DSCN1195

DSCN1195



LXXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO

wvcń „Wieńca" i „Pszczółki" na rok 1885 dowodził, że także i w roku kościelnym można wydzielić... cztery pory. Pisał:

Ten sam tedy Bóg. który w nieprzebranej mądrości cztery pory w roku słonecznym zaprowadził — ten jako Odkupiciel ludzkości przez cztery niejako pory duchownego czasu nas prowadzi. Pierwsza pora i jakoby wiosna duchowna: to Boże Narodzenie, poprzedzone Adwentem. a kończące się świętem ofiarowania, czyli Matki Bożej Grom-nicznei Druga pora i jakoby lato duchowne, czas pracy i znoju, tai Wielkanoc poprzedzona Wielkim Postem, a kończąca się Wniebowstąpieniem. Trzecia pora roku. jakoby jesień duchowna, czas żniwa i zbierania pionu prac i męki P. Jezusa, to Zielone Świątki, poprzedzone Mk (fenami modlitwy, a kończące się świętem Przenajświętszej Trójcy. Cżwarta i ostatnia pora. jakoby zima duchowna, czas trudu i walki w życiu doczesnym, to one wszystkie dni znowu aż do Adwentu.

Nazywamy ten czas zimą. bo go nie opromienia żadna większa pamiątka z tajemnic życia Zbawiciela. Przecież jak i wśród zimy słońce i gwiazdy jarzą się tez ponad śnieżną i lodowatą ziemi powłoką — tak t ten czas jednostajny walki z życiem oświeca nam Boże Ciało*f.

W życiu mieszkańców Lipiec kalendarz kościelny odciska się piętnem bardzo silnym. Zycie upływa im od jednych świąt do drugich. Jeśli rytm natury wyznaczył im porządek prac na roli i w gospodarstwie, kalendarz Bturgiczno-kościelny wskazuje sposoby spędzania czasu wolnego. Co tydzień podążają więc do kościoła na niedzielne nabożeństwa, uczestniczą w procesjach. modlą się w czasie wielkich świąt dorocznych, uroczyście obchodzą chrzciny nowo narodzonych dzieci, z szacunkiem oddają zmarłym ostatnią przysługę w czasie pogrzebów. Jeśli nawet przyjmiemy, że wiara ich nie jest zbyt głęboka, że nie we wszystkim przestrzegają przykazań Bożych i kościelnych, to przecież nie sposób podważyć jednej prawdy: że rytm życia Kościoła nadaje ich życiu jakiś sens, który akceptują. I dlatego tak ściśle „obserwują” święta kościelne, dostosowując swoje życie do obowiązującego w Kościele kalendarza.

13 Kalendarz pism lodowych „Wieńca” i.. Pszczółki" na rok Pański 1885. L wów. 57—58.

Utrwalonym od wieków porządkiem, ściśle z kalendarzem kościelnym powiązany jest kalendarz obyć zajowo- z w yczajowy chłopów polskich. Posiada on także charakter cykliczny, jeszcze silniej zaznaczając w życiu chłopa wagę rytmu dorocznego. Uruchamia w osobowości chłopa złoża twórczej inwencji, skłaniając go do aktywnego uczestnictwa we wzbogacaniu lub przynajmniej — podtrzymaniu kultury ludowej. W okresie adwentu poprzedzającego Boże Narodzenie kobiety i panny przygotowują więc ozdoby, którymi ustroją dom na Wigilię (wystrzy-ganki Jagusi i Józki). W dzień wigilijny cała rodzina zasiada do wieczerzy, zachowując przy tym wszelkie starodawne zwyczaje. Wkrótce potem chłopcy ruszają z gwiazdą lub turoniem, aby kolędować. W okresie Wielkiego Tygodnia ci sami chłopcy urządzają sławny pogrzeb śledzia. Z nastaniem Wielkanocy ruszają w obchód z kuraskiem... W kalendarzu obrzędowo-zwyczajowym nie brak także elementów czysto świeckich. W czasie jesiennych wieczorów zbierają się więc po chałupach sąsiadki, aby prząść len czy konopie, albo też pomóc gospodarzom w zakwaszaniu kapusty, nade wszystko jednak — aby móc posłuchać opowieści o „dziwnych historiach” bądź wspólnie śpiewać dawne pieśni. Starsi mieszkańcy Lipiec pamiętają, że w czas procesji w dni krzyżowe młodych chłopców corocznie smagano rózgami na granicznych kopcach (aby zapamiętali miejsce granicy). Przykłady można mnożyć. Układają się one w jeszcze jeden, ściśle zsynchronizowany z kalendarzem naturalnym i kościelnym. porządek. Cykliczne powroty pór roku. prac polowych i gospodarskich, świąt i obrzędów wyznaczają nadrzędny rytm powieści Reymonta. Nadają jej kształt powieści ponadczasowej, wiecznie żywej, mitycznej. To symboliczne znaczenie Chłopów podkreśla dodatkowo jeszcze „porządek egzystencjalny”, porządek życia i śmierci.

Reymont nie rozwija na kartach swej powieści problematyki filozoficznej. Podkreśla jednak wagę spraw ostatecznych w życiu człowieka. Każdemu, kto się narodził, pisana jest śmierć.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20100823041 LXXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO powieści Reymonta. Nadają jej kształt
CCF20100823042 LXXXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Dwie te opinie współczesnych Reymon
DSCN1187 (4) LXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO przestanki pozwalające nazwać występującego
DSCN1189 LXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO A cóżo są te wszystkie znojne trudy? Cóże ten
DSCN1190 LXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ftofaki, rozrzucone są jednak na przestrzeni
DSCN1191 (4) LXXVIU MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO granic wsi. Ib pożegnaliśmy Agatę, tu ją
DSCN1193 (3) LXXXO    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO nią w powieści Reymonta
DSCN1194 (2) LXXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Zielnej (15 sierpnia). W konstruowaniu s
DSCN1198 ■ XC1I    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO wprowadzając końcówkę -ch
DSCN1199 B XC!V    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO z upodobaniem sięga po epi
CCF20100823033 LXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ką spraszali poniektórych na ten chleb ż
DSCN1192 (4) ■ ■ SflHH l_XXX    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO w którym
CCF20100823031 LWI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO VI. MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWION
CCF20100823032 LXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO wym, występowanie typowej dla gwary p
CCF20100823034 LXX1I MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Twarze bladły, dusze jęły się zwierać
CCF20100823035 LXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ścisłości»” w tym zakresie szeroko pis
CCF20100823036 LXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO przez którą, jak srebrne przędziwo roz
CCF20100823037 LXXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Nasuwa się pytanie: w czym tkwi taje
CCF20100823038 LXXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO tą drugą datą przemawia inna przesłanka

więcej podobnych podstron