154
Onkol. Pol. 2005, 8, 3: 154-157
ISSN 1505-6732
POJMOWANIE MIERCI I UMIERANIA
PRZEZ DZIECKO
Rozumienie mierci jest inne w ka¿dym etapie ¿ycia
dziecka. Kszta³tuje siê ono podczas jego rozwoju psy-
chicznego w podobny sposób, jak i inne pojêcia. Mniej
wiêcej do 6 roku ¿ycia dziecko postrzega mieræ jako zja-
wisko odwracalne, przejciow¹ roz³¹kê, jedn¹ z postaci
snu i budzi ona wtedy g³ównie ciekawoæ, zw³aszcza, ¿e
wyjanienia doros³ych, obarczone ich w³asnym lêkiem
przed mierci¹, dziecko odbiera jako tajemnicze i niezro-
zumia³e. St¹d ma³ym dzieciom brak zdolnoci do pe³ne-
go odczucia ¿alu nawet po mierci osób bardzo bliskich.
W nastêpnym etapie rozwoju dziecka mieræ jest personi-
fikowana, uwa¿ana za osobê dzia³aj¹ca spontanicznie,
b¹d na ¿yczenie jakiego cz³owieka. Ka¿dy zgon musi
mieæ przyczynê w czyim akcie woli; mieræ nastêpuj¹ca
z przyczyn losowych b¹d naturalnych jest niewyobra¿al-
na. Konsekwencj¹ powy¿szego przekonania mo¿e byæ
poczucie winy w przypadku zgonu osoby, której dziecko
¿yczy³o mierci a ¿yczenia takie s¹ du¿o bardziej roz-
powszechnione jako forma odreagowywania jawnie t³u-
mionej agresji, ni¿by to wynika³o z naszego wyidealizo-
wanego obrazu dzieciñstwa. Wreszcie, oko³o 11 roku ¿y-
cia zaczyna siê kszta³towaæ dojrza³e wyobra¿enie mierci,
zawieraj¹ce elementy nieodwracalnoci, naturalnoci
i bezosobowoci (1, 2). Dopiero takie wyobra¿enie mier-
ci staæ siê mo¿e ród³em g³êbokiego przed ni¹ lêku, gdy¿
uprzytamnia jej nieuchronny charakter, podczas gdy przed
obrazem mierci jako osoby dziecko broni siê psycholo-
gicznie w sposób doæ skuteczny wykorzystuj¹c mylenie
magiczne i przede wszystkim poleganie na opiece
i ochronie ze strony rodziców. Najbardziej dramatycznie
lêk przed mierci¹ ujawnia siê w okresie dojrzewania, kie-
dy najintensywniej dochodz¹ do g³osu istotne pytania eg-
zystencjalne o sens ¿ycia, w³asne pochodzenie, istnienie
Boga itp.
Kszta³towanie pojêcia mierci dokonuje siê w myl po-
wy¿szych regu³ jednak tylko wtedy, gdy dziecko nie ma
dowiadczeñ zwi¹zanych ze mierci¹ osób w jego najbli¿-
szym otoczeniu. Mo¿na sobie wyobraziæ, ¿e zanim postê-
py medycyny nie ograniczy³y drastycznie miertelnoci
Prace
Lêk przed mierci¹ w prze¿yciu dziecka
Death anxiety in the experience of child
Joanna Mazurek
1
, Krzysztof Maksymowicz
2
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wroc³awiu
Katedra i Zak³ad Medycyny S¹dowej AM we Wroc³awiu
STRESZCZENIE
Praca omawia etapy intelektualnego i emocjonalnego oswajania siê dziecka ze zjawiskiem
mierci i umierania, prezentuje rozmaite reakcje emocjonalne towarzysz¹ce terminalnej cho-
robie dziecka, jego sposoby radzenia sobie z przewlek³ym cierpieniem i perspektyw¹ mier-
ci a tak¿e opisuje specyfikê prze¿ywania reakcji ¿a³oby w przypadku mierci osoby bliskiej
dziecku. Zawiera tak¿e sugestie pomocne w komunikowaniu siê z dzieckiem na temat mier-
ci dowiadczanej przez nie w ró¿nych okolicznociach. Obejmuje cztery rodzaje zagadnieñ:
pojmowanie mierci i umierania przez dziecko, postawy dziecka w obliczu w³asnego umiera-
nia, specyfikê ¿a³oby dzieciêcej, sposoby komunikowania siê z dzieckiem na temat mierci.
S£OWA KLUCZOWE:
lêk, mieræ, dziecko
ABSTRACT
The paper presents stages of childs intelectual and emotional acquainting with death and dy-
ing, the specific reactions accompaning its terminal illness, its ways of coping with chronic suf-
fer and perspective of death, describes childs specifics of bereavement reaction, when it lo-
oses a member of family. It contains also some helpfull suggestions in communication with
child in the subject of death experienced in different situations. It includes four issues:
childs conceiving death and dying, reactions for its own dying, specifics of childs bereave-
ment and the ways of comunication with child in the subject of death.
KEY WORDS:
anxiety, death, child
5OP3_12.QXD 10/18/05 5:42 PM Page 154
155
Onkol. Pol. 2005, 8, 3: 154-157
ISSN 1505-6732
Lêk przed mierci¹ w prze¿yciu dziecka
Mazurek J., Maksymowicz K.
dzieciêcej, a przemiany spo³eczne nie wprowadzi³y mode-
lu rodziny jednopokoleniowej jako dominuj¹cego, dziec-
ko ju¿ w wieku przedszkolnym mia³o za sob¹ dowiadcze-
nia odchodzenia krewnych b¹d rodzeñstwa, co musia³o
wp³ywaæ na posiadany przezeñ obraz mierci i zwi¹zane-
go z ni¹ zagro¿enia. Ale tak¿e i dzi dzieci le¿¹ce w szpi-
talach bardzo szybko, pod wp³ywem szczególnych do-
wiadczeñ, uwiadamiaj¹ sobie zagro¿enie, jakie dla ich
istnienia niesie mo¿liwoæ mierci, znacznie pod tym
wzglêdem wyprzedzaj¹c swych zdrowych rówieników.
Doroli, w tym rodzice i lekarze, z rzadka tylko fakt ten re-
jestruj¹ i chore dziecko na ogó³ nie ma mo¿liwoci choæ-
by czêciowego roz³adowania swego przera¿enia w roz-
mowie z rozumiej¹c¹ jego lêk osob¹, podobnie zreszt¹, acz
z innych przyczyn, jak umieraj¹cy cz³owiek doros³y.
DZIECKO W OBLICZU W£ASNEGO UMIERANIA
W ¿yciu dziecka przewlekle chorego sytuacji trudnych
i lêkotwórczych jest daleko wiêcej ni¿ w ¿yciu dzieci
zdrowych. Po uwiadomieniu sobie powagi swojej choro-
by dziecko prze¿ywa zwykle pewne etapy oswajania siê
z tym problemem. Najpierw przychodzi zaprzeczanie
i izolacja dziecko nie chce uwierzyæ w przekazan¹ mu
informacjê. Wiêkszoæ reaguje wtedy s³owami: Nie, to
nie ja, to nie mo¿e byæ prawda. Negacja jest przejciow¹
form¹ obrony, po której dziecko zwykle dowiadcza gnie-
wu, wciek³oci, roz¿alenia. Padaj¹ pytania:
Dlaczego ja?, dlaczego nie kto schorowany, stary?.
Trzecim etapem jest targowanie siê. A je¿eli grzecznie
poproszê, nie bêdê siê ju¿ z³oci³? Jeli nie nastêpuje po-
prawa, zwykle pojawia siê depresja czyli ogromny, trud-
ny do udwigniêcia smutek. Jako nastêpny etap przycho-
dzi pogodzenie siê (1, 3).
Chore dziecko dowiadcza wielokrotnie lêku, który
stanowi zrozumia³¹ reakcjê na prze¿ywane zagro¿enie.
Lêk jest emocjonaln¹ odpowiedzi¹ na zewnêtrzne (najczê-
ciej spo³eczne) lub wewnêtrzne bodce (myli, wyobra-
¿enia). I choæ towarzyszy dziecku od najm³odszych lat, lêk
utrzymuj¹cy siê w pewnych granicach nale¿y uznaæ za
zjawisko normalne. Wywo³uj¹ go ró¿ne przedmioty, oso-
by i sytuacje ¿yciowe, które s¹ dla niego nowe, niezrozu-
mia³e, obce, zagra¿aj¹ce, nag³e. Bodców lêkotwórczych
nie da siê wyeliminowaæ z ¿ycia dziecka. Kiedy jednak lêk
osi¹ga du¿¹ intensywnoæ i staje siê przyczyn¹ dezorga-
nizacji zachowania dziecka, okrelamy go jako patolo-
giczny. Na wiele sytuacji lêkotwórczych nara¿a dziecko
szczególnie przewlek³a choroba. Towarzysz¹ jej bolesne
zabiegi, operacje, koniecznoæ pozostania w obcym ro-
dowisku szpitala, brak obecnoci i wsparcia psychiczne-
go rodziców w tym rodowisku, zagro¿enie powik³ania-
mi choroby, kalectwem, mierci¹. Sama wiadomoæ
faktu, ¿e choruje siê na ciê¿k¹ chorobê, mo¿e stworzyæ
ród³o drêcz¹cego niepokoju. Wyobrania podsuwa dziec-
ku wszystko to, co w jego umyle ³¹czy siê z pojêciem
choroby, np. niewydolnoæ, kalectwo, odtr¹cenie przez in-
nych. Negatywny obraz choroby, jej przebiegu i skutków
mo¿e nasilaæ lêk dziecka. Lêk pe³ni niekiedy rolê pozy-
tywnego mechanizmu sygnalizacyjno-obronnego, ale przy
du¿ym nasileniu staje siê czynnikiem dezorganizuj¹cym
zachowanie dziecka przewlekle chorego i destrukcyjnie
wp³ywa na tworzon¹ dopiero strukturê jego osobowoci.
Silnemu pobudzeniu lêkowemu u dziecka czêsto towarzy-
sz¹ somatyczne objawy niepokoju: zaburzenia naczynio-
we i zaburzenia uk³adu wegetatywnego (pocenie siê, ble-
dniêcie, przekrwienie twarzy lub szyi, napadowe bóle
brzucha, wymioty, dusznoæ, zaburzenia snu). D³ugotrwa-
³e prze¿ywanie przez dziecko lêku mo¿e utrwaliæ siê we
wzglêdnie trwa³¹ postawê lêkow¹, która mo¿e staæ siê
z czasem g³ównym mechanizmem wyznaczaj¹cym i regu-
luj¹cym jego zachowanie siê. Obuchowska i Krawczyñ-
ski (4) zwracaj¹ uwagê na to, ¿e lêki chorego dziecka wy-
stêpuj¹ w czterech formach:
uogólnionego niepokoju,
lêków przedmiotowych,
lêków sytuacyjnych,
napadów paniki.
Uogólniony niepokój, bêd¹c sta³ym, nieokrelonym
lêkiem, jest czêsto t³em emocjonalnym innych prze¿yæ
oraz zachowañ chorego dziecka. Ka¿da sytuacja niejasna,
nieprzewidywalna, oczekiwanie na co nieokrelonego
wywo³uj¹ stan napiêcia, wewnêtrznego rozbicia. Wp³ywa
to na dziecko destrukcyjnie gdy¿ jest d³ugotrwa³ym sta-
nem uczuciowym, niepozwalaj¹cym na wytchnienie, po-
woduj¹cym przewlek³y dyskomfort.
Lêki przedmiotowe chorego dziecka zwi¹zane s¹ naj-
czêciej z tym, co sprawia ból podczas zabiegu czy bada-
nia lekarskiego strzykawk¹, narzêdziem laryngologicz-
nym, aparatur¹ diagnostyczn¹ itp. Lêki mog¹ tak¿e zostaæ
przeniesione z obiektu zagra¿aj¹cego na obiekt bezpiecz-
ny np. d³ugi korytarz.
Sytuacyjne lêki chorego dziecka to przede wszystkim
lêki separacyjne, prze¿ywane przy rozstaniu z rodzin¹,
a szczególnie z matk¹, ale tak¿e objawiaj¹ce siê uporczy-
w¹ niechêci¹ przed zasypianiem bez obecnoci bliskiej
osoby lub poza domem rodzinnym. Inny rodzaj sytuacyj-
nych lêków, to lêki prze¿ywane w szkole oraz w grupie
rówieniczej, u podstaw których le¿y niepewnoæ siebie,
poczucie swojej ma³ej atrakcyjnoci fizycznej, czy te¿
psychicznej. Chore dziecko woli siê wycofaæ z sytuacji to-
warzyskiej nawet jeli bardzo jej pragnie aby nie byæ
nara¿onym na odrzucenie. Najbardziej istotnym i drama-
tycznym lêkiem z tej grupy staje siê jednak lêk przed
mierci¹ i umieraniem, prze¿ywany bardzo indywidualnie
i maj¹cy wiele wymiarów. Przy bli¿szej eksploracji oka-
zuje siê on najczêciej obaw¹ przed bólem i cierpieniem
zwi¹zanym z umieraniem, lêkiem przed sprawianiem
przykroci najbli¿szym, obaw¹ przed nieznanym czekaj¹-
cym po drugiej stronie, a czasem po prostu smutkiem
i niezgod¹ zwi¹zan¹ z przedwczesnym odchodzeniem
i rozstaniem ze wszystkim co dla dziecka wa¿ne. Mniej
wiêcej do 12 roku ¿ycia dziecko nie potrafi myleæ ab-
strakcyjnie, dlatego te¿ w przypadku choroby nie boi siê
jej odleg³ych konsekwencji, ani nawet mierci, ale kon-
kretnych sytuacji, np.: bolesnych zabiegów, pobierania
krwi, oddzielenia od matki, koniecznoci le¿enia w ³ó¿ku,
braku swobody i mo¿liwoci zabawy.
Napady paniki u dziecka przewlekle chorego pojawia-
j¹ siê g³ównie w nocy. Polegaj¹ one na nag³ym i silnym
wyra¿eniu emocji lêku krzykiem, dr¿eniem cia³a oraz po-
5OP3_12.QXD 10/18/05 5:42 PM Page 155
156
Onkol. Pol. 2005, 8, 3: 154-157
ISSN 1505-6732
Death anxiety in the experience of child
Mazurek J., Maksymowicz K.
ceniem siê. W czasie ataku lêku próby uspokojenia dziec-
ka s¹ na ogó³ nieskuteczne, ale po przeminiêciu ataku ro-
dzice, b¹d osoba opiekuj¹ca siê dzieckiem powinna po-
zostaæ przy nim, a¿ do pojawienia siê spokojnego snu.
Góralczyk (5) wymienia g³ówne obszary niepokoju wy-
stêpuj¹ce u dziecka przewlekle chorego. S¹ to: lêk przed
bólem i cierpieniem, lêk przed mierci¹, lêk przed niepe³-
nosprawnoci¹, okaleczeniem, zmian¹ wygl¹du, lêk przed
rozstaniem, lêk przed izolacj¹ i samotnoci¹, lêk przed
utrat¹ kontaktu z otoczeniem, zw³aszcza z bliskimi, lêk
przed odrzuceniem, lêk przed utrat¹ mi³oci, lêk przed na-
piêtnowaniem spo³ecznym, lêk przed psychicznym i fi-
zycznym uzale¿nieniem od innych, lêk przed utrat¹ kontro-
li, lêk przed ubezw³asnowolnieniem, lêk przed
ograniczeniem swobody poruszania siê, lêk przed nowym
rodowiskiem, lêk przed obni¿eniem jakoci ¿ycia, lêk
przed znanym, lêk przed nieznanym. Wymieniona autorka
jest zdania, i¿ lêki i niepokoje dziecka chorego dotycz¹ nie
tylko jego aktualnej sytuacji, lecz zwi¹zane s¹ z wyobra¿e-
niami na temat jego przysz³ego ¿ycia z chorob¹, wiadomo-
ci ograniczeñ i konsekwencji, jakie ona ze sob¹ niesie.
Neurotyzuj¹ce i lêkotwórcze s¹ tak¿e warunki zewnê-
trzne towarzysz¹ce przewlek³ej chorobie dziecka: odsepa-
rowanie od domu rodzinnego w czasie choroby, a wiêc
w okresie, kiedy najbardziej potrzebuje bliskich sobie
osób, zw³aszcza opieki macierzyñskiej (i w zwi¹zku z tym
takie psychiczne konsekwencje, jak brak poczucia bezpie-
czeñstwa, niezaspokojona potrzeba ciep³a, serdecznoci,
pewnoci, ¿e jest siê kochanym i lêk przed przebywaniem
wród obcych, lêk ma³ych dzieci, ¿e ju¿ tak bêdzie za-
wsze, wrogie nastawienie do obcego rodowiska, w które-
go ¿yczliwoæ i umiejêtn¹ opiekê siê nie wierzy, têskno-
ta, obawa, czy bliscy o nim nie zapomnieli, lêk przed
mog¹cym zaskoczyæ bólem, obawa starszych dzieci
o przysz³oæ). Sytuacja choroby powoduje tak¿e oderwa-
nie dziecka od normalnego rodowiska rówieników i wy-
nikaj¹ce st¹d niezaspokojenie potrzeby przyjani czy ko-
le¿eñstwa zawieranego wed³ug w³asnych chêci (a nie
narzuconego przez s¹siedztwo ³ó¿ek) i ró¿ne inne reakcje,
jak np. uczucie zazdroci wobec rodzeñstwa czy rówieni-
ków, którzy s¹ zdrowi, mog¹ siê swobodnie poruszaæ, s¹
w domu, w szkole, lêk, ¿e w czym wyprzedz¹, poczucie
samotnoci i zwi¹zany z tym niedosyt ciekawych, rado-
snych, ró¿norodnych kontaktów kole¿eñskich, które s¹
niezbêdne dla kszta³towania siê m³odej osobowoci.
Lêk zwi¹zany z chorob¹ bywa tak wielki, ¿e dzieci
niewiadomie podejmuj¹ ró¿norodne zachowania aby go
zredukowaæ. Zachowania te mog¹ wydawaæ siê nieade-
kwatne do sytuacji, pomagaj¹ jednak dzieciom w jej znie-
sieniu. Nale¿¹ do nich m.in.: opowiadanie weso³ych histo-
ryjek zwi¹zanych z pobytem w szpitalu lub wykonywanie
pogodnych rysunków na temat choroby, wyolbrzymia-
nie dolegliwoci i dramatyzowanie, straszenie siê chorych
dzieci nawzajem poprzez snucie mrocznych opowieci,
fantazjowanie i tworzenie sobie fikcyjnych towarzyszy,
zaprzeczanie istnieniu objawów i w³asnej chorobie, pre-
zentowanie siebie jako osoby radosnej, rozbawionej, a na-
wet kpi¹cej z objawów.
Dzieci rozumiej¹ chorobê na swój w³asny sposób.
Kiedy nie maj¹ wystarczaj¹cych informacji, same szuka-
j¹ wyjanieñ, snuj¹ fantazje i domys³y na temat przyczyn
dolegliwoci. Czêsto s¹ to wyjanienia ca³kowicie niera-
cjonalne, maj¹ jednak ogromny wp³yw na samopoczucie
i zachowanie dziecka. Ocenia ono straty i korzyci zwi¹-
zane z chorob¹ bardzo konkretnie nie akceptuje bólu,
roz³¹ki, niedobrego smaku lekarstwa, ale cieszy siê z by-
cia w centrum zainteresowania, zwiêkszonej troski do-
mowników, czy przyjemnoci, jakich mu dostarczaj¹. Od-
powiedzialnoæ za poradzenie sobie z chorob¹ przerzuca
na rodziców bez wzglêdu na wiek staje siê bardziej za-
le¿ne i bezradne, domaga siê opieki.
Choroba mo¿e wyzwoliæ w dziecku wiele emocji,
g³ównie negatywnych, m.in.: oprócz lêku smutek, z³oæ,
rozdra¿nienie, agresjê, poczucie winy, poczucie krzywdy,
bezradnoæ, nudê. Dziecko mo¿e zareagowaæ wycofaniem
siê, apati¹, p³aczliwoci¹, utrat¹ zainteresowania i kontak-
tu z otoczeniem, ale równie¿ nadmiernym pobudzeniem
i niepos³uszeñstwem. Zwykle zmianie ulegaj¹ jego co-
dzienne przyzwyczajenia zmniejsza siê aktywnoæ, sa-
modzielnoæ, zanika apetyt, pojawiaj¹ siê problemy z za-
sypianiem i koszmary senne, niekiedy tiki, zak³ócenia
mowy, nietrzymanie moczu i ka³u, masturbacja (6).
Niektóre dzieci chc¹ by byæ z nimi w czasie ich odcho-
dzenia, inne wol¹ byæ same (i czêsto wybieraj¹ takie
chwile gdy np. rodzice schodz¹ do kawiarni siê czego na-
piæ). W tym jednym z najtrudniejszych momentów potrze-
buj¹ jednak wsparcia, bliskoci, ciep³a, bez wzglêdu na to,
ile maj¹ lat. Dlatego tak wa¿ne dla nich a trudne dla ich
najbli¿szych jest powstrzymanie rozpaczy przy umieraj¹-
cym dziecku, które choæ czêsto wydaje siê nieprzytomne,
odbiera ten komunikat.
DZIECKO W ¯A£OBIE
Niemniej istotnym zagadnieniem jest prze¿ywanie
przez dziecko utraty zwi¹zanej ze mierci¹ bliskiej osoby.
Jest to jedno z najtrudniejszych dowiadczeñ w ¿yciu
ka¿dego cz³owieka. Reagujemy na nie utrat¹ poczucia
bezpieczeñstwa, wyobcowaniem i zagubieniem oraz g³ê-
bokim, bolesnym przygnêbieniem. Czas po mierci kogo
nam bliskiego nazywamy ¿a³ob¹. A skoro doroli ludzie
na mieræ bliskiej osoby reaguj¹ utrat¹ poczucia bezpie-
czeñstwa, to tym trudniejsze emocje budzi ona w dziec-
ku, którego bezpieczeñstwo od tych doros³ych zale¿y.
Prze¿ywana przez nie ¿a³oba czêsto przybiera charak-
ter epizodu depresyjnego z uczuciem smutku, niepokoju,
zaburzeniami koncentracji, snu i apetytu. Inn¹ reakcj¹
jest emocjonalne wycofanie z uczuciem oddalenia i izo-
lacji od innych. Nawet wa¿ne dot¹d sprawy przestaj¹ bu-
dziæ silniejsze emocje. Dziecko mo¿e tak¿e zacz¹æ oba-
wiaæ siê o w³asne ¿ycie, nabraæ przekonania, ¿e bêdzie
ono krótkie i ¿e mo¿e umrzeæ wczeniej ni¿ inni.
Czêsto nie zauwa¿a siê ¿a³oby dziecka s¹dz¹c, ¿e ono
i tak jej nie zrozumie. Po mierci bliskiej osoby, rodzina
stara siê chroniæ dziecko przed rzeczywistoci¹ i smut-
kiem mierci. Unika siê rozmów o zmar³ej osobie, nie do-
puszcza dziecka do czuwania przy zmar³ym lub uczestni-
czenia w pogrzebie. Zachowuje siê tak jakby nic siê nie
sta³o. Na pytania dziecka, gdzie jest zmar³a osoba, odpo-
wiada siê czêsto, ¿e wyjecha³a w dalek¹ podró¿ lub, ¿e po-
5OP3_12.QXD 10/18/05 5:42 PM Page 156
157
Onkol. Pol. 2005, 8, 3: 154-157
ISSN 1505-6732
Lêk przed mierci¹ w prze¿yciu dziecka
Mazurek J., Maksymowicz K.
sz³a do nieba. U ma³ego dziecka taka informacja powodu-
je ogromny dysonans poznawczy, który próbuje ono wy-
pe³niæ, czyli dopowiedzieæ sobie brakuj¹ce informacje.
Zwykle takie dopowiedzenie wygl¹da mniej wiêcej tak:
By³am niegrzeczna, dlatego mama pogniewa³a siê na
mnie i ju¿ nie wróci. Kiedy wczeniej dziecko boryka³o
siê z gniewem na dan¹ osobê i w z³oci zapragnê³o, by jej
nie by³o, mo¿e snuæ fantazjê, ¿e to ono wywo³a³o jej
mieræ i obwiniaæ siê o to. Mo¿e tak¿e czuæ siê porzuco-
ne a przez to mniej wartociowe. A kiedy umiera rodzeñ-
stwo dziecko dowiadcza dezorientacji, izolacji i obawy,
¿e ja mogê byæ nastêpny.
SPOSOBY KOMUNIKOWANIA SIÊ Z DZIECKIEM
NA TEMAT MIERCI
Do pe³nego zrozumienia czym jest mieræ, dziecko po-
trzebuje pewnej emocjonalnej i intelektualnej dojrza³oci
powinno rozró¿niaæ miêdzy sob¹ a innymi, miêdzy ¿y-
j¹cymi a nie¿yj¹cymi, miêdzy tym, co jest wyobrani¹
a co rzeczywistoci¹, a tak¿e pos³ugiwaæ siê ze zrozumie-
niem pojêciem czasu. Dziecko potrzebuje tak¿e pomocy
osób bliskich w uwiadomieniu sobie nieodwo³alnoci
mierci, wyra¿aniu swoich uczuæ i poszukiwaniu odpo-
wiedzi na wszelkie nurtuj¹ce je pytanie. W przypadku
odejcia bliskiej dziecku osoby pomo¿e to zaakceptowaæ
bolesny wymiar straty i przejæ do nastêpnego etapu ¿y-
cia. Uczestniczenie dziecka w ceremonii pogrzebowej
mo¿e staæ siê wa¿nym elementem przechodzenia przez
okres ¿a³oby, wy³¹czyæ z niej warto jedynie dzieci naj-
m³odsze.
Niemniej nawet ma³ym dzieciom mo¿na przekazaæ in-
formacjê o zdarzeniu i w³¹czyæ je w kolejne etapy po¿e-
gnania zmar³ej osoby. Nale¿y stworzyæ bezpieczn¹ atmo-
sferê, w której dziecko bêdzie mog³o wyraziæ pe³en
wachlarz swoich uczuæ od strachu do gniewu i ulgi.
Wa¿ne jest, aby pozwoliæ mu utrzymywaæ wiê ze zmar-
³ym, zamiast nak³aniaæ do zapomnienia i odwracaæ uwa-
gê innymi sprawami. Bardzo wa¿n¹ informacj¹ nie tylko
dla dziecka jest powiedzenie mu, co siê dzieje po mierci
cz³owieka. Dla wielu ludzi przekonania religijne s¹ tu
ogromn¹ pomoc¹. Mo¿e zdarzyæ siê te¿ tak, ¿e nie bêdzie-
my potrafili na pewne pytania dziecku odpowiedzieæ.
Przyznanie siê do tego jest równie¿ odpowiedzi¹ i nie
umniejszy to szacunku do nas.
Je¿eli nie rozmawialimy wczeniej z dzieckiem na te
tematy a mieræ nast¹pi³a nagle, nie nale¿y ukrywaæ fak-
tu mierci w rodzinie przed dzieckiem. Nale¿y znaleæ
czas i bezpieczne miejsce, aby mu o tym powiedzieæ, nie
ukrywaj¹c przed dzieckiem w³asnych uczuæ. Dziecko nie
bêdzie wtedy czu³o siê tak samotnie ze swoimi emocjami.
Reakcje dziecka mog¹ znacznie ró¿niæ siê od typowych
reakcji osoby doros³ej, s¹ one uwarunkowane wiekiem,
temperamentem, osobowoci¹ i wczeniejszymi dowiad-
czeniami dziecka.
Je¿eli perspektywa umierania i mierci dotyczy same-
go dziecka, nale¿y rozmawiaæ z nim o jego stanie zdrowia
i o tym, co go czeka, kieruj¹c siê jego w³asnymi wyra¿a-
nymi w tym zakresie potrzebami. Brak informacji powo-
duje, ¿e u dziecka nasila siê lêk, poczucie winy i odpowie-
dzialnoci oraz ¿e tworzy ono czêsto szkodliwe w³asne
wyjanienia i prognozy sytuacji.
Podstawowe wskazówki dla rodziców i opiekunów s¹
nastêpuj¹ce:
dostosuj rozmowê do wieku dziecka i prowad j¹
zrozumia³ym dla dziecka jêzykiem,
przekazuj jasne, konkretne informacje, pozbawione
silnych emocji,
przekazuj informacje uczciwe, wyjanij prawdopo-
dobny przebieg i konsekwencje choroby,
dostarczaj dziecku wiedzy na temat tego co mo¿e ro-
biæ, aby pomóc w leczeniu,
podkrelaj, ¿e choroba jest wyzwaniem i zawsze
trzeba mieæ nadziejê na jej pokonanie.
Oprócz opieki medycznej wiele jest czynników, które
pomagaj¹ zmniejszyæ dyskomfort dziecka w trakcie prze-
wlek³ej, terminalnej choroby. Nale¿¹ do nich m.in.:
sta³a obecnoæ bliskich osób, najlepiej rodziców,
dostosowane do wieku dziecka wyjanienia na temat
przyczyn, przebiegu i konsekwencji choroby,
mo¿liwoæ swobodnego wyra¿ania uczuæ, nawet
tych negatywnych,
mo¿liwoæ rozmawiania na tematy zwi¹zane z cho-
rowaniem i mierci¹,
mo¿liwoæ minimalnego chocia¿by decydowania,
np. w zakresie diety, ubioru, pory okrelonych zajêæ,
mo¿liwoæ wykonywania zwyk³ych czynnoci za-
bawy i nauki (6, 7).
Wyt³umaczenie dziecku pojêcia terminalnej choroby
oraz mierci jest niezwykle trudnym i delikatnym proble-
mem. Wymaga dostosowania naszego postêpowania do
wieku dziecka, jego stanu psychicznego, w³asnej otwar-
toci na tak trudn¹ rozmowê. Zagadnieniu temu trzeba jed-
nak zawsze i w ka¿dym przypadku próbowaæ stawiaæ
czo³a, bez wzglêdu na to jak trudne jest nasze w³asne prze-
¿ywanie faktu mierci. Korzystanie ze wspó³pracy z leka-
rzami czy psychologami mo¿e tê komunikacjê u³atwiæ, jak
pokazuje dowiadczenie, u³atwia j¹ te¿ nierzadko samo
dziecko, jak¿e czêsto heroicznie staj¹ce twarz¹ w twarz
z bolesnym dowiadczeniem w³asnego umierania lub utra-
ty najbli¿szej osoby.
Pimiennictwo
1. Janowska M.: Choroba nowotworowa i mieræ wi-
dziane oczami dziecka. Forum Pediatr. 2005, 6.
2. Klimek B.: Dziecko w obliczu mierci. Por. Med.
2001, 19.
3. Kubler-Rose E.: Rozmowy o mierci i umiera-
niu. Media Rodzina of Poznañ, Poznañ 1998.
4. Obuchowska I., Krawczyñski M.: Chore dziec-
ko. WSiP, Warszawa 1991.
5. Góralczyk E.: Choroba dziecka w twoim ¿yciu.
ISBN, Warszawa 1996.
6. B¹k-Sosnowska M.: Chore dziecko co prze-
¿ywa i w jaki sposób mu pomóc. Por. Med.
2005, 19.
7. Durda R.: Dzieci w ¿a³obie. Niebieska Linia
2001, 1.
Adres do korespondencji:
Dr n. med. Joanna Mazurek
Katedra i Klinika Psychiatrii AM
ul. Pasteura 10
50-367 Wroc³aw
Praca wp³ynê³a do Redakcji: 15.09.2005 r.
5OP3_12.QXD 10/18/05 5:42 PM Page 157