KOZA (W.Bierestow)
Dziś do domu koza wpadła.
Zaraz w sieni miotłę zjadła.
W przedpokoju obraz z ramki.
Z okna zjadła dwie firanki.
Obrus, który był na stole
i - uciekła znów na pole.
Więc myślimy z wielkim strachem,
jak z nią żyć pod jednym dachem.