59370 Tadeusz Rittner2

59370 Tadeusz Rittner2



T. Rittner, W małym domku (3 strony)

Scena 4. Kosicki rozmawia z Jurkiewiczem o doktorowej, która wpadła w oko inżynierowi. Przyjaciel dziwi sic temu, bo w miasteczku nikt nie zwraca na Marię uwagi, ludzie uwaźąją ją za głupią i nieważną. Wychodzi też na jaw, że było to małżeństwo z przymusu. Doktor wynajmował pokój w Krakowie u matki Marii, no i młodzi nieuważni jednej nocy wpadli... Jurkiewicz nadal twierdzi, że Maria jest kobietą, przed którą powinno się klękać i mówić jęj, że jest śliczna.

Scena 5. Mężczyźni wychodzą do ratusza, gdzie mają być wybory burmistrza.

Scena 6. Maria zszywa swoją podartą sukienkę. Pojawia się Wanda i Doktor. Ten rozmawia z żoną w sposób lekceważący i ironiczny, ale całuje ją namiętnie w szyję.

Scena 7. Doktor rozmawia z Wandą o wyborach na burmistrza (na które nie poszedł, choć jest kandydatem) i o inżynierze (wyśmiewa jego „europejskość").

Scena 8. Doktorowa wnosi herbatę. Doktor dalej mówi o Jurkiewiczu, drwi z niego a przy okazji z żony.

Scena 9. Wanda wytyka Doktorowi, że jest ciągle nieszczero wesoły, a także, że uwielbia jak się nim wszyscy interesują. Ten przyznaje, że lubi wokół siebie dużo ludzi i hałasu. Wanda pyta czy Doktor kocha żonę, on śmieje się, ale mówi, że kocha. Traktąje ją jednak w rzeczywistości jak własność, rzecz.

Scena 10. Przychodzi Sielski i proponuje Doktorowi urząd sekretarza towarzystwa do pomocy ludziom. Doktor go wyśmiewa. Sielski mówi (nie wiedząc, iż Doktor startuje), że na burmistrza najbardziej nadaje się kupiec Wołkowicz, bo ma dobre serce. Doktor nazywa nauczyciela anarchistą i wychodzi do ratusza.

Scena 11. Sielski rozmawia z Wandą. Twierdzi, że Doktor boi się siebie, swojej duszy, dlatego ucieka w tłum. Wyznaje też kobiecie, że ją kocha. Wanda jednak nic do niego nie czuje.

Scena T2. Wchodzi Marią Sielski zaś wychodzi z roztargnieniem.

Scena 13. Wanda opowiada Marii o zajściu z nauczycielem, a doktorowa skarży się, że Sędzina podkochuje się w Doktorze i udaje chorą.

Scena 14. Przychodzi Kosicki z Jurkiewiczem. Gratulują paniom, bo Doktor Lolek został wybrany na burmistrza. Kosicki i Wanda wychodzą witać zwycięzcę.

Scena 15. Jurkiewicz prawi komplementy Marii, ona zaś zupełnie nie jest świadoma własnej wartości.

Scena 16. Do domu schodzą się Doktor, Sędzią Sędziną Notariusz, Notariuszowi, Wanda i Sielski. Wszyscy gratulują z ironią Marii, że jest teraz burmistrzową i piją za zdrowie Doktora. :

Akt i

Akcja dalej w domu Doktora.

Scena 1. Wanda rozmawia z robotnikiem.Szymonem, który martwi się, że Doktor dawno nie odwiedzał: jego chorej żony.

Scena 2. Przychodzi Sielski. Rozmawia z Wandą o Marii, która wydaje mu się teraz znacznie szczęśliwsza (doktorowa śpiewa nawet w ogrodzie). Nauczyciel cieszy się z tej przemiany, bo myśli, że jest ona spowodowana lepszym zachowaniem Doktora wobec żony. Opowiadą że wczoraj widział w oknie cienie tych dwój ga w czułej pozycji. Wanda jest zszokowaną bo Doktor dopiero dziś wrócił z dwutygodniowej podróży, ale nic nie mówi nauczycielowi. Sielski dodaje jeszcze, że Antoś (dziecko Doktora i Marii) gorzej się uczy. Wanda prosi o milczenie na ten temat.

Scena 3. Pojawia się Doktor. Informuje Sielskiego, że właśnie dziś wrócił z podróży. Sielski zaczyna się czegoś domyślać, lecz milczy.

Scena 4. Wchodzi roześmiana i lepiej ubrana niż w akcie 1 Maria. Powodem jej śmiechu są wybryki Jurkiewicza w .'grodzie. Sielski i Doktor wychodzą.

Scena 5. Jurkiewicz prosi Marię, aby bardziej uważała i ukrywała się z łączącym ich uczuciem. Kobieta jest jednak bardzo szczęśliwa i nie umie tego ukryć. Zakochani wyznają sobie miłość, jednak inżynier prosi o rozwagę. Jednocześnie wspominą że niedługo skończy budować most i wyjedzie. Maria nie może w to uwierzyć, była przekonaną że już zawsze będą razem. Prosi go, by został choć przez zimę. Zbliża się Wandą inżynier ucieka do ogrodu.

Scena 6. Doktorowa rozmawia z Wandą o Jurkiewiczu. Wanda za nim nie przepadą Maria zaś niemal zdradza się ze swoimi uczuciami.

2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Tadeusz Rittner1 T. Rittner, W małym domku (3 strony) Tadeusz Rittner (pseudonim: Tomasz Czaszka) (u
P1000700 „ RITTNER: W MAŁYM DOMKU pnrponmM rni się ten kadryl*, który grali „ naczelników... la la l
P1000697 16 T RITTNER: W MAŁYM DOMKU jestem, że go zrobią burmistrzem. Czego ty się tak cieszysz? JU
P1000706 36 I RITTNER: W MAŁYM DOMKU SIELSKI powoli, smutnie Wiem... wiem. Słyszałem o tym strasznym
P1000707 18 18 T riTTNER: W MAŁYM DOMKU WANDA śmiejąc się nuteao że Lolek się gniewał?... ależ bo..
P1000709 42 T. RITTNER: W MAŁYM DOMKU MARIA Bój się pan Boga! Co za lampart!... Mówiłam mu, żeby zro
P1000725 74 T. RITTNER: W MAŁYM DOMKU DOKTÓR Ja w ogóle nie zapraszałem na żadne kolacje jeśli chcą,
P1000749 122 T. RITTNER: W MAŁYM DOMKU drażniące ? panom mowie Niech pan nie rnv*i-ni i oi tyle impo
P1000756 136 T riTTNEB: W MAŁYM DOMKU DOKTOR I tak być nie może... z tym naturalnie żvć niej można..
P1000647 116 MHLIOTEKA. NARODOWA TADEUSZ RITTNERW MAŁYM DOMKUDRAMAT W TRZECH AKTACH OPRACOWAŁ ZBIGNI
P1000711 , RITTNER. w MAŁYM DOMKU kosicki Niech pani zgadnie. JURKIEWICZ wchodząc Czy mogę pani
P1000726 T RITTNER: W MAŁYM DOMKU doktór Masz takie ciemne oczy — dlaczego? Wiesz, jak teraz wygląda
P1000730 84 84 T. RITTNER: W MAŁYM DOMKU JURKIEWICZ b. prędko Doskonałe! Świetne! doktor Pan wszystk
P1000733 T RITTNER W MAŁYM DOMKU 90 T RITTNER W MAŁYM DOMKU 90 WXrokt*tJ} trgia s/<* meigrabnie,
P1000750 124 T RITTNEB.* W MAŁYM DOMKU nagle Teraz zobaczył- kłania się... poznał... niespokojnie ?
31169 P1000738 (2) ItK) T RITTNER W MAŁYM DOMKU DOKTOR Ale ;a pani nie wierzę. SĘDZINA naciągając rę

więcej podobnych podstron