Sex za pieniądze czyli studenckie życie - część 2
Autor: Tomek
poniedziałek, 20 sierpień 2007
Zmieniony poniedziałek, 20 sierpień 2007
Epizod IV : Czekoladowy budyń
Dostałem kolejną ciekawą odpowiedź na moje ogłoszenie:‘Jestem student z USA. Can You speak
English?’
Oczywiście, że mogę komunikować się po angielsku więc odpisałem.
W odpowiedzi dostałem maila od amerykańskiego studenta, młodego chłopaka w wieku dwudziestu
dwóch lat. W ramach wymiany przyjechał do Polski na trzy miesiące.
Z opisu wynikało, że może to być mój ulubiony typ faceta : duży, silny mężczyzna.
Przy studziewięćdziesięciu centymetrach wzrostu ważył sto czterdzieści kilogramów.
Marzyłem o tym aby był ładny. Wahałem się czy otworzyć załączniki do maila. Kilka fotek, które mogły
zachwycić lub rozczarować.
Z drżącym sercem kliknąłem na pierwsze zdjęcie. Otworzyło się. Zobaczyłem dużego , młodego chłopaka.
Ubrany był jedynie w obcisłe majtki. Reszta ciała zniewalała swą wielkością i masywnością. Był typem
grubaska. Obfite kształty , gładkie ciało, młodzieńczy wygląd. Ładna, uśmiechnięta na filmowy sposób
młoda buźka.
Moje serce waliło jak młot. Czułem zniewalający mrowienie podniecenia. Chciałem natychmiast znaleźć
się z nim w łóżku.
No i przede wszystkim chciałem sprawdzić czy to prawda, że przyrodzenia Murzynów są większe u białych
mężczyzn.
Umówiliśmy się blisko akademika gdzie mieszkał. Pełen podniecenia, przygotowany, pachnący przybyłem
na miejsce przed czasem. Nie musiałem zbyt długo czekać.
On też przyszedł wcześniej. Powitaliśmy się uśmiechem. Johnny przysiadł się do mnie i zaczęliśmy
rozmawiać. Po jakimś czasie miałem wrażenie, że znamy się od zawsze tylko nie widzieliśmy się od
dawna.
Zachwycał mnie jego głos. Niski i odrobinę matowy; ciepły i głęboki.
Z bliska był jeszcze bardziej zniewalający. Jego skóra miała piękny matowy kolor czekoladowego
budyniu. Na głowie krótkie czarne i grube włosy.
Twarz młodego chłopca nie zdradzał wieku; wyglądał na młodszego.
Zniewalająco powabny, seksowny grubasek o jędrnej skórze.
Poszliśmy do pokoju. Tam szybko rozebraliśmy się i położyliśmy się w łóżku. Bez pośpiechu, jak nieco
zawstydzeni kochankowie.
Przytuliłem się do niego. Był wielki, ciepły, jędrny, oszałamiająco seksowny. Pachniał zupełnie inaczej niż
biali mężczyźni. Na początku ten zapach był dla mnie nieco duszący ale szybko do tego przywykłem.
Przytulaliśmy się, dotykaliśmy się, poznawaliśmy nasze ciała. Miał powalającą klatkę piersiową. Pieściłem
jego duże czekoladowe sutki. Ssałem je, całowałem i dotykałem. Johnny pomrukiwał zdradzając swoje
podniecenie.
Powoli zdejmowałem majtki opięte na dużych pośladkach. Okrągła pupa, dwa niewiarygodnie śliczne
Strona Puchata
http://thermasilesia.ehost.pl/chubby
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 2 November, 2009, 18:38
pośladki wabiły budyniową skórką.
Wtapiałem się w nie. Całowałem, obmacywałem.
Cały pulsowałem aż z podniecenia. On leżał na brzuchu a ja rozsunąłem jego wielkie umięśnione uda.
Ujrzałem worek mosznowy. Duży, opięty, gładki w kolorze ciemnej czekolady. Złapałem go za jądra i
zacząłem je pieścić. Zaczął poruszać biodrami; był coraz bardziej podniecony.
Byłem ciekaw jaki jest jego penis.
Odwrócił się i leżał teraz na plecach. Przytuliłem się do jego brzuszka. Pieściłem go aż dotarłem do
wzgórka łonowego. Był bardzo obfity pokryty grubymi czarnymi włosami zupełnie innymi niż u białych
mężczyzn. Pokręcone, rosnące w kępkach z odkrytą gładka skórką miedzy nimi.
Całowałem i delikatnie przygryzałem wzgórek łonowy aż w końcu dotarłem do członka.
Nie wiem czy to jest reguła ale ten Murzyn miał większego penisa niż biali mężczyźni jakich do tej pory
widziałem nago.
Był idealnie okrągły; długi prosty, napięty trzon pokryty idealnie gładką skórą. Ciemną jak czarna
czekolada. Na czubku była jaśniejsza żołądź; bardzo odstająca o zadartych brzegach i szpiczastym
zakończeniu.
‘Suck it! Suck it!’ zabrzmiał ciepły miły głos.
Otworzyłem szeroko usta i spróbowałem go w nich zmieścić. Objąłem go i poczułem ja zadrżał.
Polizywałem żołądź i brałem go do ust po czym przestawałem na krótka chwilę. Za każdym razem
cudownie drżał. Jego podniecenie było już tak duże, że głośno pojękiwał. Każda moja pieszczota
wywoływała głośny jęk lub sapnięcie. Cisza pokoju przerywana była jedynie szelestem pościeli, naszych
ciał oraz jego głosem.
Wszyscy mężczyźni, których do tej pory poznałem raczej starali się opanować swe reakcje na
podniecenie. Ich jęki czy stękania były raczej stłumione.
Johnny jęczał całym gardłem, głośno i bez najmniejszych ograniczeń.
Zacząłem ssać jego członka o on wydobywał z siebie głośne dźwięki.
Jednocześnie dłońmi pieściłem mu jądra, całe krocze a palcami odbyt.
Był gotowy. Założyłem prezerwatywę, kazałem mu wypiąć pupę. Klęczał na czworaka z rozstawionymi
szeroko nogami i wypiętymi pośladkami. Położyłem dłonie na cudownie jędrnych krągłościach i mocno je
rozchyliłem. Zobaczyłem odbyt gotowy by mnie przyjąć.
Mocno nawilżyłem swego kutasa żelem i przyłożyłem go do dziurki. Zacząłem wpychać. Umiejętnie
przyjął mnie w sobie. Zajęczał głośno gdy mój członek wsuwał się do środka. W pokoju rozchodziły się
kolejne głośne ‘aaach!’ , ‘ooooch!’, ‘aaaaa!’. Jak on jęczał
cudownie! Od tej ścieżki dźwiękowej można było dostać orgazmu.
Wchodziłem w niego mocno i rytmicznie. Nasze ciała uderzały się wzajemnie wydając charakterystyczny
odgłos. Ruchałem jego cudowną murzyńską dupę marząc o tym by on później zrobił mi to samo.
Moje ruchy stały się szybki i gwałtowne. Czułem jak energia całego świata gromadzi mi się w kroczu i
zaraz nieuchronnie wybuchnie. Wiedziałem, że to jest już nie do powstrzymania.
Zacisnąłem z całej siły pośladki, dłońmi z całych sił chwyciłem jeszcze raz te cudowne budyniowe
pułdupki.
Gwałtowne skurcze opanowały cały moje ciało. Teraz i ja krzyczałem pełnym gardłem z podniecenia. A
mój penis pulsował w jego odbycie wypełniając prezerwatywę spermą.
Gdy skończył się mój orgazm dalej byłem podniecony. Teraz ja klęczałem na czworaka z wypiętą pupą i
Strona Puchata
http://thermasilesia.ehost.pl/chubby
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 2 November, 2009, 18:38
z szeroko rozstawionymi nogami.
Johnny pospiesznie nałożył gumkę i mocno nawilżył mój odbyt.
Chwycił mnie za biodra, przytrzymał i wszedł.
‘Aaaaach !’ – głośno krzyknąłem
Jak on się rozpychał ! Jego kutas był cudownie gruby i długi. Podniecenie mieszało się ze słodkim,
rozkosznym bólem. To jakby spirala powodująca jeszcze większe podniecenie.
Wchodził we mnie tylko częścią członka. Później zwolnił, jego ruchy stały się delikatniejsze. Wtedy każdy
następny był coraz głębszy. Sam moment wchodzenia we mnie i wychodzenia wydłużył się. Wydawało mi
się, że trwał wiecznie. Głośno jęczałem a Johnny robił to teraz szybciej i głębiej.
Na koniec leżałem na plecach z podkurczonymi nogami a on penetrował mnie jak wielki młot. Jego twarz
zdradzała, że jest teraz nieobecny; oddalił się do krainy podniecenia i właśnie zbliża się do wielkiego
orgazmu.
W pewnym momencie wyszedł ze mnie i ściągnął prezerwatywę. Wpakował mi kutasa do ust. Chciałem
go ssać ale ruchy jego bioder były gwałtowne i szybkie.
Krzyczał z podniecenia, całe jego ciało naprężało się a z kutas strzelał obfitym strumieniem gęstej
spermy. Miałem ją w ustach, na twarzy, na szyi...
Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego !
Strona Puchata
http://thermasilesia.ehost.pl/chubby
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 2 November, 2009, 18:38