Dolina Wiercicy i rezerwat Parkowe
Na południe od Złotego Potoku, perły gminy Janów, znajduje się rezerwat przyrody Parkowe, który został utworzony w 1957 r. Obejmuje on Dolinę Wiercicy i otaczające ją wzgórza.
Nazwa "Parkowe" pochodzi od charakteru, jaki nadał obszernym lasom porastającym zbocza Wiercicy, Wincenty Krasiński, od 1851 r. właściciel majątku w Złotym Potoku. Uczynił to w 1854 r. pod wpływem przyjaciela rodziny, wybitnego przyrodnika Antoniego Wagi. W 1907 r. wnuk Zygmunta Krasińskiego, syna Wincentego - Karol Raczyński, ówczesny właściciel majątku zakazał wszelkich wyrębów i ograniczył eksploatację lasu. W 1923 r. wprowadził dalsze ograniczenia, między innymi wprowadził zakaz wstępu do lasu i można było tam wejść tylko za jego pozwoleniem. W 1934 r. utworzono rezerwat o powierzchni 201 ha, w celu ochrony źródeł Wiercicy, której wody zasilały stawy z hodowlą pstrągów. Obecnie rezerwat zajmuje obszar 153,2 ha.
Teren rezerwatu posiada bogatą rzeźbę, występują tu nieduże zgrupowania skalne ukryte przeważnie w lesie oraz malownicze wąwozy, głównie po wschodniej stronie doliny. Zbocza Doliny Wiercicy tworzą charakterystyczne dla gór piętra roślinne. Najwyżej rosną lasy bukowe, gdzie występuje buczyna sudecka, kwaśna i naskalna, niżej są lasy grądowe - lasy liściaste z przewagą dębów, grabów, lip i jaworów, najniżej zaś są bory, głównie sosnowe. Na szczególną uwagę zasługuje buczyna pomorska, która rośnie w uroczysku Dąbrowa oraz wiele pojedynczych, bardzo starych okazów drzew. W runie i podszyciu lasów występuje wiele ciekawych roślin, w tym żywiec dziewięciolistny i czosnek niedźwiedzi, który ponoć, podczas majowego kwitnienia, wyleczy każdego z kataru i bólu gardła. W rezerwacie żyje sporo zwierzyny: dziki, lisy, borsuki, kuny leśne; z fauny spotkać tu można także pazia królowej, rusałkę, jelonka rogacza. W Źródłach Zygmunta żyją zaś relikty epoki lodowcowej: wypławek alpejski i źródlarka karpacka. Nazwę Źródłom nadał Zygmunt Krasiński, na cześć swojego syna, również Zygmunta. Nieopodal Źródeł Zygmunta znajduje się Źródło Elżbiety, nazwane tak przez poetę na cześć zmarłej córki lub żony. Oba źródła dają początek rzece Wiercicy, której rozlewiska tworzą przepiękne śródleśne jeziorka. W centrum rezerwatu znajduje się bezleśna enklawa wypełniona dużymi stawami - najpiękniejszy z nich to Staw Zielony, który swój szmaragdowy kolor zawdzięcza licznie występującym tu glonom. Pierwsze stawy powstały tutaj jeszcze za Krasińskich, dalsze założył w 1881 r. Michał Girdwojn. Powstała wtedy największa i jedyna wówczas pstrągarnia na terenie całego Królestwa Polskiego. Jest to najstarsza pstrągarnia w Europie, która do dziś prowadzi działalność i sprzedaje pstrągi.
W okolicy istnieje też wiele jaskiń. Jedną z bardziej znanych jest Grota Niedźwiedzia ( na wschodnim zboczu doliny), w której znaleziono kości największego niedźwiedzia jaskiniowego, a także kości nosorożca włochatego, żubra, mamuta, renifera i wilka.
W dolinie Wiercicy warto też zobaczyć Bramę Twardowskiego, która znajduje się przy drodze do Siedlca. Jest to obszerny otwór w skale w kształcie bramy - nazwę jej nadał, jak większości obiektom w okolicy, Zygmunt Krasiński. Inną ciekawa formą ostańców są Diabelskie Mosty - ukryte wśród lasów skałki po wschodniej stronie doliny. Ich nazwę również zawdzięczamy Zygmuntowi Krasińskiemu. W pobliżu szczytu skałek znajduje się duża szczelina o długości ok. 8 m, która od góry zaciśnięta jest w rodzaj tunelu. Z Diabelskimi Mostami związana jest akcja grupy partyzanckiej pod dowódctwem "Twardego", która dokonała tu udanego zamachu na żandarma hitlerowskiego Juliana Schuberta, zwanego "krwawym Julkiem". Na wschodnim zboczu doliny znajdują się również dość dobrze zachowane ślady wczesnośredniowiecznego grodziska zwanego "Osiedle Wały".
Osiedle Wały
Grodzisko "Osiedle Wały", powstało prawdopodobnie ok. VIII - IX w., a powtórnie zamieszkiwane było w XI - XII w. Należy do największych znanych dotychczas w Polsce. Gród posiadał potrójne wały zbudowane z ziemi i drewna. Centrum grodu - siedziba władcy - zajmowało obszar o powierzchni ok. 1140 m2 i położone było na najbardziej na zachód wysuniętej części wzgórza opadającego przepaścią do Doliny Wiercicy. Każde z dwóch przedgrodzi otoczone było oddzielnym wałem, a od centrum dzieliły je jeszcze fosa i wał. Te trzy pierścienie wałów zamknięte były poprzeczną fosą i jeszcze jednym wałem, wzmocnionym od wewnątrz drzewem i kamieniami. Wewnątrz wałów znajdowały się domy mieszkalne i budynki gospodarcze, a w narożnikach wałów znajdowały się cztery wyjścia. Podgrodzia zajmowały łącznie ok. 16 406 m2.
Legendy, czyli co tutaj straszy
Legendy dotyczące niektórych miejsc w Dolinie Wiercicy związane są z postacią Pana Twardowskiego. Ów bawił kiedyś na pobliskim zamku w Ostrężniku, a że miał tęgą głowę opróżnił piwniczki zamkowe i udał się, by dokończyć ucztę w pobliskiej Czerwonej Karczmie, zwanej Rzymem. Historia jest znana - Twardowski w ten sposób wpadł w pułapkę diabła, z którym podpisał cyrograf. Nie mając zamiaru tak łatwo oddać swej duszy, czarodziej złapał koguta i zaczął na nim uciekać. I tutaj są dwie wersje zdarzeń: jedna mówi, że Twardowski spiął ostrogami koguta, a ten odbijając się od jednej ze skał, wybił w niej dziurę. Skałę tą nazwano dlatego Bramą Twardowskiego, a na jej zwieńczeniu znajdują się do dziś zagłębienia od pazurów koguta.
Druga wersja jest krzywdząca dla koguta, otóż ponoć zmęczony szaloną ucieczką ptak napotkał na swojej drodze skałę i ........nie pomyślał: zamiast obejść skałę zaczął ją ostrym dziobem dziobać - i tak powstała Brama Twardowskiego. Tak czy inaczej czarodziejowi udało się uciec, ponoć poszybował na księżyc. Diabeł, który go gonił mógł obejść się smakiem - aby zobaczyć gdzie uciekł Twardowski, wspiął się na pobliską skałę i wpadł w głęboką szczelinę, której nie zuważył (wszak musiał zadzierać głowę, by zobaczyć gdzie ucieka czarodziej). Wdrapawszy się na górę i czując na skórze skutki upadku, wyczarował na szczycie wiszące mosty. Od tego czasu skały te noszą nazwę Diabelskich Mostów.
1