Wzorcem osobowym występującym w pieśniach J. Kochanowskiego jest wzorzecziemianina-szlachcica, który najwyżej cenił życie osiadłe, najchętniej w wiejskim ustroniu. „Serce roście patrząc na te czasy” - to główna formuła poetycka rozpoczynająca pieśń drugą z ksiąg pierwszych. Pieśni Jana Kochanowskiego uważane są za manifestację renesansowego optymizmu. Nadchodząca wiosna wywołuje u ziemianina radość i nadzieję w sercu. Ład przyrody i stały rytm jej przemian w roku „na cztery części rozdzielonym” zapewniały ziemianinowi uprawiającemu „łan ojczysty” nade wszystko pożytki, dające się określić wyraźnie w kategoriach ekonomicznych. Ład przyrody był źródłem dobrego samopoczucia szlachcica, pensjonata, żyjącego na „wsi spokojnej, wsi wesołej” i przeżywającego we własnych włościach mityczny „złoty wiek” szczęśliwości, jeśli nie powszechnej, to w każdym razie szczęśliwości ziemiańskiej. Pomyślność osobistą ziemianina ugruntowywała „dobra żona”. Ona to współtworzyła ład i harmonię w życiu domowym, umiejętnie gospodarowała dobytkiem, troszczyła się o czeladź i rodzinę, zapewniała ziemianinowi godnych dziedziców cnoty i fortuny. Mówi o niej w „Pieśni świętojańskiej o Sobótce”. W utworze tym bohater - ziemianin żyje u boku swej zacnej małżonki, z dala od kłopotów i targów wojennych, nie znając trudów wojennych ani niebezpieczeństw żeglarza. Pędzi żywot samowystarczalny materialnie i duchowo niezależny.
Wyjaśnij na czym polegał dramat Ojca chrześcijanina i filozofa w trenach J.Kochanowskiego.