Proces jako uniwersalna i ponadczasowa parabola
„Przypowieści Kafki są wielowarstwowe jak biblijne parabole. Jednak w odróżnieniu do tych ostatnich są jeszcze wieloznaczne. Można powiedzieć, że co czytelnik to inny sposób ich odczytania. Ich otwarty charakter pozwala na totalną projekcję osobowości czytelnika na stronę Franza Kafki. Parabole te są »kanałopodobnymi testami« literatury, a sposób ich odczytania więcej nam mówi o interpretatorze niż o samym autorze utworu”.
Parabola, zwana także przypowieścią, jest gatunkiem literackim, który niesie ze sobą przesłanie moralne lub dydaktyczne. Do cech formalnych paraboli zalicza się:
- schematyczną fabułę,
- uproszczoną konstrukcję postaci,
- obiektywność narracji.
Wyżej wymienione cechy służą alegorycznemu lub symbolicznemu odczytaniu świata przedstawionego w dziele literackim. W przypowieściach odnajdujemy zawsze dwie płaszczyzny wydarzeń - realną (przedstawioną w dziele) i alegoryczną.
Parabolę stosuje się, aby nadać dziełu treści uniwersalnych, dlatego każdą powieść, która spełnia wymogi przypowieści, można nazwać ponadczasową i uniwersalną. Takie utwory często zawierają więcej niż jedno zawoalowane przesłanie. Nie inaczej jest w przypadku Procesu. Mnogość przeróżnych interpretacji powieści świadczy o tym, iż autorowi udało się przekazać niewidoczne na pierwszy rzut oka treści, które ukrył w rzeczywistej fabule utworu. Jedynym komentarzem odautorskim, jaki można spotkać w Procesie wydaje się być opowieść kapelana o odźwiernym, który strzegł bramy do Prawa. Kafka ustami księdza i Józefa przedstawił wielość sposobów odczytywania tej krótkiej przypowieści. W ten sposób dał czytelnikowi do zrozumienia, dla każdego z osobna istnieje inny sposób interpretacji Procesu, tak jak dla każdego z osobna istnieją osobne wrota do Prawa. Co ciekawe, nie dość, iż powieść Kafki jest wielką parabolą, to zawiera w sobie kilka mniejszych. Przykładem jest właśnie ta historia opowiedziana przez kapelana więziennego.
Fabuła powieści, choć wydaje się być absurdalna, to jest dość przejrzysta i prostolinijna. Wszystko dzieje się w chronologicznym porządku. Towarzyszymy głównemu bohaterowi od momentu jego aresztowania do egzekucji. Podobnie dwie kolejne cechy formalne paraboli, czyli uproszczona konstrukcja postaci oraz obiektywność narracji, są jak najbardziej zachowane. Józef K. to postać, wokół której toczy się akcja powieści, a mimo to czytelnik wie o nim niewiele, nie zna nawet jego nazwiska. Podobnie wyglądają inni bohaterowie, o których uzyskujemy od autora jedynie strzępki informacji. Kafka uczynił z Józefa przedstawiciela całej ludzkości, aby tego dokonać musiał wyposażyć go w uniwersalne wartości. Dlatego też K. to tak zwany everyman.
Ostatnim elementem świadcząca o tym, iż Proces to parabola jest obiektywny narrator, który stroni od komentowania poczynań głównego bohatera, ani nie opowiada się za żadną ze stron.
Dzięki tym zabiegom Kafce udało się stworzyć utwór, którego ponadczasowość i uniwersalność jest nie do podważenia. Poprzez konstrukcję głównego bohatera, którym mógłby być każdy z nas, oraz umieszczenie akcji w nieokreślonym nazwą miejscu a także niewidomym czasie, można mieć pewność, iż Proces nigdy nie utraci swojej wartości i wciąż będzie odczytywany na nowo przez kolejne pokolenia czytelników.