27
MAAGORZATA MARCJANIK
Typologia
polskich wyrażeń językowych
o funkcji grzecznościowej
Celem artykułu jest przedstawienie podstawowych norm polskiej grzeczności językowej,
tj. norm regulujących polskie zachowania uznawane przez członków społeczności za
zachowania grzecznościowe. Przedstawienie owych norm traktuję jako punkt wyjścia do
wyodrębnienia zasadniczych formalno-funkcjonalnych typów wyrażeń językowych słu-
żących realizowaniu językowych zachowań grzecznościowych. (Mówiąc o językowych
zachowaniach grzecznościowych, mam na uwadze wyłącznie te zachowania, które wyni-
kają ze stosowania przez partnerów interakcji tzw. pozytywnych strategii grzeczności).
Zacznę od norm polskiej grzeczności językowej, ukształtowanych jak wiadomo
przez tradycję, związaną genetycznie z kręgiem kultury głównie zachodnioeuropejskiej.
Polska grzeczność obejmuje dwie normy podstawowe:
pierwsza to okazywanie szacunku partnerowi (zwłaszcza osobom starszym, kobie-
tom, przełożonym, osobom pełniącym cieszące się społecznym prestiżem funkcje), w tym
umniejszanie roli nadawcy,
druga to przejawianie zainteresowania sprawami ważnymi dla partnera oraz jego
najbliższej rodziny, głównie małżonka (zwłaszcza stanem zdrowia, działalnością zawodo-
wą, aktualnymi wydarzeniami rodzinnymi i faktami z życia zawodowego).
Z norm tych wynikają normy bardziej szczegółowe, które dla odróżnienia nazywam tu
zasadami. SÄ… to mianowicie:
a. zasada współodczuwania (w sytuacjach dla partnera i pomyślnych, i niepomyśl-
nych);
b. zasada aprobaty i życzliwości dla poczynań partnera;
c. zasada demonstrowania chęci przebywania w towarzystwie partnera;
d. zasada deklarowania pomocy partnerowi;
e. zasada składania dowodów pamięci (zwłaszcza w sytuacji oddalenia partnerów);
f. zasada poszanowania suwerenności partnera, w tym zasada dyskrecji (obejmująca
28
na ogół niektóre choroby partnera, jego życie intymne, konflikty rodzinne, wysokość
dochodów, nielegalną działalność).
Normy grzecznościowe stanowią wyraz ogólnie przyjętych w społeczeństwie sądów
powinnościowych. Sądy te, w odróżnieniu od nakazów (będących istotą np. norm pra-
wnych), wynikają z przekonań społecznych co do stosowności bądz niestosowności okre-
ślonych zachowań językowych (także niejęzykowych te jednak nie są przedmiotem
niniejszych rozważań) w zróżnicowanych pragmatycznie interakcjach. Kryterium stosow-
ności zachowań grzecznościowych w skrócie nazwać można nie wypada nie . Zgodnie
z tym kryterium stosowne jest to zachowanie grzecznościowe, którego nie wypada zanie-
chać.
Ponieważ takich działań językowych, które motywowane są przez kryterium nie
wypada nie , każdy członek społeczności podejmuje na co dzień bardzo wiele, to naturalną
potrzebą badaczy stało się sklasyfikowanie tego typu działań. Zarówno badacze obcy, jak
i polscy, ograniczyli się jednak do nazywania grzecznościowych aktów mowy głównie ze
względu na ich cel illokucyjny. Stąd wyróżnianie takich typów, jak podziękowania,
pozdrowienia, prośby, zaproszenia, formy adresatywne, jest na ogół punktem wyjścia
wszelkich systemów porządkujących. Nietrudno jednak zauważyć, że zupełnie inny jest
status funkcjonalny np. podziękowania, które niezależnie od formy językowej wyraża
wyłącznie grzecznościowe relacje między partnerami, niż np. prośby, która oznacza chęć
spowodowania przez nadawcę określonego działania adresata, i może być (lecz nie musi)
wyrażona w grzeczny sposób, a jeszcze inny jest status form adresatywnych, które same
zasadniczo nie mają mocy orzekania, tylko obudowują w grzeczny sposób inne akty.
Z tego rodzaju obserwacji powstała koncepcja podziału wszystkich wyrażeń języko-
wych pełniących funkcję grzecznościową, tj. funkcję realizującą przedstawione wcześniej
normy grzecznościowe, na trzy typy. Omówię je kolejno.
1. Zasadniczy typ wyrażeń językowych w funkcji grzecznościowej stanowią wyraże-
nia o mocy predykatywnej, sprowadzajÄ…cej siÄ™ do wskazywania podyktowanych konwe-
ncją grzecznościowych relacji między partnerami komunikacji językowej. W rozwoju
języka i w rozwoju obyczajów wykształciły się pewne akty mowy, które użytkownicy
języka bez trudu rozpoznają i jednoznacznie nazywają. Są to: podziękowania, powitania,
pożegnania, przeproszenia, życzenia, pozdrowienia, gratulacje, kondolencje, toasty, przed-
stawianie się (przedstawianie kogoś komuś), dedykacje. Akty te, jakkolwiek różnią się od
siebie znaczeniami leksykalnymi, można też wszystkie sprowadzić do formuły eksplika-
cyjnej podobnej do tej, którÄ… zaproponowaÅ‚ kiedyÅ› Kazimierz Ożóg: «MówiÄ™, że chcÄ™,
żebyś wiedział, że stosuję wobec ciebie określone społecznymi regułami werbalne zacho-
wania grzecznościowe.
Akty omawianego typu mogą występować zarówno w postaci szablonu językowego
(np. Z okazji imienin życzymy pani zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności; Najmocniej
pana przepraszam; Moje najlepsze gratulacje; Dziękujemy z całego serca), jak i w postaci
indywidualnie zróżnicowanej, uproszczonej i/lub zmodyfikowanej (np. Na imieniny prze-
syłam ci gwiazdkę szczęścia jako życzenia; Wdzięcznym ogromnie, Świetnie jako podzię-
kowania; Czołgiem, O Jezu! jako powitania; Szczęśliwego hop do łóżka jako pożegnanie).
Nieszablonowe postacie aktów zawsze jednak nawiązują do pewnego wzorca (jeśli
nawet ma miejsce antonimiczne przewartościowanie czy zamiana illokucyj), co pozwala-
łoby ten typ aktów (z szablonami rzecz jasna włącznie) traktować jako teksty, teksty
minimalne, ze wszystkimi konsekwencjami metodologicznymi tej orientacji badawczej.
29
2. Drugi typ wyrażeń o funkcji grzecznościowej to wyrażenia same na ogół nie mające
mocy predykatywnej, będące jedynie składnikami aktów, których przedmiotem orzekania
są inne relacje niż relacje grzecznościowe między partnerami komunikacji. Można obra-
zowo, choć niezbyt precyzyjnie powiedzieć, że wyrażenia językowe uznawane za grzecz-
nościowe stanowią jedynie obudowę innych aktów.
Należą do nich przede wszystkim formy adresatywne. Oto przykładowe konteksty
(pochodzące ze współczesnej literatury pięknej, z nagranych lub zasłyszanych rozmów
oraz z prac językoznawczych): Panie profesorze, przynoszę pracę; Siostro, proszę o gazę;
Obywatelu majorze, melduję się na rozkaz; Co się stało, moi kochani? Panie doktorze, to
naprawdę nie zapalenie płuc? Wyizolowane formy adresatywne, np. Mamo!, zawierają
elipsę członu orzekającego, który można interpolować na podstawie konkretnej sytuacji
mówienia, np. Mamo! (zaczekaj), Mamo! (jestem tutaj), Mamo! (odezwij się) itd.
Za grzecznościowe uznawane są części orzeczeń złożonych, np. Pozwolę sobie przy-
pomnieć, że..., Niech mi wolno będzie odpowiedzieć, Bądz uprzejmy pamiętać o mojej
prośbie, Gdyby pani zechciała poszukać..., Niech pan będzie łaskaw zapisać ten numer,
Ośmielę się zapytać..., Pragnę dodać, że...
Także choć rzadziej zdania składnikowe wypowiedzeń złożonych. Np. Jeżeli pan
pozwoli, to usiądę na chwilę; Czy nie sprawiłoby panu kłopotu, gdybym przyprowadziła
tu swoją siostrę? Wybacz, że zapytam o cel tej wizyty; Jeśli wolno spytać: ile właściwie
pani matka ma lat?, Jeśli można, trochę wody mineralnej.
Oprócz wskazanych środków leksykalno-składniowych za grzecznościowe uchodzą też
niektóre modalne konstrukcje składniowe. Np. tryb pytający w funkcji trybu rozkazujące-
go (Czy może mi pan skasować bilet? ), w tejże funkcji tryb pytający utworzony przy użyciu
form trybu przypuszczającego (Czy mógłby mi pan skasować bilet? ), także przy użyciu
zanegowanych form trybu przypuszczającego (Czy nie mógłby mi pan skasować biletu? ).
Poprzednio omawiane rodzaje aktów o funkcji grzecznościowej (podziękowania, po-
zdrowienia itd.) stanowiły zbiór zamknięty. Obecnie omawiane akty, współtworzone przez
wskazane powyżej wyrażenia, są zbiorem otwartym. Spośród możliwych do nazwania
(więc wykształconych w rozwoju obyczajów i języka) aktów najczęściej grzecznościowo
obudowywanych wymienić należy głównie prośby, których we współczesnej polszczyznie
występuje ogromna różnorodność formalna, ponadto rady, propozycje, sugestie, zaprosze-
nia, pocieszenia, także wymówki, pouczenia itp.
Wszystkie te akty orzekają jak już zostało wspomniane o innych relacjach między
partnerami niż zgodne z obowiązującymi konwencjami obyczajowymi relacje grzeczno-
ściowe. Najczęściej realizują one impresywną funkcję mowy, która niejako z definicji jest
niegrzeczna , gdyż narusza suwerenność adresata, skłanianego do podejmowania działań
zgodnych z wolą nadawcy. Dlatego szczególnie te akty obudowywane są w sposób grze-
cznościowy, aby nie wywołać u adresata niechęci do współdziałania.
Z analogicznych powodów (tj. naruszania suwerenności adresata) takiej obudowy
wymagają niektóre wymówki i pouczenia (pełniące w innym planie funkcję również
impresywną) zwłaszcza wtedy, gdy stopień zażyłości partnerów w niewielkim stopniu
upoważnia nadawcę do podejmowania tego rodzaju działań językowych.
3. Trzeci typ wyrażeń językowych o funkcji grzecznościowej obejmuje takie wyraże-
nia o mocy predykatywnej, które jeśli wezmie się pod uwagę ich znaczenia leksykalne
nie orzekają o relacjach grzecznościowych między partnerami, nie zawsze mają formę
uznawaną powszechnie i jedynie za grzecznościową, lecz w konkretnych sytuacjach mó-
30
wienia pełnią funkcję grzecznościową, tj. realizują wskazane na początku artykułu normy
grzecznościowe.
Oto przykładowe fragmenty dialogów: Przykro mi, ale naprawdę muszę wracać;
(fragment rozmowy telefonicznej:) No nic, kończmy... Bardzo mi miło się rozmawiało;
(fragment rozmowy telefonicznej:) Nie przeszkadzam ci w tym momencie? ; (fragment
rozmowy telefonicznej:) No dobra, zobaczę, jutro będę tam. A co u was słychać?; (frag-
ment rozmowy telefonicznej:) No bardzo jesteś miły, że o nas pamiętasz; Przykro mi, że
to pośrednio z mego powodu; Nie przeszkadzam? Ucznia mojego zastałem? ; Co dobrego,
panie Kalbarczyk? ; Można na chwileczkę, pani Heleno? ; Niechże się pan rozbiera.
Doskonale, że pan przyszedł; To miłe, że państwo przyszli; Dzień dobry! Jak się spało?
Ale pogoda... ; Bardzo panu dziękuję. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby nie pan; Mam
załatwić jedną sprawę, tak że z żalem muszę was pożegnać; I dziękuję za tort był
naprawdę wspaniały; X: Zwichnąłem nogę na nartach. Y: Biedactwo! Mocno cię
zagipsowali? ; Mówiłaś, że wyjeżdżasz. A jak mama? Lepiej się czuje? ; Odezwij się, jak
mamie będzie lepiej. A może trzeba coś pomóc? Jakieś domowe sprawunki albo recepty?
Przytoczone przykłady świadczą między innymi o tym, że omawiany typ aktów ma
słabo wykształcone formy (choć zbliżają się do szablonu wyrażenia: Przykro mi, że...
//Przykro mi, ale...; Miło mi... // Miło mi, że; Z przyjemnością... // Z prawdziwą przyjemno-
ścią...; Jak tam się żyje? // Jak tam leci?; Co słychać? itp.), których funkcja grzecznościowa
bywa często tak zakamuflowana, że jej zdekodowanie wymaga nieraz dokonania przez
adresata wielu, nie zawsze zresztą skutecznych zabiegów inferencyjnych. Tutaj granica
między grzecznością a spontanicznym zainteresowaniem sprawami partnera, autentyczną
radością, wdzięcznością, chęcią pomocy itp. jest wyjątkowo płynna, zwłaszcza że do
komunikowania i o grzeczności, i o innych treściach służą te same formy językowe.
W związku z tym analizowane akty nie mają wykształconych nie tylko form, ale
również nazw; przeciętny użytkownik języka z reguły nie jest w stanie powiedzić, jakiego
działania językowego dokonał, zwracając się do partnera z kwestią typu Aadna dziś pogoda
czy Jak się spało? (Bezbłędnie będzie natomiast kwalifikował akty typu Wszystkiego
najlepszego w dniu imienin czy Zdrowie państwa młodych).
Sumując dotychczasowe rozważania, chcę powtórzyć, że wszystkie polskie wyrażenia
językowe pełniące funkcję grzecznościową, tj. realizujące polskie normy grzecznościowe,
da się podzielić ogólnie na trzy zasadnicze typy (wśród których można, rzecz jasna,
wydzielać dalej podtypy).
Typ I. Wyrażenia, które nazywam autonomicznymi aktami grzeczności. Akty te
orzekają o relacjach wyłącznie grzecznościowych między partnerami interakcji werbal-
nych. MajÄ… ustalone tradycyjnie formy (szablony i ich modyfikacje) i stosowane przez
przeciętnych użytkowników języka jednoznaczne, potoczne nazwy.
Typ II. Wyrażenia (w tym schematy syntaktyczne), które nazywam grzecznościową
obudową innych aktów. Mają formy ustalone tradycyjnie. Przeciętny użytkownik języka
nie ma potrzeby ich nazywania nazywać może jedynie akty przez te wyrażenia obudo-
wywane.
Typ III. Wyrażenia, które nazywam nieautonomicznymi potencjalnymi aktami
grzeczności. Ich formy w zasadzie nie są ustalone. Ich funkcja grzecznościowa rozpozna-
wana jest przez partnerów interakcji w konkretnych sytuacjach mówienia. Przez przecięt-
nych użytkowników języka nie są nazywane.
Wskazane tu typy mogą być w konkretnych wypowiedziach łączone. Np. autonomicz-
31
ny akt grzeczności wraz z grzecznościową obudową przybierze formę Panie kierowniku,
dziękuję za recenzję. Nieautonomiczny potencjalny akt grzeczności wraz z grzecznościo-
wą obudową to np. Przykro mi, mamo, ale muszę już iść. Natomiast autonomiczny akt
grzeczności z nieautonomicznym potencjalnym aktem grzeczności Bardzo mi miło, że
mogę gratulować ci nagrody.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
mFAQ 2 13 Instalacja polskiej wersji językowej oprogramowania LOGO! Soft ComfortKominek Funkcje grzecznościoweDydaktyka kultury polskiej w ksztalceniu jezykowym cudzoziemcowPinnacle Studio Plus 11 linki do pobrania z rapidshare oprogramowanie w polskiej wersji jezykowejOdmiana nazwisk, etykieta językowa, model polskiej grzeczności językowej ćwiczeniafunkcje,operatory,wyrazeniaUzyskiwanie, udzielanie informacji przydatne wyrażenia i zwroty angielsko polskiehistoria logiki, język, jego funkcje, nazwy, wyrażenia, funktory, związki logicznewięcej podobnych podstron