebie użyć do wprowadzenia pewnych zmian w Moim Kościele. Ogołociłem ciebie z większości darów i talentów, bo to Ja Sam będę w tobie i poprzez ciebie działać. Widzę jak męczysz się duchowo bez tego, czego na takiej pielgrzymce oczekujesz. Zawsze staraj się nieść jakąś swoją inicjatywę do modlitwy.

            Potrzebuję modlitwy i ofiary wielu dobrych i odważnych serc. Chcę, aby kto tylko może i ma sposobność organizował Jerycha modlitewne prawdziwej, ofiarnej, szczerej modlitwy. Ofiarujcie ją w intencji odnowy całego Kościoła Świętego. Pragnę mieć w was Moje narzędzia, przez które odnowię Mój Kościół. Tym, którzy będą dobrymi narzędziami ofiaruję krocie specjalnych łask, cudów i nie dam się prześcignąć w ofiarności.

            Nigdy bez potrzeby nie oceniajcie bliźniego, bo nie wiecie o nim wszystkiego a bywa, że sam człowiek nie wie o sobie wszystkiego. Sąd wasz ze swojej natury, jest zawsze sądem niesprawiedliwym. Mówcie zawsze o kimś jedynie w jego, jej, obecności, a nawet w najgorszym próbujcie odnaleźć coś dobrego.

            Gdy masz zamiar zranić bliźniego słowem, lepiej zamilcz, bo demon wtedy tobą rzuca, próbując wykorzystać. Chcę was dzisiaj umocnić Moim specjalnym, potrójnym Bożym błogosławieństwem. Zawsze sobie ceńcie każde najmniejsze Boże Błogosławieństwo, bo ile one znaczą, dowiecie się dopiero w wieczności. Wszystkim czytającym i słuchającym te Słowa błogosławię 3x w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. + + +  Ufajcie! Nie lękajcie się! Kocham was i to bardzo!!!

 

Warszawa – Jelonki,   25.XI.2010r. Godz. 19:55                Przekaz nr 565

Proszę o znak – znak otrzymałem.

 

Żywy Płomień:

         Już wczoraj na wieczornej modlitwie w kościele, uczestnicząc na Mszy Świętej, po Komunii Świętej, a przed Błogosławieństwem końcowym odczułem wyraźnie Bożą Obecność. Oczami duszy ujrzałem, jak od strony Tabernakulum przybył Pan Jezus, podszedł do mnie i oznajmił, że jutro będę miał Najważniejszych, Najświętszych Gości z Nieba.

            Tuż przed Apelem Jasnogórskim i w trakcie jego trwania, oczami duszy ujrzałem na pewnej wysokości nad osiedlem pięknego, wielkiego Anioła przedstawiającego się, jako Anioł Ave, Anioł Stróż Polski. Głośno, poważnym tonem powiedział:

 

Anioł Ave.

            Nadszedł czas, abyście przygotowali się na nadchodzące wydarzenia, jakie niebawem nastąpią. To, co miało się wydarzyć, a było od dawna zapowiadane, właśnie się rozpoczyna. Odwagi!!!

 

Żywy Płomień:

            Przed rozpoczęciem modlitw, odczułem, narastającą w swej sile Moc Obecności Bożej. Oczami duszy ujrzałem przybywające Osoby Trójcy Świętej, Matkę Bożą, Chóry Anielskie, Świętego Józefa oraz wielu, wielu innych Świętych. Już w trakcie trwania modlitw - egzorcyzmów, oczami duszy ujrzałem, jak od Osoby Ducha Świętego, błyskawicznie zaczęły rozchodzić się promienie srebrno-złotego światła zatrzymując się na czołach zgromadzonych osób, odciskając na nich Świetliste Znamię Gołębicy. Po pewnej chwili, na bardzo wyraźny rozkaz Boży, nasi Aniołowie Stróżowie założyli nam poczwórne Świetliste Różańce i  okryli nas szczelnie Świetlistymi Pelerynami z takiego samego srebrno-złotego światła.

            Na skutek bliskiej obecności Trójcy Świętej, rozjaśniały i ponowiły moc swojego działania,  Szkaplerze Trójcy Świętej, jakie otrzymaliśmy jakiś czas temu. Przez cały czas trwania naszych modlitw, rozbłyskują we wszystkich kierunkach piękne, złote, jasne promienie światła z miejsca naszych modlitw. Widzę, jak z Serca Matki Bożej wydobywa się srebrno-zielony promień, który wbija się wprost w nasze serca. Ze skutków jego działania wnioskuję, że jest to promień Łaski Bożego Pokoju. Zauważam, że od niektórych serc, promień ten odbija się, gdyż w sercu blokuje go czarny promień przywiązania demonicznego, do niektórych grzesznych spraw inspirowanych przez demony. Otrzymałem nakaz, aby rozpocząć pisanie.

 

Duch Święty.

            Witam was słodkie kwiatuszki Mojego Ogrodu. Nie bądźcie zalęknieni, porzućcie wszelkie obawy. Chcę, abyście się w pełni otworzyli na Moje Święte Łaski, na Moje Święte działanie.             Oto naznaczyłem was dziś Moim Znamieniem, jest to Moja Pieczęć, która widnieć w was będzie na wieki.

            Obiecuję wam Moje Święte Światło zawsze, gdy o nie prosić będziecie czystym, szczerym sercem. Świetliste Różańce chronić was będą od mocy pułapek złego ducha wraz z jego skutkami długoterminowymi. Cieszę się z modlitw, jakie zanosicie na tym błogosławionym miejscu.   Już teraz doświadczacie zgubnych skutków działania trucizny demona.

            Proście usilnie o otwarcie się serc, które zamknęły się na działanie Łaski Mojego Świętego Światła. Chcę ożywić tych, co nadal bronią się zawziętością demona przed Łaską Bożą, która pragnie, aby dusza na stałe odwróciła się od wszelkich ponęt demona. Trwa walka dobra ze złem, a bój toczy się nieustannie o wasze zbawienie.

            Dusze ludzi żyjących w tym czasie nasączone są wieloraką trucizną demona. Wykorzystują one media, czyli prasę, radio, telewizję oraz Internet. Przy ich pomocy zniewalają dusze i umysły, a zwłaszcza młodego pokolenia. Niewielu już zwraca uwagę na znaki czasu, jakie są dawane w postaci kataklizmów i katastrof. Pojawiają się one na skutek popełnianego przez człowieka coraz większego grzechu. Jedynie w ten sposób cierpiąc, człowiek równoważy Bożą sprawiedliwość.

            Pamiętaj człowiecze, co raz zostało stworzone, nigdy nie będzie unicestwione. Grzesząc człowiek sprowadza na siebie śmierć, jako jego skutek. Gdy winy człowieka nie będą zrównoważone i nawarstwiałyby się bez wynagrodzenia Bożej Sprawiedliwości, to uśmiercony człowiek na skutek swoich przewinień, będzie odizolowany na wieki w jeziorze ognia i siarki, a jest to śmierć druga - duchowa. Pozwoliłem niektórym wybranym, aby już za swojego życia poznali rzeczywistość piekła, lecz nie chciejcie się o tym przekonać na własnej skórze. Bóg w Trójcy Świętej Jedyny zawsze pragnie waszego szczęścia, zwłaszcza wiecznego.

            Hipnoza demona w początkowej fazie kieruje się dobrem i prawdą. Uśpiony człowiek traci czujność, demon widząc to podsuwa mały fałsz, małe „niewinne” kłamstewko, ledwie zauważalne. Uśpiona dusza człowieka nie zauważa tego kłamstwa. Demon widząc swój sukces, podsuwa coraz większe kłamstwa. Gdy sumienie człowieka będzie dostatecznie ogłupione ponętami i kłamstwami demona, to bez oporów przyjmuje same kłamstwa, będąc nieczułym na prawdę. Gdyby demon od początku podawał same kłamstwa, to dusza człowieka mogłaby się od razu obudzić z uśpienia, a rozpoznając zło, nie poszłaby w jego kierunku, wiedząc, co ją czeka po zakończeniu żywota. Taki jest mechanizm w każdej dziedzinie kuszenia demonicznego. Pokusy i działanie demonów nie zmieniają się od wieków, zmienia się jedynie technika, którą demon posługuje się.

            Człowiek powinien o wiele bardziej troszczyć się o rozwój swojego ducha. Modlitwa jest życiem duszy. Człowiek, który nie modli się, zapada się w sobie wewnętrznie, stając się podatny na wszelkie mamienia i sugestie demona. Pozwoliłem, abyś zauważył w czasie pobytu twojego w Medjugorie, że ludzie jednak nawracają się i zaczynają dużo i gorliwie  modlić się , a przodują w tym Włosi.

            Zamawiane przez wielu Msze Święte oraz modlitwa według intencji Matki Bożej sprawia, iż demon cofnąć się musiał z terenów i dusz, które od dawna były jego, a ludzie zaczynają się nawracać. Pragnę przypomnieć wam, że każdy neofita, czyli nowo nawrócony, musi czuwać nad sobą więcej niż inni. Demon, który opuścił go, idzie teraz po siedmiu gorszych od siebie, powracają razem do swojej duszy, którą on opuścił. Gdy człowiek ten czuwa stale, nie pozwoli demonowi z powrotem wtargnąć do jego duszy. Jednak ten, kto sobie pofolgował i przestał czuwać nad sobą, upada, a stan jego staje się gorszy niż był poprzednio. One nie działają bez przerwy, choć snu nie potrzebują. Atakują was regularnie, powtarzając ataki w mniejszych lub większych odstępach czasu.

            Słyszę modlitwy, jakie zanosicie, ale nie wszystkie wasze serca są czyste i szczere. Zamęt i niechęci w duszach spowodowane przewinieniami bliźniego, obciążają znacznie wasze serce. Wielu z was ma skryte w swoim sercu intencje, których głośno nie chce wyrażać. Dlaczego jesteście tak pełni różnorakich obaw? Nie zawsze o Mnie pamiętacie. To Ja was uświęcam, ale nie bądźcie pełni obaw i frustracji, bo w ten sposób blokujecie się na działanie Mojej Świętej, Ożywczej, Łaski.

            Żywy Płomieniu, poznałeś właśnie mechanizm, jakim posługuje się demon, a niektóre z aspektów ducha, pozwoliłem odczuć tobie na własnej skórze. Jedynie dobra, szczera Spowiedź Święta, definitywnie urywa działanie demona. Za każdym razem, gdy spojrzałeś w stronę zakazaną tobie, fizycznie odczułeś, jak urywa się włókno Łaski Bożej. Jak zauważyłeś, miejsce to nie zostaje puste, lecz błyskawicznie zapełnia je demon. Powrót do stanu, jaki był poprzednio możliwy jest dopiero po odbyciu sakramentalnej Spowiedzi Świętej. Sam widzisz, niby znasz sprawę i jej aspekty, lecz gdy słabość natury przeważy, ulegasz tracąc Łaskę Bożą, bo przestałeś już dostatecznie czuwać nad sobą na tyle, aby nie ulec jego pokusie.

            Pragnę zapewnić was o Mojej ku wam Miłości i, że chcę wam pomóc. Nie rańcie Serca Bożego choćby cieniem nieufności z waszej strony. Teraz przemówi do ciebie Bóg Ojciec.

 

Bóg Ojciec.

            Jam Jest Który Jest, dziś pragnąłem przybyć do ciebie i na to miejsce uświęcone Naszym zejściem i waszą modlitwą. Chociaż wydaje się ona dla wielu nudna i monotonna i nieraz macie wrażenie, że nikt was nie słucha, chcę wam uświadomić, że słyszę wszystko. Słyszę, co wypowiadają wasze usta, a także słyszę wyraźnie wasze myśli, nawet te ukryte pozornie, a gdyby one zabrzmiały przez megafony, to nie jedno z was na twarzy czerwone zrobiłoby się jak burak.

            Bądźcie świadome, że każde z was zda relację na sądzie szczegółowym, a osądzona będzie każda wasza myśl, która rani lub krzywdzi bliźniego. Jałowe, próżne, grzeszne rozmyślanie będzie karane, albo będzie musiało być wynagrodzone Bożej sprawiedliwości. Proście Mnie o Łaskę wyłączenia waszych myśli. Nie pragnij człowiecze czegoś, co dla ciebie nie jest przeznaczone. Nie ma cierpień waszych nieważnych, bezcelowych.

                        Wkraczacie obecnie w koniec wstępnej fazy przejścia do Nowej Ery.

            Żywy Płomieniu chciałbyś, abym maksymalnie wszystko przyśpieszył. Nie wszystko mogę przyspieszyć, bo najważniejszym jest dobro dusz i ich zbawienie wieczne, ale abyś ty mógł wszystko wykonać udzielę tobie wielu specjalnych Łask Bożych wraz z możliwością działania i potrzebnymi pomocnikami. Bez nich nie wykonasz zadania, albo wykonasz je tandetnie, a ja tego nie chcę. Nie śpiesz się bez potrzeby, ale i nie zwlekaj celowo. Udzieliłem ci już niezbędnej pomocy dając możliwości. Dam teraz resztę, abyś mógł zrealizować kolejną fazę swojego zadania.

            Kochane dzieci, otrzymałyście Peleryny utkane ze specjalnych Łask Bożych. Dopóki nie odsłonicie się przez czyny godne potępienia, chronić was one będą przed wzrokiem demona. Każdy, kto będzie miał takie pragnienie swojego serca i nie jest teraz z wami na modlitwie, a będzie słuchał lub czytał Słowa tych Orędzi, otrzyma takie same Dary i Łaski. To dobrze Żywy Płomieniu, że chcesz się dzielić z innymi, nawet z tymi których tutaj przy tobie nie ma, a którzy mają takowe pragnienie swojego serca. Z chęcią udzielam tęskniącym i pragnącym tych samych Darów i Łask, którzy chcą z nich skorzystać.

            Pozwoliłem tobie wczoraj usłyszeć Anioła Ave, Anioła Stróża Polski. Przy całej modlitwie jaka się wznosi od wielu sprawiedliwych serc i przy większym niż normalnie zaangażowaniu duchowieństwa, tylko część kar może być odwołana. Wielu ofiarników w tych dniach zabrałem i będą się oni za wami wstawiać w Niebie.

            Dopuściłem do twojego potknięcia w sprawie, na którą nie miałeś pozwolenia działania. To nie jest tylko twoja próba jak myślałeś, bo chcę odsiać tych, których jest zbyt łatwo zniechęcić, a trwając przy tobie za wcześnie zaczęliby ci przeszkadzać.

            Wiele Bożego Błogosławieństwa Polsce da monumentalna figura Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa, jako Króla Polski w Świebodzinie. Gorliwość wielu serc zaowocowała ujęciem części kar Polsce. Wymódlcie teraz zmianę nastawienia serc biskupów będących pod wielkim wpływem hipnozy demona, a demon tak łatwo ich nie wypuści ze swoich szponów. Czy musi dopaść was Miecz Bożej Sprawiedliwości, abyście się obudzili z letargu w jakim się znaleźliście?

            Promienie Bożych Łask jakie rozchodzą się z tego miejsca modlitwy, obezwładniają wielu demonów. Pamiętajcie, wiele waszych próśb ma naprawdę wielkie naczynia, które należy napełnić modlitwą, pokutą, wynagrodzeniem, ofiarą. Nie pogardzajcie wspólną, wspólnotową modlitwą, bo ona naprawdę wiele może.

            Wesprzyjcie bardziej niż zwykle kapłanów – egzorcystów waszymi modlitwami i ofiarami. Jedynie szczera, gorąca modlitwa i ofiara obezwładni demona na tyle, aby zniwelować zakusy  likwidacji funkcji egzorcysty w Kościele Świętym i przekierować ludzi potrzebujących pomocy, wyłącznie na tory medyczne, tłumacząc większym dobrem i pożytkiem „pacjentów”, ośmieszając przy tym tę funkcję, stwierdzając pozorną jej bezcelowość.

             Zauważacie w obecnym czasie wzrost liczby osób, które potrzebują interwencji egzorcysty. Demon walczy zaciekle, broniąc się przed odejściem od zniewolonych serc. Jedynie egzorcyzm dręczy demona najbardziej, sprawiając mu większe cierpienie, niż sam pobyt w piekle. Chcę, pragnę radykalnej zmiany oraz nastawienia wielu serc balansujących na krawędzi dobra i zła, a skłaniających się ku kusicielowi.

            Żywy Płomieniu wiem, że pragniesz działać w ramach Rycerzy Najświętszego Sakramentu i pragniesz aktywnego uduchowienia wielu dusz, które tego potrzebują, a którymi posłużę się do odnowienia Życia Bożego w Kościele Świętym.

            Nie pozwól, aby demon wyprowadził ciebie z równowagi, wcielając swoje podstępy. Głosy twoich przeciwników wkrótce ustaną, więc nie zrażaj się pustosłowiem mającym jedynie pozorne oparcie na prawdzie. Poproś Miecz Pana, aby pomogła tobie we wskazaniu stron w orędziach o R.N.S. Ona wie o czym mówię i pomoże tobie. Nie planuj niczego ze zbyt wielkim rozmachem lub wyprzedzeniem. Pojawią się sprawy i kłopoty, które będziesz musiał rozwiązać doraźnie. Nie planuj w zimie swojego wyjazdu za ocean, bo demon w tym czasie mógłby ciebie zniszczyć, a Ja tego nie chcę.

            Ujrzałeś wzmocnione działanie Szkaplerza Trójcy Świętej, które otrzymaliście niedawno. Pamiętajcie kochane dzieci Boże, że są one potężną ochroną przed złymi duchami i skutkami ich złowrogiego działania. Chcę, pragnę rozwoju waszej miłości i zaangażowania w pracę nad uświęceniem i rozwojem waszego ducha oraz umysłu. Nie dajcie się zbyt łatwo oszukać demonowi pragnącemu odwieść was, od wyznaczonego wam celu, ku któremu musicie dążyć.

            Cierpienia wasze zawsze adresujcie do Trójcy Świętej, poprzez Maryję, zwłaszcza, gdy balansujecie na granicy waszej wytrzymałości. Bądźcie świadome, że nigdy was nie opuściłem, ani na chwilę. Zasługi wasze oddane Mi do dyspozycji przez Maryję sprawiają, że wiele dusz wyrywacie piekłu, które mści się na was jak tylko i gdzie może.

Teraz przemówi Mój Boski Syn, Jezus Chrystus.

 

Jezus Chrystus.

            Jam Jest Jezus Chrystus, Druga Osoba Trójcy Świętej. Cieszę się, że zechcieliście się podzielić waszą Miłością. Gdy kiedykolwiek ktoś was zmusza, do stania przy przyjmowaniu Mojego Świętego Eucharystycznego Serca, nie słuchajcie go mówiąc, że bardziej należy słuchać Boga, aniżeli ludzi. Pamiętajcie o tym, że to nie oni sądzić was będą po waszej śmierci, ale JA!

            Z Miłością słucham tego, co mówicie, a słyszę każde, nawet najmniejsze drgnienie waszych serc. Nawzajem się mobilizujcie, aby stale wzrastała w was Boża Miłość i aktywność na Niwie Bożej. Nigdy nie pozwólcie demonowi przejąć inicjatywy. Wyłączcie wasze myśli, a zniknie punkt zaczepienia w waszej podświadomości.

            Błogosławić was będę za tę figurę w Świebodzinie. Niech będzie to wasz punkt zwrotny, ku narodowemu nawróceniu. Demon nie wytrzymał i częściowo odsłonił swoje plany i zamiary.

            Nie obrażajcie Mnie tak bardzo boleśnie, czyniąc wszystko to, co złe jest w Moich Świętych Oczach. Chcę, abyście zapatrzyli się we wszystkim w Moją Miłość i Ofiarność. Wasza natura buntować się będzie przeciwko waszemu duchowi, ale nigdy nie pozwólcie, aby ciało kiedykolwiek zapanowało nad duchem.

            Czart będzie mamił i kusił złudzeniami, których nie ma zamiaru dotrzymać, a jest wielu, co wpadło w sidła jego złudnych obietnic. Pamiętaj człowiecze, dopóki żyjesz na ziemi, możesz nawrócić się i opamiętać, ale niemożliwym się to staje, gdy staniesz przede Mną, jako Sędzią Sprawiedliwym. Pragnę, abyście nie dali się uwieść kłamstwom demona. Nie wszyscy Moi wybrani do przekazywania Słów Bożych, czysto te Słowa odbierają. Owoce Słów, zawsze zdradzą źródło pochodzenia.

            Zauważ Żywy Płomieniu, że opiekuję się tobą stale. Pilnuj, aby twoje własne słabości i ułomności za mocno cię w dół nie ściągały. Mówię tobie i przypominam, osobiście i przez zwykłych przypadkowych ludzi, a ty nie daj się zbyt łatwo wciągnąć w pułapkę demonom. Nigdy zbyt szybko nie działaj, wykonuj wszystko według natchnienia jakie otrzymujesz od Ducha Świętego.

            Nie frustruj się brakiem stałego kierownika duszy, bo nie dałem jeszcze tobie takiej Łaski Bożej. Konsultuj tak jak do tej pory, ważniejsze kwestie z ks. M.K. Jak zauważyłeś, nawet ci pobożni kapłani nie odbierają zbyt czysto tego, co od nich pragnie Wola Boża. Czyń nadal to, o co ciebie proszę, a będziesz stale postępował na drodze prawdy i Bożej Sprawiedliwości. Pamiętaj, że pragnę, abyś się całkiem upodobnił do Mnie we wszystkim co duchowe. Nie obawiaj się zgromić ostro innych, gdy zajdzie taka potrzeba. Nie oglądaj się na innych, bo to ty masz działać.

            Kochane dzieci światłości chcę, abyście się stale umacniały godnie, Moim Świętym Eucharystycznym Ciałem. To Ja Sam będę waszą siłą. Umieszczanie Mojego Eucharystycznego Serca w medalionach i noszenie ich jak sakramentalia jest profanacją Mojego Świętego Ciała!!! Jeżeli kiedykolwiek wpadnie wam taki medalion w posiadanie, nigdy nie noście go na sobie, ale pozostawcie w waszych kapliczkach do adoracji.

Teraz przemówi Moja Święta Mamusia.

 

Matka Boża.

            Kochane dziatki, miłe Mojemu Świętemu Macierzyńskiemu Sercu. Z Woli Trójcy Świętej i Ja mogę dzisiaj powiedzieć do was tych kilka słów. Oto i Ja, przekazuje do wnętrza waszych serc        i dusz specjalną Łaskę Bożego Pokoju. Nie wszyscy jednak tę Łaskę przyjmują do swojego serca. Tamę dla niej stanowi niechęć, oraz trzymanie urazy w swoim sercu do bliźniego. To również może stać się powodem wiecznego potępienia. Zawsze całym sercem odpuście każdą zaciągniętą wobec was winę, swojemu bliźniemu. Coraz więcej i więcej dusz wpada do jeziora ognia i siarki bez jakiegokolwiek ratunku. Coraz bardziej wykruszają się dusze – ofiary, coraz mniej ludzi broni godności Mojego Świętego Syna w Najświętszej Eucharystii.

Bóg w swojej Miłości daje wam coraz więcej swoich Darów i Łask Bożych. Oziębły serca wielu, na nic niezważające, na nic niezwracające swojej uwagi. Chociaż wy pilnujcie swojej pokory i miłości dbając o stały rozwój swojego ducha. Teraz Sama Trójca Święta wam pobłogosławi.

Trójca Święta.

             Kochamy was niezmiernie mocno, kochane dzieci światłości. Na te tak trudne dni końca czasów, umacniamy was dzisiaj specjalną Mocą, z Głębiny Naszych Serc i Nieogarnionego Istnienia, Potrójnym Bożym Błogosławieństwem.

            Wszystkim czytającym i słuchającym te Słowa błogosławimy 3x w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. + + +  Ufajcie! Nie pozwólcie demonom wodzić się za nos! Kochamy was i to bardzo!!! A wy???

 

 Atak Korei Płn

 

 

 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
konferencje wielkiej trojki i ich konsekwencje dla polski i swiata
Polska90 1991 Orędzia dla Polski?ne?amowi Człowiekowi
Żywy płomień Orędzia Świętej Trójcy
Żywy Płomień orędziaV7 569
konferencje wielkiej trojki i ich konsekwencje dla polski i swiata
Piotr (ŻYWY PŁOMIEŃ) ORĘDZIA Z NIEBA NA ROK 2011 (MIESIĄC STYCZEŃ – LUTY MARZEC MAJ)
Anioł Ave 12 styczeń 2011 Orędzie dla Polski 2
Piotr (ŻYWY PŁOMIEŃ) ORĘDZIA Z NIEBA NA ROK 2013 (MIESIĄC
ORĘDZIE DLA POLSKI NA 2012 rok
Jedyny ratunek dla Polski i świata
Orędzia dla Polski 2018
Piotr (ŻYWY PŁOMIEŃ) ORĘDZIA Z NIEBA NA ROK 2012 (MIESIĄC; STYCZEŃ – LUTY MARZEC)
Wstrząsające orędzie Boga Ojca wkrótce mały sąd !!! Warszawa Jelonki maj 11r Żywy Płomieńx
Wyznaczyłem już?tę i godzinę Końca Świata Bóg Ojciec Żywy Płomień V6 568
ŚWIĘTY OJCIEC PIO – ORĘDZIE DLA ŚWIATA
Żywy Płomień Medjugorje orędzia

więcej podobnych podstron