historia dyplomacji (378)

historia dyplomacji (378)



do czynienia z polityką znakomicie prowadzoną i szczególnie umiejętnie maskującą swe cele, polityką, której często nie mogli rozszyfrować wybitni dyplomaci rozporządzający znacznie większymi środkami, niż skromny poseł polski. Toteż relacje Debolego, do których miano w Warszawie duże zaufanie, przyczyniły się do niedocenienia niebezpieczeństwa, jakie dziełu Sejmu Czteroletniego groziło od Katarzyny II. De-boli, tak jak wszyscy entuzjaści tego dzieła (jakkolwiek może mniej niż inni) zapatrywał się zbyt różowo na sytuację, trafnie przewidującymi okazać się bowiem mieli jedynie ci, co jak Szymon Corticelli patrzyli na nią przez czarne okulary nienawiści. Trzeba jednak pamiętać, że optymizm, który panował w kierowniczych sferach warszawskich powodował określoną selekcję otrzymywanych informacji, wśród których preferencję zyskiwały pomyślne.

Pod koniec 1791 r. w relacjach Debolego zagęszczały się ostrzeżenia o prawdopodobieństwie interwencji, przy czym poseł zbytnie znaczenie przypisywał tu inicjatywie polskich malkontentów i sytuacji wewnętrznej w Polsce. W pierwszych miesiącach 1792 r. jego relacje stały się alarmujące, powodując wreszcie mocno spóźnione zarządzenia obronne wydane przez sejm w kwietniu tego roku. Po wkroczeniu wojsk rosyjskich do Polski Deboli pozostał w Petersburgu, tak jak Bułhakow w Warszawie. Pod koniec czerwca widząc, że Polska znalazła się w całkowitej izolacji politycznej uznał, że król i wszyscy przywódcy obozu konstytucyjnego muszą ulec przemocy i przystąpić do konfederacji tar-gowickiej, do której zresztą żywił pogardę i nienawiść. W połowie sierpnia Deboli otrzymał od władz rosyjskich rozkaz opuszczenia Petersburga.

Jeszcze wcześniej, bo już w grudniu 1791 r. został usunięty z terytorium Rosji konsul polski w Mirhorodzie na Ukrainie, Antoni Zabłocki. Zabłocki znalazł się w Rosji, zdaje się, jako jeniec w czasie konfederacji barskiej i przebywał tam dłuższy czas przejąwszy odpowiedzialność za długi Antoniego Pułaskiego. Jako znający dobrze język i stosunki został, chyba dzięki protekcji brata rezydenta polskiego w Berlinie, przewidziany na konsula polskiego w Chersoniu. Choć bawił tam już od 1783 r., dopiero w 1786 r. otrzymał zgodę władz rosyjskich na nominację. Na początku 1789 r. musiał opuścić Chersoń (pozostawiając tam jednego z dwóch swoich sekretarzy) i przenieść się do Mirhorodu, tak zresztą, jak i inni konsulowie z tego miasta, usunięci pod pretekstem bliskości terenu działań wojennych. Oprócz działalności konsularnej Zabłocki zbierał informacje o ruchach wojsk, nastrojach politycznych, rozsnuwał fantasmagoryczne pomysły zbuntowania (w wypadku wojny Pol~ sko-rosyjskiej) ludności ukraińskiej przeciw caratowi. Jednocześnie przekazywał do Warszawy w 1790 r. wychodzące od Potiomkina sugestie dokonania przez Polskę prorosyjskiego zwrotu, umożliwionego przez odwołanie znienawidzonego Stackelberga i zastąpienie go przez Bułhakowa. Miał zresztą ambicję zajmowania się polityką i wiele miejsca poświęcał jej w swych raportach, za co był nawet strofowany przez zwierzchników. Po śmierci Potiomkina usiłował wykraść jego korespondencję z polskimi malkontentami. Być może w związku z tym otrzymał w grudniu 1791 r. rozkaz od władz rosyjskich przeniesienia się z powrotem do Chersonia. Ponieważ Zabłocki nie chciał uczynić tego bez zgody swych przełożonych, po kilku dniach zmuszony został do wyjazdu do Polski. Bułhakow próbował nawet sprawę załagodzić, ale wypadki 1792 r. uczyniły to nieaktualnym.

Podobnie jak w Petersburgu nikt z opozycyjnych magnatów nie pragnął reprezentować nowej polityki polskiej w sprzymierzonym z nim Wiedniu, choć tam właśnie sejm dopatrywał się największego zaniedbania interesów Rzeczypospolitej przez dotychczasowego posła Szymona Corticellego, który został odwołany. Był to jedyny wypadek rewokowa-nia dyplomaty w tym okresie. Zostawiono natomiast księdza Pokubiattę, który utrzymał się obok nowego posła Franciszka Woyny i kontynuował korespondencję ze Stanisławem Augustem. Sam Woyna był również od początku w dobrych stosunkach z królem i oprócz urzędowych relacji utrzymywał z nim osobną wymianę listów. Nowy poseł cieszył się opinią rozumnego i taktownego człowieka i wyrobił sobie w Wiedniu dobre stosunki, dzięki którym uzyskał po trzecim rozbiorze wysokie stanowisko urzędowe w Austrii. W czasie swej misji zachowywał krytyczny dystans wobec polityki dworu wiedeńskiego. Nie podzielał panującego w Warszawie nadmiernego optymizmu, co do propolskiej jego postawy. W 1791 r. i na początku 1792 r. wskazywał, że Austrii zależy na jak najlepszych stosunkach ze swym rosyjskim sojusznikiem. „Zapewne póki się z Moskwą o interesach polskich nie umówią, mogą nam czynić w ogólności oświadczenia przyjaźni i dobrych chęci, ale żadnym szczególnym i jawnym krokiem nie okażą przyzwolenia swego na naszą konstytucję” — ostrzegał 23 listopada 1791 r.77 W następnym miesiącu przesyłał podobne przestrogi co do Prus, oparte na opiniach posła angielskiego i na obserwowaniu reakcji posła pruskiego w Wiedniu Jacobiego. Nie tracił jednak nadziei, że Lucchesini i sam Fryderyk Wilhelm II reprezentują bardziej propolskie stanowisko. Dnia 14 marca 1792 r. przypominając, że ministerium wiedeńskie zachowało w pamięci antyaustriacką postawę Polski w latach 1788 - 1790 (przed Reichenbachem), pisał: „Widzę, że uznają być interesem dworu tutejszego, żeby Polska nie była w dependencji Moskwy. Radzi by więc podobno, żeby z ich interesowania się za Polską a z opozycji imperatorowej taka wypadła kombinacja, iżby Polska została wolną i niepodległą, ale żeby nie miała do-

77 AGAD, zespół Zbiór Popielów 90.

\

671


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Maciej Szmit konieczny do ich analizy), z jakimi do czynienia mają osoby prowadzące badanie. Aspekty
historia dyplomacji (185) dził układ rosyjsko-turecki z 1719 r., w którym Stambuł wyrażał swe poparc
Prowadzący SEMESTR IV Przedmioty Etyka i polityka Historia ciała Wprowadzenie do terapii
historia dyplomacji (104) wrót do niezrealizowanych koncepcji Władysława IV. Sytuacja polityczna, ja
historia dyplomacji (123) zdecydowanie od Francji, a zbliża do Austrii. Klęska Francji w jej polityc
historia dyplomacji (390) na skłonienie Fryderyka II do przeciwdziałania polityce dworu petersburski
skanuj0029 historii, tej wielości podejmowanych prób, które miały prowadzić do nadania nowego sensu
skanuj0029 historii, tej wielości podejmowanych prób, które miały prowadzić do nadania nowego sensu
IMG481 (6) 68 (De)Konstrukcje kobiecości czym. Już na tym etapie historycznego rozwoju mamy zatem do
KONSPEKT Z HISTORII DO KLASY II Nauczyciel prowadzący: Monika DąbrowskaTEMAT: Konfederacja barska i
wstęp do teorii polityki img 118 126 odbywać także ża pomocą środków dyplomatycznych i polegać na ks
Scan10011 WSTĘP historycznego? Kto, jakie grapy społeczne i polityczne przyczyniły się do powstania

więcej podobnych podstron